Słowa, słówka, teksty, tekściki...

[Joaśka]

tak a'propos Marty-babeczki

Wczoraj wychodzimy rano z domu, po 6 to ok 12 st na dworze, to założyłam Jagodzie jakąś bluzę. A Jagoda sie mnie pyta, czemu ja mam krótki rękawek. Więc jej odpowiedziałam, że mamusia to gorąca kobitka i nie potrzebuje długiego rękawka.
No i od wczoraj Jagoda chodzi i mówi: "mamusia-kobitka"
Trochę wstyd na dworze

 

[idzia]

a czemu wstyd ??? sama prawda
a kamila mowi do mnie ostanio "mama ido" lub "mama idus" smiesznie to brzmi ... ale ja jej wtedy odpowiadam do kompletu ""coreczko kamilko" ... i tak przez 5 minut potrafimy sobie kadzic

 

[maarta100]

heheehe super, ja to bym chciała zeby Antos tak powtarzał wszytsko a wstydzic się nie ma czego..... Joasiu przeciez gołym okiem widać, ż emamusia to kobitka

 

[Joaśka]

mama-Asia tez mówi i ja jej tez córeczko-Jagódko ;p

A co do kobitki, to po prostu śmiesznie brzmi - mamusiu-kobitko idziemy lody.
Muszę powiedzieć, że całkiem nieźle jej wychodzi odmiana. Myślałam, że będzie dużo gorzej.
Jagoda powtarza wszystko. Gada na non-stopie. Nawet sama do siebie

 

[idzia]

maarta nasza mala tez wszystko powtarza ... czasami to az padam ze smiechu ...

 

[maarta100]

fajnie Wam Antos czasmi cos powtórzy ale mało, bardzo mało mówi:-( za to z Victorem, a sa na podobnym poziomie mówienia, hehe złapali wspólny język i jakos sie dochodzili do porozumienia;-)

 

[Joaśka]

No widzisz - najważniejsze że się zrozumieli. Ty zresztą Antosia też
A jeszcze 2 m-ce temu Jagoda mówiła na prawdę niewiele. Same podstawy.
A potem ruszyła z kopytka.
Nawet przez te wczasy niesamowity skok zrobiła.

No i podobno chłopcy zaczynają mówić później.

 

[maarta100]

No podobno tak jest ale np koleżanki Piotrus rówiesnik naszych dzieci od trzech miesiecy hymn juz spiewa.

 

[Joaśka]

No nie mów, że zazdrościsz
Już bym wolała, żeby nic nie mówił

 

[maarta100]

no moze i tak.... hehe przynajmniej babci wszystkiego nie opowiada;-)