reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smoczek dla bezsmoczkowego dziecka

kamilamhm

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Sierpień 2022
Postów
1 483
Cześć, moja prawie 6-miesięczna córeczka jest wielką fanatyczką piersi, co jest meczące zwłaszcza w nocy. Jak do tej pory była bezsmoczkowa, bo jakoś nigdy nie wykazywała żadnym smoczkiem zainteresowania. Poza tym martwię się o jej zgryz i problemy z ewentualnym odstawieniem smoczka w przyszłości... Ale jednak to wiszenie na mnie daje w kość, chciałabym czasem czymś jej zastąpić pierś, zwłaszcza jak tylko sobie "ciumka" - może mogłabym się ruszyć podczas jej drzemek. Polecicie jakiś sprawdzony model? I może mamy starszaków mają jakieś rady, jak od smoczka nie uzależnić, dobrze go wprowadzić i pozbyć się dość szybko w przyszłości? :)
 
reklama
Polecam smoczek cur.aprox. Polecany i nie zaburza zgryzu. Poczytaj. Może nie najpiękniejszy wizualnie ale wart swojej ceny.
 
Cześć, moja prawie 6-miesięczna córeczka jest wielką fanatyczką piersi, co jest meczące zwłaszcza w nocy. Jak do tej pory była bezsmoczkowa, bo jakoś nigdy nie wykazywała żadnym smoczkiem zainteresowania. Poza tym martwię się o jej zgryz i problemy z ewentualnym odstawieniem smoczka w przyszłości... Ale jednak to wiszenie na mnie daje w kość, chciałabym czasem czymś jej zastąpić pierś, zwłaszcza jak tylko sobie "ciumka" - może mogłabym się ruszyć podczas jej drzemek. Polecicie jakiś sprawdzony model? I może mamy starszaków mają jakieś rady, jak od smoczka nie uzależnić, dobrze go wprowadzić i pozbyć się dość szybko w przyszłości? :)
Ja polecam popracować nad rozdzieleniem spania i jedzenia. Miałam ogromny problem z tym, że synek pod czas drzemek spał tylko z cycem w buzi. Teraz zasypia bujany wiec nie jest jeszcze idealnie, ale równie dobrze może go uśpić tata. Dziecko też bezsmoczkowe i przy próbach dawania smoczek odrzucało.
 
Cześć, moja prawie 6-miesięczna córeczka jest wielką fanatyczką piersi, co jest meczące zwłaszcza w nocy. Jak do tej pory była bezsmoczkowa, bo jakoś nigdy nie wykazywała żadnym smoczkiem zainteresowania. Poza tym martwię się o jej zgryz i problemy z ewentualnym odstawieniem smoczka w przyszłości... Ale jednak to wiszenie na mnie daje w kość, chciałabym czasem czymś jej zastąpić pierś, zwłaszcza jak tylko sobie "ciumka" - może mogłabym się ruszyć podczas jej drzemek. Polecicie jakiś sprawdzony model? I może mamy starszaków mają jakieś rady, jak od smoczka nie uzależnić, dobrze go wprowadzić i pozbyć się dość szybko w przyszłości? :)
Masz dziecko w wieku gdzie de facto smoczek należy odstawiać powoli, naprawdę nie ma sensu go wprowadzać w takim wieku - dla dziecka to tylko ze szkodą.
 
Ja polecam popracować nad rozdzieleniem spania i jedzenia. Miałam ogromny problem z tym, że synek pod czas drzemek spał tylko z cycem w buzi. Teraz zasypia bujany wiec nie jest jeszcze idealnie, ale równie dobrze może go uśpić tata. Dziecko też bezsmoczkowe i przy próbach dawania smoczek odrzucało.
A jak Ci się udało to osiągnąć?
 
Ja starszych dzieci nie mam, wiec ekspertka w kwestiach przyzwyczajania do smoczka i jego odstawiania nie mam, wiec w tej kwestii nie pomogę. Natomiast mój 4 miesięczny synek bardzo lubi wszystkie smoczki wykonane w całości z kauczuku (czyli takie całe z „gumy”). Bardzo fajne są smoczki „Zero-Zero z firmy suavinex, a ich tańszym odpowiednikiem jest np. Physioforma z Chicco. Ten smoczek ma otworki wentylacyjne, jest bardzo plastyczny i miękki, wiec dziecko nie jest w stanie zrobić sobie nim krzywdy gdyby np z takim smoczkiem przy buzi zasnęlo, a dodatkowo nam niekiedy służy jako gryzak. 😅 Nic sie tutaj nie uszczerbie, nie ściera, nie zmywa. I co najfajniejsze to otworek z przodu, w smoczku, który pozwala na czyszczenie od środka. A to jak dzieci wyglądają z takimi smoczkami… 😁👌🏻 Genialne!
 
A jak Ci się udało to osiągnąć?
Nie pozwalałam synowi zasypiać na cycku. On trochę pomagał bo od 3 miesiąca strasznie walczy ze snem. Jak widzę że przestaje ssać to go odłączam, budzi się. Najpierw bujałam bezpośrednio po cycku. Z czasem jak już się do tego przyzwyczaił, u nas trwało to jakieś 2 miesiące, żeby nie było jęczenia i popłakiwania że cycka zabrali, zaczęłam karmić przed rytuałem nocnym czy drzemkowym. Pierwszy tydzień takie usypianie było tylko na noc i robił to tata. Był płacz. Ale po paru dniach już nie narzekał. Po 2 tygodniach zaczął zasypiać w 15 min przy bujaniu. Obecnie udało nam się parę razy zasnąć samodzielnie - ze mną na łóżku przy lekkiej pomocy w postaci głaskania i kołysankach. Pilnujemy drzemek, okien aktywności, stałych pór, rutyna i rytuały są bardzo ważne. Higiena snu - o tym możesz poczytać dużo np. u pani od spania z instagrama.
 
Nie pozwalałam synowi zasypiać na cycku. On trochę pomagał bo od 3 miesiąca strasznie walczy ze snem. Jak widzę że przestaje ssać to go odłączam, budzi się. Najpierw bujałam bezpośrednio po cycku. Z czasem jak już się do tego przyzwyczaił, u nas trwało to jakieś 2 miesiące, żeby nie było jęczenia i popłakiwania że cycka zabrali, zaczęłam karmić przed rytuałem nocnym czy drzemkowym. Pierwszy tydzień takie usypianie było tylko na noc i robił to tata. Był płacz. Ale po paru dniach już nie narzekał. Po 2 tygodniach zaczął zasypiać w 15 min przy bujaniu. Obecnie udało nam się parę razy zasnąć samodzielnie - ze mną na łóżku przy lekkiej pomocy w postaci głaskania i kołysankach. Pilnujemy drzemek, okien aktywności, stałych pór, rutyna i rytuały są bardzo ważne. Higiena snu - o tym możesz poczytać dużo np. u pani od spania z instagrama.
Dzięki za podzielenie się, choć raczej nie skorzystam, nie zniosę placzu córki - bo jak sama napisałaś, takie zmiany przyzwyczajeń wiążą się z co najmniej paroma dniami placzu. Będę o tym myśleć przy odstawianiu od piersi kiedyś, póki co obie nie jesteśmy na takie zmiany gotowe.
 
reklama
Do góry