reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Smutek

Dołączył(a)
9 Kwiecień 2019
Postów
11
Wczorajsza wizyta u ginekologa była dla mnie bardzo ciężka okazało się że ciąża się nie rozwija i dojdzie do poronienia bo mam już delikatne krwawienia,bardzo to przeżywam nie mogę jeść,nie mam ochoty wstawać z łóżka
 
reklama
Rozwiązanie
@Kaja69 moje kondolencje z powodu straty dziecka. Z cala pewnoscia potrzebujesz przezyc strate, przepracowac emocje, odreagowac je tak, by obraz dzieci, wozkow, kobiet w ciazy byl znosny. To duzy cios dla ciebie, bo ciaza pierwsza i oczekiwana. Pamietaj jednak by nie dac sie okielznac depresji. Musisz jesc by byc zdrowa i silna. Pamietaj, ze nie jestes sama, jest jeszcze ojciec dziecka. A wstawanie z lozka... kilka dni tak mozna, tylko trzeba uwazac, by nie dac sie depresji. Sama stracilam 2 dzieci, wiec znam ten bol. Nasze byly bardzo chciane i wystarane. To tym bardziej boli. Zapraszam na watek ciaza po poronieniu tam znajdziesz wsparcie od osob, ktore tez tego doswiadczyly i nadzieje od tych, ktore znow sa w ciazy lub juz...
Bardzo mi przykro :( wiele dziewczyn zna tutaj to uczucie. Będzie kiedyś lepiej, ale daj sobie czas na smutek i bycie złą. Emocje musza wyjść. To normalne, że nic się nie chce. Strata boli i będzie boleć. Trzymaj się mocno. Ściskam :*
 
Który tc?
Może pocieszy Cię fakt, że wiele kobiet traci ciążę, niektóre nawet o tym nie wiedzą... A później udaje im się zajść i cieszyć małym szczęściem :)
Jeśli ciąża się nie rozwijala, to znaczy, że było coś nie tak... I nie byłaby się w stanie utrzymać, nie była wystarczająco silna lub miała zbyt poważne wady.
Rozumiem, że dla Ciebie to nieciekawy czas, jednak spójrz na to z innej strony... Jeśli udało Ci się zajść w ciążę, to znak, że macie tą zdolność do zapłodnienia, o której marzy wiele par i z którą wiele par ma problem już na tym etapie... Wierzę w Ciebie, głowa do góry :)
 
Który tc?
Może pocieszy Cię fakt, że wiele kobiet traci ciążę, niektóre nawet o tym nie wiedzą... A później udaje im się zajść i cieszyć małym szczęściem :)
Jeśli ciąża się nie rozwijala, to znaczy, że było coś nie tak... I nie byłaby się w stanie utrzymać, nie była wystarczająco silna lub miała zbyt poważne wady.
Rozumiem, że dla Ciebie to nieciekawy czas, jednak spójrz na to z innej strony... Jeśli udało Ci się zajść w ciążę, to znak, że macie tą zdolność do zapłodnienia, o której marzy wiele par i z którą wiele par ma problem już na tym etapie... Wierzę w Ciebie :)
Ciężko mi bardzo bo to moja pierwsza ciąża i niepowodzenie na starcie :(
 
Ciężko mi bardzo bo to moja pierwsza ciąża i niepowodzenie na starcie :(
Przykro mi, ale nie załamuj się tylko walcz dalej :) Nawet dziś czytałam na forum, że dziewczyna również straciła ciąże i już w następnym cyklu ponownie udało jej się zajść i ciąża pięknie się rozwija :)
 
reklama
A w którym tygodniu ciąża się zakończyła? Samoczynne oczyszczenie?
Niedawno zaczęłam krwawic i gin powiedziała że jeśli będzie to jak miesiączka to samoistnie się oczyszcze A gdyby bylo coś nie tak to mam jechać na pogotowie. Przy pierwszej wizycie mówiła że wygląda to na ok 6tydz. Wczoraj jak byłam to nic się nie rozwinęło,a dziś już krwawie
 
reklama
Niedawno zaczęłam krwawic i gin powiedziała że jeśli będzie to jak miesiączka to samoistnie się oczyszcze A gdyby bylo coś nie tak to mam jechać na pogotowie. Przy pierwszej wizycie mówiła że wygląda to na ok 6tydz. Wczoraj jak byłam to nic się nie rozwinęło,a dziś już krwawie
Pol roku? Po samoistnym nie trzeba czeka jesli macica oczysci sie sama... Jezeli organizm nie bedzie gotowy po prostu nie zajdziesz...
Ja w grudniu poronilam w styczniu znow zaszlam i obecnie to juz 17 tydz.
 
Do góry