reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spanie z rodzicami ;-((

Dołączył(a)
9 Styczeń 2008
Postów
10
Witam serdecznie mam duuuży problem z moja córeczką,a mianowicie Oliwka ma 15miesiecy od 8 miesiąca spi z nami w łożku.:dry:
Zasypia u mnie na rekach przy cycu, odkładam ja do łóżeczka i tak spi do około 24 następnie budzi sie i musze ja zabrac do nas. Próbowałam już ja odłuczyc spania z nami ale łatwo nie jest bo moja mała ma charakterek. Nawet jak zasnie i ja probuje odlożyć ją do łóżeczka to sie budzi,pręży i krzyczy,krzyczec,płakac potrafi nawet polgodziny ale to tak ze caly dom stawia na nogi.
Nie wiem co robic bo jest taka mała a zajmuje tyle miejsca ze ja z mężem leżymy gdzies po bokach i sie nie wysypiamy.
Co ma zrobis aby spała u siebie?:biggrin2:
 
reklama
Hej-hop! Mam dla Ciebie marne wieści. W moim przypadku, a jestem matką trójki, najmłodsze przy cycu- sprawę poprawia dopiero odstawienie od cyca, ale i to nie w 100%. Pocieszę ,że starsze (11 i 13 lat) juz od dłuzszego czasu w ponad 99%sypiaja same:-D. Godne podziwu ,że i tak tyle czasu dzidzia spała sama. Pozdrawiam i życzę wytrwałości!
 
Martyna nie tylko Ty masz taki problem nasza panna ma tyle co na suwaczku i ani myśli sama spać. U nas jeszcze jeden warunek - ona musi spać w środku między nami. Już na głowie stawaliśmy żeby zaczęła spać w swoim łóżeczku ale narazie widoków na to nie ma... niestety.
 
Przerazacie mnie. Ja właśnie toczę batalię z córcią o samodzielne spanie w łóżeczku, a w przyszłym miesiącu w swoim własnym pokoju... Czy jak od małego śpią same to potem jest łatwiej wypersfadować atak na łóżko rodziców czy wojnę trzeba toczyć od nowa w pewnym okresie rozwoju?

Lena do tej pory spała tylko w naszym łóżku, a od kilku dni super idzie jej samodzielne zasypianie i spanie (pierwsze dni to oczywiście godzina histerii). Nie chciałabym przeżywać tego samego za jakiś czas.
 
Moja Oliwka na szczęście nie domaga sie cysia daje jej tylko przed zasnieciem,dzisiaj przespała prawie cała noc w swoim łożeczku w nocy wziełam ja tylko na godzine i dopiero o 6:30 na stałe zagościla w naszym łożku.
Mam nadzieje ze ta noc to nie przypadek bo bedzie nam znowu ciasno:zawstydzona/y:
Dziewczyny trzymajcie za nas kciuki:-)




0b4742d6ce.png
 
Witam serdecznie mam duuuży problem z moja córeczką,a mianowicie Oliwka ma 15miesiecy od 8 miesiąca spi z nami w łożku.:dry:
Zasypia u mnie na rekach przy cycu, odkładam ja do łóżeczka i tak spi do około 24 następnie budzi sie i musze ja zabrac do nas. Próbowałam już ja odłuczyc spania z nami ale łatwo nie jest bo moja mała ma charakterek. Nawet jak zasnie i ja probuje odlożyć ją do łóżeczka to sie budzi,pręży i krzyczy,krzyczec,płakac potrafi nawet polgodziny ale to tak ze caly dom stawia na nogi.
Nie wiem co robic bo jest taka mała a zajmuje tyle miejsca ze ja z mężem leżymy gdzies po bokach i sie nie wysypiamy.
Co ma zrobis aby spała u siebie?:biggrin2:
po pierwsze konsekwencja.
Kładź ją do jej łóżeczka. Możesz uspokajać metodą Tracy Hogg albo uśnij wreszcie.
Nie daj się złamać

i zapamiętaj do czego doprowadziliście tym zezwoleniem by spała z wami. Namieszaliście dziecku w głowie, przyzwyczailiście ją do tego, jej jest dobrze i dlatego będzie się bronić przed tym,że chcecie jej to odebrać ( a nie dlatego,że ma charakterek).
I jeszcze pytanie: czy córcia ma osobną sypialnie? czy śpicie w jednym pokoju?
osobna sypialnia zwykle bardzo pomaga w takich sytuacjach.

oczywiście trzymam kciuki:tak:.
 
Jeżeli chcecie mieć nerwowe dziecko to można stosować metody książkowe.

Poprostu uwazam że maleństwa nasze potrzebujączułości , jeżli chcą spać z rodzicami.

Moja szwagierka przekonała tak dziecko do spania samemu. Zrobiła Mai super pokoik, mnóstwo zabawek, mała dumna dała sie przekonać do spania w nim i teraz rzadko się zdarza aby w nocy przechodziła do rodziców. Może spróbujcie coś zmienieć w otoczeniu łóżeczka, ładnie je upiekszyć, aby maluch czuł się tam komfortowo. Może jakiśfajny misiu lub podusia do przytulania.

Nie stosujcie dyrastycznych metod, bo naprawde tylko twardzi Rodzicie potrafią przeżyć histerię swojego dziecka.
 
Saratoniee popieram w 100%:)Madzia ma 10 miesięcy i odkąd skończyła 2 śpi z nami (pop powrocie ze szpitala po zapaleniu płuc nie miałam sumienia wyrzucac jej z naszego łóżka bo strasznie płakała).Ja uważam że dziecko w tym wieku jeszcze potrzebuje tej bliskości i matczynego ciepła, jak będzie większa to mam nadzieję że ją wyprowadzę z naszego łóżka;)Poza tym czytałam na forum gdzieś takie fajne zdanie że tylko ludzie ze ssaków odłączają swoje małe od matki...Coś w tym jest..Chociaż jest nam ciasno ja uwielbiam spać z córeczką i boję się, że to mnie będzie trudniej odzwyczaić niż ją..:)
 
A przez 8 miesięcy spała u siebie i nagle musiała spać z Wami? Mój Eryk spał ze mną pzrez 2 tygodnie od urodzenia a potem już u siebie i tak jest cały czas. Trzymam kciuki by wam się udało bo to duży problem i nie wyobrażam sobie, że któraś Mama tam na dole napisała, że dziecko ma 2 lata i cały czas z nimi śpi... :(
 
reklama
Przez pierwsze swoje 8 miesięcy Oliwka spała u siebie ale ząbki i choroba skłoniły mnie do tego aby ją mieć przy sobie i to nie z wygody tylko w ten sposób chciałam jej ulżyć w cierpieniu,a potem zagościła już u nas na stałe.
Narzekam że czasami nam ciasno bo takie Małe a zajmuje najwięcej miejsca ale uwielbiam z nią leżeć,głaskać ja, całować jak śpi jest wtedy taka bez bronna.
Może to ze mną jest problem ze nie mam silnej woli aby sie z nią rozstać.
Myślę że jak by miała swój pokoik to by było łatwiej ale na razie to tylko plany,które za rok może sie spełnią:tak:

P.S Dzisiejsza noc Oliwcia spała z nami od 1 tak sie wtulała i całowała mnie jak sie przebudziła że nie mogłam jej odnieść do łóżeczka :zawstydzona/y:

moz-screenshot.jpg
moz-screenshot-1.jpg
 
Do góry