reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 :)

cyntia poronienie bylo 1 stycznia wiec liczac je jako pierwszy dzień cyklu to 29 dzien byl wczoraj wiec dziwne ze tak pozno owulacja. Boli mnie lekko lewy jajnik. Wlasnie nie wiem czy sie starac bo nie bylo pierwszej @ po poronieniu i nie wiem czy byloby to bezpieczne dla fasolki tak szybko zajść. Ja wierze w to ze u Ciebie bedzie ok i licze na pokazanie pieknej fasolki na usg :) buziaki; ***
 
reklama
wczoraj się w pierwszej chwili wkurzyłam na męża, bo powiedział żebym nie rozpamiętywała poronienia... bo przecież pamiętanie, a rozpamiętywanie to nie to samo... po przemyśleniu przyznaję mu rację choć nie wiem kiedy sama zacznę tylko pamiętać....
 
Mychunia, myślę, że czas swoje zrobi.

Ja jestem już w pracy, megaaaa bolą mnie plecy i chyba mam już pierwsze działania niepożądane Bromka. Niedobrze mi :(

Jutro rano mam usg- zaczynam monitoring cyklu, zobaczymy co ta prolaktyna namieszała we mnie.
Wracając do tematu żeli intymnych to mój dostał dziś przykazanie załatwić apteke i kupić Pre-Seed :) zamierzam go dziś wypróbować więc zdam relacje, chociaż wole smakowe ale co tam czego się nie robi dla fasolinki ;-)

miłegoooooo :)
 
mligocka kochana ty sie smiej a ja bym zawalu dostala... he he :-)

Mychunia, myślę, że czas swoje zrobi. Ja tez do tej pory pamietam to co sie stalo... ale trzeba z tym zyc jakos chociaz nie jest latwo....:-)
 
Hej może wy mi pomożecie i powiecie co się dzieje, mam cykle 28 dniowe owulacja przypadła na 14 stycznia wiem bo wtedy bolą mnie jajniki. Od 11 do 15 stycznia mocno z mężem się staraliśmy. Okres powinnam dostać 28 stycznia, dostałam 27 bardzo nikły. Wczoraj wypadł mi wielki jakby czop i trochę mocniej zaczęłam krwawić ale nie długo bo od popołudnia zupełnie nic i dziś tez nic., a okres u mnie trwa zawsze 6-7 dni. Do tego zawsze mnie boli gdy go mam i to bardzo a teraz nie bolało wcale. Zrobiłam wczoraj test nic nie wyszło od razu ale jak spojrzałam by wyrzucić go do kosza po jakims czasie pojawiła się słaba druga kreska. wiem ze testów nie odczytuje się po takim czasie. Ale nie wiem co się dzieje
 
No wczoraj tak zrobiłam i takie cuda. Poczekam chyba kilka dni i powtórze bo już zwątpiłam w fasolkę ale z tym krwawieniem coś nie tak, nie wygląda to jak moja miesiączka
 
reklama
mychunia mąż ma racje ale ja tez ciagle rozpamietuje i ogladam usg. Na telefonie mam nawet splikacje asystent ciazowy i tam dalej mi pokazuje jak teraz wyglądało by moje dziecko. .. jakos nie umiem tego wyłączyć...
 
Do góry