reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 251 49,3%
  • 1

    Głosów: 158 31,0%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    509
Gratulacje! ale super.
mi sie marzy taka mała Lilka ale nie jestem kompletnie gotowa a wiem ze pozniej byloby jeszcze gorzej.
U nas będzie Ania. Strasznie się na Annę uparłam i mąż niczego innego nie przwforsował [emoji1787] dzosiaj 22+3, także byle do skonczonego 37 tygodnia gdzie dzidzia jest donoszona i będzie wielkie oczekiwanie. Póki co, bez przygód typu skracająca się szyjka, brzuch mi się robi taki mocno napięty ale nie twardy jak dużo chodzę albo za dlugo w jednej pozycji leżę. Także oby tak dalej.
 
reklama
Mi za kazdym razem w nieudanym cyklu testowanie wywoływało @ [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Znam to uczucie niestety doskonale. Ale ironia losu jest taka ze jak sie staralam to te testy mnie dobijaly i robilam ich ogrom.. a teraz zwyczajnie w swiecie boje sie jednak zobaczyc II kreski.
 
Znam to uczucie niestety doskonale. Ale ironia losu jest taka ze jak sie staralam to te testy mnie dobijaly i robilam ich ogrom.. a teraz zwyczajnie w swiecie boje sie jednak zobaczyc II kreski.
Mnie każdy test nieudany dobijał, a wyszło w cyklu w ktorym w ogóle nie myślałam i dwa twsty spokojnie czekaly na ewentualne spóźnienie. A mielismy po @, ktora nie przyszła, iść się gruntownie badać.
Jka się tak rzeczywiście boisz... Cholibka, no nie wiem co poradzić.
 
Mnie każdy test nieudany dobijał, a wyszło w cyklu w ktorym w ogóle nie myślałam i dwa twsty spokojnie czekaly na ewentualne spóźnienie. A mielismy po @, ktora nie przyszła, iść się gruntownie badać.
Jka się tak rzeczywiście boisz... Cholibka, no nie wiem co poradzić.
U nas udalo sie w cyklu ktoremu lekarz nie dal zadnych szans bo pecherzyk był za maly. 😂 Także te cykle stracone najbardziej owocne. @ nadal nie mam.
 
reklama
Do góry