Po wyjeździe zajebiście :-) Tzn teraz już gorzej, bo trzeba wrócić do rzeczywistości

Dziś jeszcze miałam wolne, w domu byliśmy po 24:00. Naprawdę super wyjazd i apartamenty mogę polecić

Już bym znowu poszła na saunę i do jacuzzi

Dziś pojechałam do koleżanki na pogaduchy w ciągu dnia, bo mój J przecież w pracy od samego rana (4 dni go nie było, więc teraz ma duuużo do nadrobienia) i nie miałam co robić :-) Ale daawno się nie widziałyśmy więc 5h minęło jak 5 minut

Teraz jeszcze byliśmy na spacerze z J i zaszliśmy do Kościoła obok nas spytać o ślub (bo ostatnio pytaliśmy w restauracji też obok o takie przyjęcie weselne i było by blisko z Kościoła jakbyśmy kościelny wzięli

) i pogadaliśmy z zajebistym księdzem, od razu powiedzieliśmy, że razem mieszkamy, nie robił żadnego problemu, jeszcze się śmiał, że się testujemy :-) Więc pewnie weźmiemy normalny ślub Kościelny ;-) Bo nawet się okazało, że tylko weekend trwają nauki przedmałżeńskie, a nie 6 weekendów jak to w mojej rodzinnej parafii
Fuma - wykres jest jak narazie jest ładny, ale zawsze tak jest, a w ok 14 dniu wyższych tempek jest spadek, @ się pojawia i dupa
