Staraczki mieszkające w UK !

[Ania7812]

witam serdecznie wszystkie dziewczyny !!! stwierdziłam ze założę ten wątek dla dziewczyn które starają się o dziecko mieszkające w UK niestety każda z nas wie ze tutaj to jest wszystko utrudnione.
Ale zawsze to raźniej która zawsze coś podpowie może ma jakieś doświadczenia z GP lub infertility clinic.
Wszystkie dziewczyny są mile widziane które się starają które są po przejściach jak ja lub które mają problemy aby w tej ciąży być . Razem zawsze raźniej i więcej siły na walkę.

 

[Aduś16]

@Aduś16 bardzo mi przykro z powodu twojej straty . 3mam kciuki żeby się udało nie trać nadzieji
A co masz z immunologiczny źle ? Wszystko masz w pl nawet ivf. Ja tez myślę coraz częściej o tym mam miliony pytań bo nikogo nie znam takiego co mieszka w UK i ma ivf w Polsce jak to przebiega co ile trzeba latać do polski. Znam dwie osoby ale nie śmie pytać bo ich słabo znam . Jak możesz napisz coś więcej

Ja tylko w Polsce się lecze, w UK czasami jakis badania tylko z robie jak musze akurat. Ja mialam 4 mrozaki z 2013 I podchodzilam 3 razy do crio w 2019 roku. By podejsc do crio trzeba byc min tydzien w Polsce. Ja tez bylam killa razy na jakies dodatkowe badania. Immunologocznie lecze sie u docenta Pasnika I na jego zaleceniach podeszlam w grudniu do transferu. Niestety w koncu 6tc poronienie i musze zacząć od nowa. W kwietniu procedura więc muszę być min 2 tyg jak syn będzie miał wolne od szkoły bo to też ogranicza moje pobyty w PL. Logistycznie jest trudno ale jak na razie się udaje!

 

[Ania7812]

Ja tylko w Polsce się lecze, w UK czasami jakis badania tylko z robie jak musze akurat. Ja mialam 4 mrozaki z 2013 I podchodzilam 3 razy do crio w 2019 roku. By podejsc do crio trzeba byc min tydzien w Polsce. Ja tez bylam killa razy na jakies dodatkowe badania. Immunologocznie lecze sie u docenta Pasnika I na jego zaleceniach podeszlam w grudniu do transferu. Niestety w koncu 6tc poronienie i musze zacząć od nowa. W kwietniu procedura więc muszę być min 2 tyg jak syn będzie miał wolne od szkoły bo to też ogranicza moje pobyty w PL. Logistycznie jest trudno ale jak na razie się udaje!

A co masz nie tak z immunologią ?
Jeśli raz ci się udało uda się i drugi
Ten profesor Pasnik wraz z Malinowskim to podobno dwa najlepsi w Polsce . Czytałam trochę ze tylko oni robią szczepienia ale to już ciężki temat dla mnie do ogarnięcia.
Co polecasz jakie badanie w kierunku immunologi ? Wybieram się do polski i chce zrobić wiele badań

 

[Aduś16]

A co masz nie tak z immunologią ?
Jeśli raz ci się udało uda się i drugi
Ten profesor Pasnik wraz z Malinowskim to podobno dwa najlepsi w Polsce . Czytałam trochę ze tylko oni robią szczepienia ale to już ciężki temat dla mnie do ogarnięcia.
Co polecasz jakie badanie w kierunku immunologi ? Wybieram się do polski i chce zrobić wiele badań

U mnie wyszły podwyższone NK w endometrium, które badalam w Invicta podczas biopsji.U docenta badalam KIR (mam Bx i brak kilku implantacyjnych na co dostałam accofil) w IMK podwyższone CD4/CD8 i w cytokinach zanizone IL10 (niby w normie bo prawie 900 ale powinno być do ciąży jeszcze wyższe) ana graniczne 1:160- dodatkowo przeszłam cykl przed immunosupresje i steryd brałam w cyklu crio 2 x 5mg. dodatkowo wzięłam 2 wlewy intralipidu. Udało się na tym zajść z najsłabszym zarodkiem jaki nam ostatni został i niestety W 6tc nagle się ciąża zatrzymała.. Stawiam że był wadliwy, średnio połowa zarodkow może być wadliwa. Mam już teraz obniżoną rezerwę więc nie wiem czy i ile zarodków uda się wyhodować..ale spróbuje. za kilka tygodni kończę 37 lat więc za późno jeszcze nie jest ale łapie się już w bracket powyżej 35 lat dlatego zbadam jeśli będą zarodki pgd.. W ciąży która donosilam brałam heparyne profilaktycznie pierwszy raz gdyż wtedy jeszcze PAI nie badalam.. W heterozygocie jaka mi wyszła należy brać 0.4 do 12tc. Naszczescie mam już synka więc spróbuje jeszcze zawalczyć o drugie w tym roku a potem się raczej poddam. Staram się nie nastawiac. Kosztuje to niestety mnóstwo nerwów i też pieniądzy ale ja wychodzę z założenia że pieniądze będę zarabiać jeszcze wiele lat w moim życiu a starać się mogę tylko tu i teraz więc pieniądze jakby odkładam na boczny tor póki jeszcze są... gorzej jest emocjonalnie... Ja na 6 transferow IVF 5 razy byłam w ciąży: 1 ciąża ektopowa, 2 x biochemiczna gdzie beta szybciutko spadła, 1 ciąża dowodzona! i raz poronienie 6tc w ubiegłym miesiącu.. U mnie zaskakuje więc niby szansa jest bo immunologie jakoś udało mi się opanować.. Teraz jestem starsza więc brakuje mi prawidłowego zarodeczka..

 

[Aduś16]

Dziewczyny z witamin i supli do polepszenia jakości waszych jajeczek polecam ubichinon ale najlepiej w zastrzykach (2 x tyg) gdyż dużo lepiej się wchłania i nie obciąża żołądka i wątroby. do tego cynk, selen, L-Arginina, Wit B, Wit D3, maca root, ja też biorę jeszcze dhea w uwagi na niższe amh.

 

[Magd.a]

Dziewczyny z witamin i supli do polepszenia jakości waszych jajeczek polecam ubichinon ale najlepiej w zastrzykach (2 x tyg) gdyż dużo lepiej się wchłania i nie obciąża żołądka i wątroby. do tego cynk, selen, L-Arginina, Wit B, Wit D3, maca root, ja też biorę jeszcze dhea w uwagi na niższe amh.

Ja sie do zastrzykow nie nadaje. Mega mnie igly przerazaja..

 

[Aduś16]

Ja sie do zastrzykow nie nadaje. Mega mnie igly przerazaja..

Mnie też ale jak musiałam się kluc codzień do stymulacji, potem w ciąży heparyne, accofil to musiałam się przyzwyczaić.. Jeśli to jest jedyny sposób to przerażenie musi minąć..

 

[Ania7812]

Dziewczyny z witamin i supli do polepszenia jakości waszych jajeczek polecam ubichinon ale najlepiej w zastrzykach (2 x tyg) gdyż dużo lepiej się wchłania i nie obciąża żołądka i wątroby. do tego cynk, selen, L-Arginina, Wit B, Wit D3, maca root, ja też biorę jeszcze dhea w uwagi na niższe amh.

Ubichinon To koenzym Q10 wszystko to co wymieniłas mają moje witaminy . Podawałam tu linka infertility smart conceive one bardzo poprawiają jakość komórek jakowych zawierają wszystko to co wtmienilas wyżej - widzę ze wiedzę masz duża i dużo przeszłas. Uda się trzeba wierzyć ale na spokojnie

 

[Ania7812]

Mnie też ale jak musiałam się kluc codzień do stymulacji, potem w ciąży heparyne, accofil to musiałam się przyzwyczaić.. Jeśli to jest jedyny sposób to przerażenie musi minąć..

Dokładnie ja jeszcze nie mam dzieci ale jak mi się uda zajść rzucam prace jeszcze w tym samym dniu bo tu na l4 ciążowe nie mam co liczyć wiec pożegnam się w tym samym dniu nikt mnie nie zmusi żebym poszła . I też będę brać heparyne żeby tylko się udało zastrzyk codziennie jeden widziałam na yt jakie dziewczyny mają brzuchy po heparynie calutki siwe. Nie przeraża mnie to bo zrobię wszystko . Póki jeszcze mogę .

 

[Aduś16]

Ubichinon To koenzym Q10 wszystko to co wymieniłas mają moje witaminy . Podawałam tu linka infertility smart conceive one bardzo poprawiają jakość komórek jakowych zawierają wszystko to co wtmienilas wyżej - widzę ze wiedzę masz duża i dużo przeszłas. Uda się trzeba wierzyć ale na spokojnie

a wyslij jeszcze raz ten link prosze? Moze jeszcze cos dorzuce haha Za niece 2 miechy mam zacząć stymulacje więc jeszcze mogę je podrasowac. W marcu lecę do Polski na mezoterapie jajników haha!

 

[Aduś16]

Dokładnie ja jeszcze nie mam dzieci ale jak mi się uda zajść rzucam prace jeszcze w tym samym dniu bo tu na l4 ciążowe nie mam co liczyć wiec pożegnam się w tym samym dniu nikt mnie nie zmusi żebym poszła . I też będę brać heparyne żeby tylko się udało zastrzyk codziennie jeden widziałam na yt jakie dziewczyny mają brzuchy po heparynie calutki siwe. Nie przeraża mnie to bo zrobię wszystko . Póki jeszcze mogę .

Popieram! Chociaż zanim rzucisz pracę spróbuj iść nawet do polskiego giną, jak powiesz o poronieniu to na jakiś czas da Ci zwolnienie. Ja dostałam dopiero jak poronilam..
A gdzie mieszkasz w UK?