reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

A co do nasienia tak jak piszą dziewczyny czasami suplementy robią kawał dobrej roboty , zmiana trybu życia i na pewno przyda się wizyta u lekarza żeby sprawdził czy np. żylaków nie ma itd.
Wielkie dzięki za słowa otuchy. Miałam w ogóle słaby piątek. Przybita chodziłam cały dzień. Poznałam do tego historię znajomej, która jest bardzo dzielna w swoich staraniach. Mam nadzieje, że niedługo fala pecha i przeszkód się skończy.

Wyniki mamy od piątku, najpierw idziemy do mojego gina, bo muszę mu przestawić sytuację z duphastonem - może coś innego mi zaleci, nie jestem nawet pewna jak interpretować zachowanie mojego organizmu podczas brania. Coś zupełnie dziwnego. Niby piewszy cykl z dupkiem skrócił się z prawie 50 dni do 32. Ale przy drugim trwał 14 dni. Gdyby nie liczyć tych 3 dni plamienia pod odstawieniu dupka w 1 cyklu z nim to suma z 2 dałaby znów taki długi cykl jak zawsze do tej pory ok 50 dni :/ chooooreee, eh.
A po tej wizycie lecimy do androloga dla męża, niech go zbada od a do z, przepisze jakieś suplementy. Jak tak wyszło to oboje będziemy się faszerować - nie ma wyjścia. Będziemy próbować do skutku.
Już mąż zapowiedział, że skoro jego żołnierzyki to takie leniwe buły to naszą częstotliwość będziemy musieli znacznie zwiększyć :p trzymam go za słowo :p
 
reklama
Ja też mam tylo zgiecie macicy i słyszałam też ze ciężej zajść...może coś w tym jest...może wiecie w jakich pozycjach najlepiej się kochać przy tylo zgieciu czy to nie ma znaczenia?pozdrawiam kobietki.:)
Ja mam tyłozgięcie i z uwagi na to [emoji173] w pozycji kolankowo-łokciowej dwa cykle. I co? I nic! Trzeci cykl był "na jeźdźca". I co? I dzidzia jest :D
 
reklama
Do góry