reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Cudeńka[emoji7]
20181109_163325.jpg
 

Załączniki

  • 20181109_163325.jpg
    20181109_163325.jpg
    78,3 KB · Wyświetleń: 289
reklama
Dwie pierwsze linijki juz mial
Teraz kolejny cytat dowalil. Po co nie wiem[emoji13] moze sie zakochał[emoji41] Zobacz załącznik 915151
Ojoj, sporo tego. Chyba nigdy nie zrozumiem zamiłowania do takiego "pisania" na ciele.
Sama mam mały tatuaż, tak "dla siebie", często podobają mi się dziary, ale jakoś takie teksty nie. I mimo, że ja mam tatuaż, nie chciałabym, żeby mój mąż miał :D taka hipokryzja
 
Mi sie marzy tatuaż[emoji7]
Mi się marzył przez wiele lat. Uznałam, że jeśli po 5-ciu latach nadal będzie się marzył, to zrobię. Zrobiłam, byłam zachwycona przez mniej więcej rok. Po roku mi się znudził. Teraz już na niego nie zwracam uwagi, czasem chciałabym usunąć i zrobić jakiś inny :D
 
Mam dziś jeszcze sporo do zrobienia ale mam nadzieję, że pp powrocie do domu będę jeszcze na siłach :D

A jeśli masz na myśli drugi wątek staraczkowy to sama nie wiem co o tym myśleć. Jeśli jednak to nie były kłamstwa to aż strach pomyśleć jak ta dziewczyna to zniesie...
Ja cały czas o niej myślę. Na pewno nie były to kłamstwa, po co miałaby to robić? Zresztą pokazała niedowiarkom dowody... mało tego ja też bym pokazała, bo wkurza mnie gdy ktoś sobie robi jaja z takich rzeczy, kiedy Ty liczysz na zrozumienie i wsparcie, a ktoś takimi słowami strzela Ci w noge... Może dla kogoś kogo temat nie dotyczy to będzie "wymyslona historia"... Ale wiem, że tak mogło być, lekarze zawodza.. mają po prostu w du**. A na sam koniec powiedzą Ci "Tak się zdarza". I co możesz zrobić? Nic ;)
 
reklama
Azulka skąd takie cudeńka???

Ja cały czas o niej myślę. Na pewno nie były to kłamstwa, po co miałaby to robić? Zresztą pokazała niedowiarkom dowody... mało tego ja też bym pokazała, bo wkurza mnie gdy ktoś sobie robi jaja z takich rzeczy, kiedy Ty liczysz na zrozumienie i wsparcie, a ktoś takimi słowami strzela Ci w noge... Może dla kogoś kogo temat nie dotyczy to będzie "wymyslona historia"... Ale wiem, że tak mogło być, lekarze zawodza.. mają po prostu w du**. A na sam koniec powiedzą Ci "Tak się zdarza". I co możesz zrobić? Nic ;)
Też mi tak się wydaje :) Nigdy nikogo nie oceniam, gdy nie mam 100% pewności, że kłamie.
 
Do góry