reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Starania 2019!

Pięknie napisane. Ja też wiem że trzeba się cieszyć dzisiejszym dniem i uwierzcie że jest mi to bliski temat bo w mojej rodzinie ostatnio duzo bliscy chorują na tą najgorsza chorobę jaka jest rak i wiem jak trzeba cenić każdy dzień. I też prowadzimy z mężem aktywne życie, mamy wspólne pasje, tematy. Tylko tak jak młoda pisze, to boli jak widać że wszyscy dookoła z wózkami a ty nie możesz. I pada pytanie, w czym człowiek jest gorszy że na takie szczęście nie zasługuje... My też się kochamy we wszystkie dni, nie tylko te płodne. Ale jednak ten temat jest ciągle gdzieś z tyłu głowy i nie powiecie mi że nie..... A też dziewczyny jesteśmy tu w różnym wieku. Jedne po 20, jedne przed 40. Co innego jak się ma 23-25 lat i tego czasu jeszcze jest. Ja jak brałam ślub lat 25 mówiłam że jeszcze poczekamy z dwa lata, żeby się nacieszyć sobą, małżeństwem, mieć stała pracę itd. A potem ruszyła chęć posiadania dziecka i teraz mam 30 i kicha. I już od przekroczenia 30 każdy cykl to zbliżanie się do dnia, kiedy się okaże że jest za późno... Więc trudno tak talkiem wyemilinowac ta myśl. Ale staramy się z tym walczyc :)
Dokładnie. Niestety ale kobiety mają swój czas A mężczyźni mogą tak naprawdę całe życie. Tak jak napisałaś ja też mam za kilka dni 25 lat i ciągle przesuwalam zajście w ciążę bo to nie byłam gotowa po ostatnim poronieniu A tu praca A tu wyjazd za granicę i ciągle coś. I teraz jedna wielka klapa nie umiem zajść w ciążę. Wszystko jest z tylu głowy. Zgadzam się.

Ja mimo ze mam 25 lat i niby mam jeszcze " czas" ale ten czas ucieka że nie chce dłużej czekać na pierwsze dziecko. Nie ma co odkładać tego na później. I fakt nie idzie tego całkiem wyeliminować z głowy. Gdzieś zawsze się będzie o tym myślało. A najbardziej jak się widzi ludzi z wózkami albo kobiety w ciąży.
 
reklama
Dziękuję:) mam 33 lata, zaczęłam starania o 2 dziecko, na razie bez rezultatu. Po owulacji miałam śluz plodny i rozciągliwy jeszcze przez tydzień a teraz boli mnie podbrzusze i zastanawiam się czy to na miesiaczke (Termin już za dwa dni). Pozdrawiam Was serdecznie
 
Dziękuję:) mam 33 lata, zaczęłam starania o 2 dziecko, na razie bez rezultatu. Po owulacji miałam śluz plodny i rozciągliwy jeszcze przez tydzień a teraz boli mnie podbrzusze i zastanawiam się czy to na miesiaczke (Termin już za dwa dni). Pozdrawiam Was serdecznie
Życzę Ci aby miesiączka już nie przyszła:) przez najbliższe 9 miesięcy
 
@KiedyPytam hej kochana dzisiaj mi podskoczyla temperatura z 36.02 na 36.22 także nadzieja jest i ten spadek mógł oznaczać zagniezdzenie. Choć nie robię sobie większej nadziei. Czekam spokojnie do 17 lipca czy @ przyjdzie to będzie mój 41dc.

A co u Ciebie? Mierzysz nadal ta temp?
 
@KiedyPytam hej kochana dzisiaj mi podskoczyla temperatura z 36.02 na 36.22 także nadzieja jest i ten spadek mógł oznaczać zagniezdzenie. Choć nie robię sobie większej nadziei. Czekam spokojnie do 17 lipca czy @ przyjdzie to będzie mój 41dc.

A co u Ciebie? Mierzysz nadal ta temp?
Kurczę kochana moze się udało w końcu!
 
Jutro powinnam dostać miesiaczke a dzisiaj mam takie bole w podbrzuszu, wydaje mi się że inne niż na miesiaczke
 
Ale nie ukrywam ciezko mi jest jak ktos ze znajomych informuje mnie o swojej ciazy lub widze na fb czy instagramie ze kolezance lub komus w rodzinie sie dziecko urodzilo. Jest to trudne strasznie trudne ale do opanowania. Mimo ze czasami siedze i placze a zwlaszcza jak do mnie przychodzi @ lub przychodzi termin porodu lub data kiedy stracilam. To jest taki bol ze nawet maz mnie nie uspokaja tylko przytula powie ze mnie kocha i ze mam sie wyplakac. I tak tez robie.
Rozumiem. W zeszłym roku przechodziłam przez takie silne emocje związane z ciążą, PCOS, strachem o to, że nie będę mogła mieć dzieci. Na złość wszyscy wokół nagle pozachodzili. Teraz się rodzą, wszyscy mają terminy. Już tak bardzo nie jest to trudne, ale gdzieś to ukłucie smutku w środku nadal jest.

Ciekawa jestem jak to będzie w tym miesiącu. Jeszcze kilka dni niepewności. Piersi bolą mniej, bolą plecy i pobolewają jajniki. Zobaczymy...
 
reklama
Rozumiem. W zeszłym roku przechodziłam przez takie silne emocje związane z ciążą, PCOS, strachem o to, że nie będę mogła mieć dzieci. Na złość wszyscy wokół nagle pozachodzili. Teraz się rodzą, wszyscy mają terminy. Już tak bardzo nie jest to trudne, ale gdzieś to ukłucie smutku w środku nadal jest.

Ciekawa jestem jak to będzie w tym miesiącu. Jeszcze kilka dni niepewności. Piersi bolą mniej, bolą plecy i pobolewają jajniki. Zobaczymy...
Mi dzisiaj podskoczyla temperatura A dzisiaj mi się ciągle spać chce i mnie mdli.

Stres przed czwartkowa wizyta pewnie się objawia. Albo coś mnie łapie. Pewnie jakieś chorubsko. Dawno nie chorowalam.
 
Do góry