reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania pa laparo

reklama
Slyszalam ze prywatnie uzywa się zeli i plastrow antyzrostowych a na nfz tego nie ma a podobno to ważne...
Czy możecie polecić dobrego ginekologa w Warszawie? Pod kątem sprawdzenia macicy, jej kształtu etc.
 
Slyszalam ze prywatnie uzywa się zeli i plastrow antyzrostowych a na nfz tego nie ma a podobno to ważne...
Czy możecie polecić dobrego ginekologa w Warszawie? Pod kątem sprawdzenia macicy, jej kształtu etc.

Ważny jest tez, a może przede wszystkim, ruch po zabiegu, żeby się zrosty nie robiły.
 
Slyszalam ze prywatnie uzywa się zeli i plastrow antyzrostowych a na nfz tego nie ma a podobno to ważne...
Czy możecie polecić dobrego ginekologa w Warszawie? Pod kątem sprawdzenia macicy, jej kształtu etc.
Na Saszerów w Wawie używają żeli. I mogę Ci polecić z tego szpitalu dr Dońca oraz jego ucznia dr Sobocińskiego. U tego drugiego byłam tylko na konsultacji w szpitalu i takiego USG jakiego mi zrobił nie zrobił żaden lekarz a już nie wspomnę o tym jak bardzo mnie podniósł na duchu i pocieszył a jest młody dopiero po specjalizacji. Wiem że obydwaj są specjalistami z histeroskopii zajmują się leczeniem zrostów i nie wiem czy też nie mają programu klinicznego dotyczącego endometriozy bo mnie interesowało to pierwsze

Edit: znalazłam publikacje obu dr odnośnie resekcji endometriozy więc tym też się zajmują
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny co i was???
Hej.
Nie wiem czy ja tu pisałam że pod koniec sierpnia zobaczyłam dwie kreski na teście, aktualnie jestem w 16 tc , przede mną kolejna wizyta, przed każdą jest ogromny stres czy wszytko ok, ostatnio stwierdziłam do męża że o naiwnie sądziłam że zajdę w ciążę i będzie git, ale nie , to ciągle zamartwianie się czy wszystko jest ok, przeżywanie każdego ukłucia i strzyknięcia w brzuchu , istna huśtawka.
A co u Ciebie?
 
reklama
U mnie 11tc :) walczcie dziewczyny bo warto!! Boje się jak cholera po tych moich przejściach ale jestem pełna nadziei 🙏🙏❤️
🤗🤗🤗
No właśnie jak się jest po przejściach to strach jest podwójny. I nie każdy to rozumie.
Do mnie ostatnio siostra męża że ona to na moim etapie ciąży to tapety zrywała , ściany malowała , nie w głowie jej było leżenie, to ja jej mówię Ty tylko pomyślałaś o ciąży i już w nich byłaś więc nie wiesz jak to jest jak się ktoś latami stara.
 
Do góry