Ael ale ja nie umiem inaczej... nie umiem o tym nie myśleć... jak przyjdzie jednak @ to nie umiem się z tego cieszyć i mówić sobie uda się w kolejnym miesiącu... Jestem głupia, do niczego się nie nadaje... co ze mnie za kobieta, która nie umie urodzić dziecka... :-(
Przepraszam, że tak wyglądają moje wpisy..., Właśnie dlatego uważam, że powinnam odejść z forum bo niepotrzebnie zadręczam Was moimi problemami...
Tak tak kobieto, pisz dalej takie głupoty... Nie Tobie jednej się nie udaje na razie, nie rób z tego tak wielkiego problemu! Przecież jakbym była Twoim małżem to bym Cię opiórkała z góry na dół, co Twój mąż powinien dawno uczynić.
Idź do łazienki i wylej na siebie wiadro zimnej wody, wręcz lodowatej i przemyśl jeszcze raz swoje podejście. Zastanów się w jak wielkim stopniu szkodzisz sobie takim nastawieniem! Chcesz skończyć na kozetce u psychiatry? Bo do psychologa będzie za późno.
Idź na długi spacer i dokładnie przemyśl swoje zachowanie, a także wszystko to o czym pomyślałaś od momentu pojawienia się dziś @.
Jesteś tak nastawiona negatywnie na starania, że nie dziw się na comiesięczne niepowodzenia. Swoim problemom każdego dnia trzeba postawić czoła, bo co zrobisz? Uciekniesz? Tak jak chcesz uciec z forum? I co Ci to da? Zostaniesz sama z własnymi myślami i tak się dobijesz we własnych czterech kątach.
Rozmawiaj o tym, rozmawiaj z nami, rozmawiaj z dziewczynami jak Dziura czy amalfi, spytaj się jak to u nich wyglądało, jak one sobie radziły, jakie rady mogą Ci dać.
A Ty kochana zmień swój punkt widzenia i myślenia o 180 stopni, bo zostaniesz sama, nie tylko bez dziecka, ale jak mąż się zbuntuje to i bez niego. Nie rób sobie krzywdy ani bliskim których kochasz. Zepnij tyłek, podnieś głowę i rusz w końcu do przodu!
Ael noo koniecznie pokaż pokoik dla małego.
Nie pokażę bo nie gotowy i jeszcze długo nie pokażę
Łeb mi pęka, mogę wziąć apap?
Najlepiej zdrzemnij się na 2 godziny, ból głowy wtedy przejdzie. Jak się położysz zaaplikuj sobie zimny okład na czoło.
Ostatecznie apap możesz wziąć, ale lepiej zwykły normalny paracetamol, jeśli nic nie pomoże.