hej dziewczynym, przepraszam ale was nie nadrobię, nawet nie będę próbować.
Miałam ciężku weekend tzn. pracowity, jak głupia w sobote zawalałamm jak zaczęłam o 9.00 to o 18 siadłam dupą na kanapę. Krzyż bolał mnie niemiłosiernie, a w niedzielę, znowu od rana w garach potem goście, i tak miną dzień.
Dzisiaj jestem juz w pracy i zaleglości tyle ze nie wiem kiedy nadrobę, więc wpadłam się tylko przywitać.
Nadal męczą mnie hemoroidy i te moje "skurcze", w nocy mnie tki jeden złapał że nawet nie mogłam się przekręcić na bok i myslałm ze oczy mi wujdą, ale to tylko taki jeden bolesny był, reszte to prawie nie bolą tylko tez nmój brzuch sie strasznie napina.
Mam nafdzieje ze u was wszystko dobrze, pozdrwaiam ja pewnie w środę pojawię sie na dłuzej, i wstawie fotke brzuszka , a waże juz 70 kg czyli od początku już nabrałam 8 kg :-)
Miałam ciężku weekend tzn. pracowity, jak głupia w sobote zawalałamm jak zaczęłam o 9.00 to o 18 siadłam dupą na kanapę. Krzyż bolał mnie niemiłosiernie, a w niedzielę, znowu od rana w garach potem goście, i tak miną dzień.
Dzisiaj jestem juz w pracy i zaleglości tyle ze nie wiem kiedy nadrobę, więc wpadłam się tylko przywitać.
Nadal męczą mnie hemoroidy i te moje "skurcze", w nocy mnie tki jeden złapał że nawet nie mogłam się przekręcić na bok i myslałm ze oczy mi wujdą, ale to tylko taki jeden bolesny był, reszte to prawie nie bolą tylko tez nmój brzuch sie strasznie napina.
Mam nafdzieje ze u was wszystko dobrze, pozdrwaiam ja pewnie w środę pojawię sie na dłuzej, i wstawie fotke brzuszka , a waże juz 70 kg czyli od początku już nabrałam 8 kg :-)