Witam
Znowu zabiegana jestem dzisiaj. Jak tam Natka?
Nie nadrobię Was sorka:***
Fifka ja bym chciała aby niuniek cos wypił...jedynie mamusiny bidonek jest cacy
Lilly powinnas opatentowac te swoje kciuki
Autko kupione


Kawał drogi trzeba było jechać ale warto
Jestem szczęsliwa bo wczoraj jeździliśmy samochodem babci bez klimy i kawałek do nich tylko przejechaliśmy a Igor wyglądał jak rybka wyjęta z wody:/ Buźka otwarta,poliki czerwone i mokrusieńki.
Znowu zabiegana jestem dzisiaj. Jak tam Natka?
Nie nadrobię Was sorka:***
Fifka ja bym chciała aby niuniek cos wypił...jedynie mamusiny bidonek jest cacy
Lilly powinnas opatentowac te swoje kciuki
Jestem szczęsliwa bo wczoraj jeździliśmy samochodem babci bez klimy i kawałek do nich tylko przejechaliśmy a Igor wyglądał jak rybka wyjęta z wody:/ Buźka otwarta,poliki czerwone i mokrusieńki.

i suwaka ani rusz. no jak nic trzeba coś kupić
Oczywiście mamusia oczarowana synkiem! :-)
Zabrali małego Natalce na dobę i przez ten czas karmili butlą zamiast przywozić na karmienie
Zero pomocy tylko gadanie "karmienie piersią jest najlepsze dla dziecka".... ale przecież młoda niedoświadczona mama nie wie co i jak i do czego i trzeba jej POMÓC! 

