U nas już od usg w 11 tc był widoczny obrzęk, który narastał z każdym dniem. Lekarze podejrzewali wadę genetyczną, miałam mieć amniopunkcję dla potwierdzenia ale w terminie amnio okazało się, że ciąża obumarła. Po badaniach genetycznych po poronieniu wada potwierdziła się (była to wada przypadkowa, która zdarza się raz na 4000 urodzeń także u zdrowych par), byliśmy też w poradni genetycznej i po badaniach kariotypu wyszło że oboje mamy prawidłowy kariotyp. Pół roku po poronieniu zaszłam w ciążę, urodziłam zdrową córkę która ma 1,5 roku. Teraz jestem w kolejnej ciąży, w 12 tc. Wczoraj miałam badania prenatalne i na razie wszystko jest ok.