hej babki moje kochane

dzięki za gratulacje:-)))
witam się porannie

kawka będzie za godzinkę, poczekam na S - kazał się obudzić o 9tej

jakoś tak cudnie mi
A wogóle w tygodniu S. wymyślił,że może byśmy pojechali do moich rodziców za tydzień, że niby ładna pogoda ma być to jeszcze w ogrodzie posiedzimy... Mieliśmy jechać dopiero na 4 dni w okolicy 1 listopada.... W sumie stwierdziłam że super pomysł... I tak okazało się wczoraj po wszystkim,że to była część planu

S mi wczoraj zapowiedział,że zamierza kupić tacie butelkę whisky, mamie wielkii bukiet kwiatów i poprosić ich o moją rękę na wejściu

normalnie rycerz jak się patrzy!