reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po zabiegu łyżeczkowania

Zaszłam w ciążę po pierwszej miesiączce, która dostałam po zabiegu. Lekarz pozwoliła zajść jeszcze przed miesiączką bo po zabiegu szybko powróciła owulacja. Różne są interpretacje konieczności odczekania tych 3 cykli. Ja byłam gotowa od razu, wiedziałam czemu poroniłam, co nie zmienia faktu, że druga ciąża obciążona jest ogromnych strachem 🤷
 
reklama
Spotkałam się z teoria, że niektórzy ginekolodzy nie zalecają odczekania po zabiegu łyżeczkowania i dają zielone światło od razu , mówiąc, że organizm kobiety jest hormonalnie gotowy na dziecko. Niektórzy powołują się na zabieg scratchingu endometrium, który ma pomóc w zagnieżdżeniu.

Czy spotkałyście się z tym?
Ja odczekalam , jestem po 2 pełnych cyklach po łyzeczkowaniu . I jak w styczniu była owulacja tak luty się na mnie wypiął i zafundował mi cykl bezowulacyjny 🫣.

Mój lekarz mówił ze warto poczekać te 2 cykle po łyzeczkowaniu … tłumaczył ze endometrium po zabiegu wyglada jak zdarte kolano po upadku . Oczywiście jest możliwe uzyskać ciąże wcześniej niestety jest większe ryzyko ze taka ciąże można poronić co wcale nie oznacza ze tak musi być . Ja dla spokoju głowy posłuvhałam lekarzy .
 
Co kraj to obyczaj... mój ginekolog 2 tygodnie po zabiegu w ogóle nie zrobił mi USG w ramach kontroli. No więc zmieniłam ginekologa.
Staraliśmy się naturalnie w 2.cyklu po zabiegu, w 3.podchodzimy do IVF.
 
Mi mój ówczesny ginekolog pozwolił się starać w po pierwszej miesiączce po łyżeczkowaniu, była owulacja, ale jakoś głowa blokowała i nie zdecydowaliśmy sie.

Zaczęliśmy od 2 cyklu ale i tak zajście zajęło kilka miesięcy i to lekach i badaniach. Ja wychodzę z założenia, że jeżeli wiesz dlaczego było poronienie to się staraj. Jeżeli nie, to trzeba sie przebadać. Pierwszy lekarz mi kazał działać i tyle. Zatem zmieniłam lekarza 💪🙂
 
Mi mój ówczesny ginekolog pozwolił się starać w po pierwszej miesiączce po łyżeczkowaniu, była owulacja, ale jakoś głowa blokowała i nie zdecydowaliśmy sie.

Zaczęliśmy od 2 cyklu ale i tak zajście zajęło kilka miesięcy i to lekach i badaniach. Ja wychodzę z założenia, że jeżeli wiesz dlaczego było poronienie to się staraj. Jeżeli nie, to trzeba sie przebadać. Pierwszy lekarz mi kazał działać i tyle. Zatem zmieniłam lekarza 💪🙂
Przyjmuje się, że do dwóch wczesnych poronień nie jest niczym odchodzącym od normy i większość lekarzy zaczyna badania po 2 lub 3 razach dopiero.

Mam jedno dziecko , teraz było puste jajo płodowe. Materiał został pobrany do badania histo, może coś wykaże.
 
Nam lekarz zalecił starać się po @ i tak uczyniliśmy za każdym razem. Przeżyliśmy to 4 razy, było ciężko, ale daliśmy radę. Rok temu we wrześniu było łyżeczkowanie, a w listopadzie byłam w ciąży.
 
Nam lekarz zalecił starać się po @ i tak uczyniliśmy za każdym razem. Przeżyliśmy to 4 razy, było ciężko, ale daliśmy radę. Rok temu we wrześniu było łyżeczkowanie, a w listopadzie byłam w ciąży.
Lejdii, miałaś 4 poronienia i 4 zabiegi ?🥺
 
Przyjmuje się, że do dwóch wczesnych poronień nie jest niczym odchodzącym od normy i większość lekarzy zaczyna badania po 2 lub 3 razach dopiero.

Mam jedno dziecko , teraz było puste jajo płodowe. Materiał został pobrany do badania histo, może coś wykaże.
Wiem, ale ja nie chciałam przeżywać tego kolejny raz. Chciałam zminimalizować to ryzyko.
 
Jesli nie masz dolegliwości, krwawienie się nie przedłuża to te 4-6 tygodni to dobry czas, właśnie jakby po pierwszej miesiączce. Ja poszłam wcześniej, bo jestem neurotyczna i miałam dużo obaw.
Aksamitko dziękuję za miły komentarz 😘 trochę bałam się opisywać swoją historię ze ktoś nazwie mnie nieodpowiedzialna, bo i takie rzeczy tu widziałam.
Bo w internecie tak łatwo się pisze 🤷 a jesteśmy tylko ludźmi 🙂 i aż kobietami 😘 Życzę szczęśliwego rozwiązania i przespanych nocy 🥰
 
reklama
Lejdii, miałaś 4 poronienia i 4 zabiegi ?🥺
Niestety tak, ale to nie zabiło mnie jak widać. A miałam już córkę, tylko zależało mi, aby miec drugie dziecko. I udało się. Ja podeszłam do tego zadaniowo, nie bylo co rozczulać się dlugo nad sobą tylko działać.
 
Do góry