reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

23, 24 dni z nieznacznymi plamieniami ale tak już z 4 dni przed @ czyli tak od ok 20dc.

Ja nie miałam parę lat psiaka odkąd ostatniego trzeba było uśpić (rak najprawdopodobniej z licznymi przerzutami) aż M zrobił mi taki prezent niecały miesiąc po ślubie. Zabrał mnie na spacer, kazał wybierać. Miał być jamnik miniaturowy ale właścicielka, że dawała za darmo (matka była już stara nie chciała karmić) wyniosła psy na dwór a matki nie pokazała.
Wybrałam najtłustszego z całej czwórki.

Olapolap - cykle miałam krótkie i nic nie brałam na uregulowanie ale tak się stało;

otóż, cykle zaczęły mi się skracać wiosna roku zeszłego, w momencie gdy przytulaliśmy sie bez zabezpieczenia i miałam nadzieje, ze jakaś fasolinka mimochodem wskoczy do mego brzuszka ( sądzę, że oboje z M liczyliśmy na to i nie mówiliśmy często o tym, ze chcemy dzidziusia, żeby nie zapeszać) i tak też zaczęło się mieszać, jeszcze bardziej skracały sie jak zaczęłam USG kontrolę cyklu, zaczęłam grzebać po necie o dzidziusiach, ciąży, jak czytałam gazety, pojawiły sie wszelkie objawy ciążowe i inne i tak na koniec zeszłego roku mój cykl trwał już tylko 23 dni!
Przestawiłam psychikę i zadziałało! Już dwa cykle miałam dłuższe.

Kiedyś praktykowałam technikę samokontroli, umysłem możesz zdziałać wszystko, pobudź mózg itd i takie tam inne doświadczenia. Działało, nie chorowałam, nie musiałam brać leków przeciwbólowych, nauka szła mi świetnie, mogłam zrobić wszystko i wszędzie, nic nie było dla mnie trudne. Poznałam M i nie było już tak dużo czasu, bo wolny czas poświęcałam JEMU.
Teraz do tego wracam powoli małymi rokami. Trochę działa i myślę, że dzięki temu udało mi się przywrócić względny cykl miesiączki. Nie mogłam dłużej znieść tego co mnie przybijało, ograniczało, nie pozwalało na zdrowe, spokojne myślenie o zajściu w ciążę.

Ale duphaston dla fasolki weznę. Wszystko zrobię byle jej pomóc.


Oj to rzeczywiscie wszystko siedzialo w Twojej glowie... Ja przez luteine tez mam krotkie cykle 24-25 dni, przyzwyczailam sie do tego, choc jak sie chce starac o dzidzie, to troche za krotkie... Tez sie kiedys bawilam w rozne zabawy z umyslem, ale nigdy nie bylam wystarczajaco wytrwala. Kiedys udalo mi sie poprawic wzrok i naprawde niezle wiedzialam przez jakis czas, ale to bylo juz pare lat temu i od tamtego czasu znowu mi sie pogorszyl i teraz mam bardzo bardzo slabe oczka :no: Moze Ty mialabys pomysl na jakas technike, ktora bylaby skuteczna w krotkim czasie?
:-D
 
reklama
Napisalam jako ostatnie, bo zazwyczaj pamieta sie tylko pierwszy i ostatni punkt - a chcialam zwrocic na BB szczegolna uwage :-) Wiec sie nie czepiaj :no::wściekła/y::wściekła/y:;-);-);-);-);-) Puszcze sobie muzyczke zeby nie slyszec tego wzdychania, bo nie wiedziec czemu troche mi sie zal robi M jak slysze jak wydaje z siebie takie dzwieki ;-)
no dobrze juz sie nie czepiam hehe :tak::tak::tak:
Dziewczynki wiecie co tak sobie siedze i mysle ja jakies 2 lata bylam u lekarza z takim samym bólem brzucha, tez cos mialam na jajniku za jakis czas trafilam do szpitala, mialam takie bóle brzucha ze masakra Daniel wieczorem wiózł mnie do szpitala, tam zrobili mi badanie usg i jakies jeszcze ordynator mowil ze musimy wykluczyc ciaze pozamaciczną, mialam na jajniku coś srednicy ok 5 cm bylam tam 4 dni i nic mi nie robili co jest najsmieszniejsze potem dostalam zastrzyk w tylek kabrogest jak dobrze pamietam na wywolanie @ i za jakies 2 dni wypisali mnie do domku, zrobili najpierw usg i tego czegos juz tam nie bylo :-D
 
no dobrze juz sie nie czepiam hehe :tak::tak::tak:
Dziewczynki wiecie co tak sobie siedze i mysle ja jakies 2 lata bylam u lekarza z takim samym bólem brzucha, tez cos mialam na jajniku za jakis czas trafilam do szpitala, mialam takie bóle brzucha ze masakra Daniel wieczorem wiózł mnie do szpitala, tam zrobili mi badanie usg i jakies jeszcze ordynator mowil ze musimy wykluczyc ciaze pozamaciczną, mialam na jajniku coś srednicy ok 5 cm bylam tam 4 dni i nic mi nie robili co jest najsmieszniejsze potem dostalam zastrzyk w tylek kabrogest jak dobrze pamietam na wywolanie @ i za jakies 2 dni wypisali mnie do domku, zrobili najpierw usg i tego czegos juz tam nie bylo :-D

Mozliwe, ze masz tendencje do torbieli... Ale tez dobrze, ze Ci sie wchlonela :-D Gin zapisal Ci drugie usg po luteinie??
 
Ja nie miałam parę lat psiaka odkąd ostatniego trzeba było uśpić (rak najprawdopodobniej z licznymi przerzutami) aż M zrobił mi taki prezent niecały miesiąc po ślubie. Zabrał mnie na spacer, kazał wybierać. Miał być jamnik miniaturowy ale właścicielka, że dawała za darmo (matka była już stara nie chciała karmić) wyniosła psy na dwór a matki nie pokazała.
Wybrałam najtłustszego z całej czwórki.
Przestawiłam psychikę i zadziałało! Już dwa cykle miałam dłuższe.

Kiedyś praktykowałam technikę samokontroli, umysłem możesz zdziałać wszystko, pobudź mózg itd i takie tam inne doświadczenia. Działało, nie chorowałam, nie musiałam brać leków przeciwbólowych, nauka szła mi świetnie, mogłam zrobić wszystko i wszędzie, nic nie było dla mnie trudne. Poznałam M i nie było już tak dużo czasu, bo wolny czas poświęcałam JEMU.
Teraz do tego wracam powoli małymi rokami. Trochę działa i myślę, że dzięki temu udało mi się przywrócić względny cykl miesiączki. Nie mogłam dłużej znieść tego co mnie przybijało, ograniczało, nie pozwalało na zdrowe, spokojne myślenie o zajściu w ciążę.quote]

co do psiakow,to moj M zroboil mi prezent na zeszloroczne walentynki,przyszedl po mnnie do pracy poszlismy razem do domciu ja otwieram drzwi a pod nogami biega mi malusienki york z kokardka....to bylo slodkie....
A co do psychiki,to ja rowniez jestem zdania,ze wszystko siedzi w naszych umyslach,a powiedz mi masz jakas specjalna technike,tak?na czym ona polega?

Jestem po owulacji !!! :-)
Wróciłam z USG. Jest ciałko żółte i płyn w zatoce Douglasa.
Pęcherzyk pękł

no nie pozostalo nam nic innego,jak trzymac kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Romeczko brak orgazmu nie wyklucza zajścia w ciąże

tak wiem Kochana,buziaczek dla Ciebie i Malenstwa!!

Moje kolanko troche ostatnio smiesznie sie zachowuje, bo nie boli ale w srodku jakby swędzi, mrowi, cierpnie...w kazdym razie czuje go od poniedziałku na nowo ...na szczescie nie spuchlo! jutro odbieram wyniki i zobaczymy co na nich wyjdzie :-)

Mysle o scieciu wlosow...co mam zrobic??? Maz mnie namawia na to juz od ponad roku, a ja sie uparlam ze zetne jak zajde w ciaze...ale w tych okolicznosciach to pewnie bedzie ....hohoho...kawal czasu jeszcze:-D

Cale szczescie ze juz lepiej! dosyc sie nameczylas z tym kolanem....napisz jak wyszly Ci wynki!
Co do wlosow to poki co zapuszczam do sierpnia a potem planuje jakas fajna fryzurke nie pozbawiajac ich dlugosci.teraz mam wlosy kawaleczek za ramiona a Ty? masz jakis plan co do fryzurki?
 
Problemy z bolącym brzuchem mam od dawna :-( kazał mi przyjść jak skonczy mi się @ odrazu

Na pewno juz wszystko bedzie dobrze
:-D

A tak z innej beczki, mysle sobie teraz o corce znajomej mojej Mamy - kilka lat temu Mama mi powiedziala, ze ta dziewczyna miala operacje, w ktorej usuneli jej macice i jajniki (dziewczyna miala z 17-19 lat) :baffled: Wtedy nie robilo to na mnie wiekszego wrazenia, bo myslalam, ze to nawet fajnie, bo przynajmniej nie beda sie musieli z facetem zabezpieczac, ale teraz jak o tym mysle, to az mnie ciarki przechodza
:baffled::baffled:
 

Na pewno juz wszystko bedzie dobrze
:-D

A tak z innej beczki, mysle sobie teraz o corce znajomej mojej Mamy - kilka lat temu Mama mi powiedziala, ze ta dziewczyna miala operacje, w ktorej usuneli jej macice i jajniki (dziewczyna miala z 17-19 lat) :baffled: Wtedy nie robilo to na mnie wiekszego wrazenia, bo myslalam, ze to nawet fajnie, bo przynajmniej nie beda sie musieli z facetem zabezpieczac, ale teraz jak o tym mysle, to az mnie ciarki przechodza
:baffled::baffled:
oj to musi byc starszne naprawde:-:)-:)-( nie jestem w stanie sobie wyobrazic jak ja bym tak musiala :-(
 
Cale szczescie ze juz lepiej! dosyc sie nameczylas z tym kolanem....napisz jak wyszly Ci wynki!
Co do wlosow to poki co zapuszczam do sierpnia a potem planuje jakas fajna fryzurke nie pozbawiajac ich dlugosci.teraz mam wlosy kawaleczek za ramiona a Ty? masz jakis plan co do fryzurki?
[/quote]

Co do fryzurek to miałam w swoim życie różne, całkiem długie, krótkie, jasne ciemne i musze przyznać, że dlugie włosy to męczarnia. Teraz mam takie mniej więcej do ucha i powiem wam, że to najwygodniejsza fryzura jaka kiedykolwiek miałam.rano wstaję, myję włosy, susze i już wyglądam dobrze, czasami myję też wieczorkiem, ale wtedy rano bez użycia prostownicy nie można wyjść do ludzi...:(( Jednak, żeby fryzura bła fajna trzeba mieć naprawdę fajnego i zaufanego fryzjera, ja zawsze mojej fryzjerce mówię, że chcę wyglądać ładnie, żeby fryzura łatwo i szybko się układała i powiem wam, że jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam, a chodzę już do niej 4-5 lat. To ona mnie przekonała, że w ciemnych własach nie yglądam korzystnie (mój naturalny kolor to blond).
I jeszcze jedno zmiana fryzury poprawiam humor:-)
 
reklama
Do góry