reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

a staranek nie ma bo ja chce najpierw miec prace i miec za co dziecko miec..kochamy sie bez zabezpieczenia ale nie to ze sie staramy..

i bede musiala od nowa opowiedziec historie o poronieniu, o zanikach @...jesu swiety...za co?
 
reklama
Andziu wiem ze mialam zrobic...tylko ze ja jeszcze nie mialam 1 dc a co dopiero 5???
Pójdę do tego lekarza i powiem ze chce skierowanie na badania hormonów i juz..i powiem ze cos jest nie tak skoro mam takie problemy z @...

a jestem z wami bo ciezko mi zostawic was i to forum...mimo ze staraczka nie jestem..
 
Olapolap - jaki masz ładny awatarek:tak:


Dziekuje
:-D

Opis tego programu co teraz leci - zapowiada sie ciekawie:

Słucha się swojego ciała, analizuje najmniejszy znak Druga połówka cyklu to testy, sprawdzanie i rosnące wycie w człowieku. "Mój organizm wył, bo okazywało się, że znów nie wyszło"- wspomina Kinga, która zdecydowała się na zapłodnienie metodą in vitro. Czy Kinga zgadza się ze stanowiskiem Kościoła, który ustami polskimi biskupów nazwał metodę "wyrafinowaną aborcją"?
 
cholera jasna ja nie rozumiem tego świata:no::no:
my tak z M kiedyś rozmawialiśmy ze pewnie jakbyśmy przed ślubem tak zaszaleli na całego bez zabezpieczenia i nie myśląc o konsekwencjach to już dawno byśmy biegali za naszym dzieckiem
Mój Paweł mówi że jakby nam 1 randka wyszła to nasze dziecko miałoby juz teraz 12 lat ;-)

Uciekam Lachonki. DO jutra. Idę do Rossmana na zakupy i na jakiś spaceros z M.
Całuski ale zimne:)
Kupiłas test???????????
Miał być prezent ze wstażeczką dla M.
No chyba że czekasz na betke i dasz mu wtedy skarpetusie maleńkie :-D


Wogole mnie wymioty nie męczą i jest oki.. czy to normalne?;-):-D
No jasne że tak.
Wymioty swiadczą o dużym stężeniu HCG w organiźmie.
Tak mi lekarz tlumaczył jak strasznie wymiotowałam z Paulina

ja chcę takie pierogi - podziel się - nie bądź żyła:-p;-)
ja się nie dziwię, żę sie zbuntował na te 2 dni - nie miał siły:szok::szok::szok:
1 Myszko było tak gorąco w kuchni że sobie odpusciłam ale jak zrobie to podeślę Ci gołębiem :-D:-D:-D
2 Nie no nie róbcie ze mnie takiej zmory :tak: te wszystkie przytulanki to nie tylko z mojej ale i Pawła inicjatywy były:-)
Badaicka kobieto Ty to masz zdrowie! Wymęczyłaś tego swojego M! Ja tez nie dałabym rady! Chyba za ostro???
Oby była z tego fasolka!
No mówię,że i On chciał sam z siebie :-D
Wątpię w fasolkę Loreeczku ale nadzieja zawsze gdzieś tam jest

Jutro kupuje i odrazu zrobie tescik mam nadzieje ze bedzie pozytywny,bo wtedy plany sie zmieniają,trzeba wracac do Polski.Trzymajcie kciuki:tak:Wieczorem sie zjawie napewno z wiadomosciami:tak:Całuski:-)
No i co,no i co ??????????????????

Chwasty, kochana, ja miałam tak ogród zarośnięty, że sałaty nie było widać:szok: Jak wpadłam przed południem w środę do ogrodu to do domu przyszłam około 15-stej po południu. Prawie 5 godzin tam spędziłam a towarzyszył mi tylko pies (ogród jest za stodołą a obok tylko szczere pola poza sąsiadem jakieś 200m dalej ma chatkę ale nic nie widać i słychać bo zamiast ogrodzenia ma tylko wysoki mur) ale zrobiłam prawie wszystko, bo została mi tylko sprawa truskawek a to bardzo ciężko, bo krzaczków jest od za******* i ciut ciut a trzeba poobcinac pędy i zostawic tylko pierwszą flance od głównego krzaka i zchakac wszystko.
Ale dałaś radę kochana WIELKI szacun,bo ja nienawidzę grzebac w ziemi.
FAJNY MASZ AVATAREK


o ty zmoro to do mnie było nie??
cześć Madziu?? jak tam mężuś skuszony??
No co same wczoraj sie kłuciłyście która grubsza-nie? :-D:-D:-D

która sie skusi
JA,JA,JA

O ty...od Grubasów nas tu wyzywasz :p
zrobilam test..1 kreska..
No a co?
chcesz na solo wyskoczyc,nie podoba sie cos???
;-);-);-):-D:-D:-D

To pędem do lekarza :wściekła/y:
 
a staranek nie ma bo ja chce najpierw miec prace i miec za co dziecko miec..kochamy sie bez zabezpieczenia ale nie to ze sie staramy..

To tak jak My, bez zabezpieczenia ale ostrożnie.
Ja mam teraz prace ale umowa kończy się we wrześniu. Jak bym teraz zaciążyła to na 100% mi nie przedłuża a je chciała bym jeszcze popracować kilka miesięcy i może dopiero w przeszłym roku iść na L4 ciążowe a urodzić to bym chciała około wakacji ale to tylko moje pobożne życzenia.
Teraz czeka mnie przez ok 2 następne cykle chodzenie na obserwacje pęcheżyków, jak się okaże, że pęcheżyki jednak pękają to gorsza sprawa bo czeka mnie sparawdzenie drożności jajowodów, lekarz powiedział też, ze czasmi może mam za krótką fazę lute..... ale ponieważ biore duphaston i @ pojawia się odrazu po 10 tabletce, to czekają mnie inne leki po pół roku brania duphastonu. Albo i inne badania, bo może nie toleruje mojego M:confused:
Czyli jeżeli cudem nie uda się mi zafasolkowac przed upływem połowy roku to zmiana leków dopiero na grudzień czyli jeszcze 4 miesiące nieskutecznych staranek







 
reklama
Niunia - co zrobiłaś z psem:szok::szok::szok:
(tym z awatarka)

ja rozumiem, że się boisz, że Cię zwolnią - ale nie mów, że to niskuteczne staranka, bo sama taką decyzję podjęłaś, żeby poczekać teraz - a na spontana czasami się udaje, więc może nie będą takie bezskuteczne;-)
 
Do góry