reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staranka od stycznia 2012.

reklama
Oj ja też...
na półce mam pewnie z 10 książek o Toskanii. 2 lata temu, mnie tak urzekła Toskania, że zaczęłam o niej sporo czytać. Byliśmy tam na rejsie, i parę dni przed i po rejsie, zdążyliśmy zobaczyć Pize, Florencję i Boskie Dicomano prawdziwą sielankową toskańską miejscowość, w której mieliśmy apartament z niesamowitym widokiem z każdego okna. W zeszłym roku też byliśmy we Włoszech i teraz końcem maja lecimy...oj...już się nie mogę doczekać
 
Oj ja też...
na półce mam pewnie z 10 książek o Toskanii. 2 lata temu, mnie tak urzekła Toskania, że zaczęłam o niej sporo czytać. Byliśmy tam na rejsie, i parę dni przed i po rejsie, zdążyliśmy zobaczyć Pize, Florencję i Boskie Dicomano prawdziwą sielankową toskańską miejscowość, w której mieliśmy apartament z niesamowitym widokiem z każdego okna. W zeszłym roku też byliśmy we Włoszech i teraz końcem maja lecimy...oj...już się nie mogę doczekać

acchh.. tylko pozazdrościć:) i... wcielić w przyszłości w życie podobną wyprawę:)

lecę dziewczynki oglądać, żeby zatopić się w toskańskiej atmosferze.. hmm... może lampka winka do filmu...:)

dobrej nocki i miłego oglądania:)
 
To do jutra Sihaya, miłego oglądania - wino do tego filmu pasuje idealnie.
A podróż polecam, na pewno nie będziesz żałować.
Wiesz my ze dwa razy w roku jakieś rejsy organizujemy, więc gdybyś miała ochotę albo potrzebowała jakiejś rady to się polecam.
 
Wiem Bzibziok i przeważnie tak robię ale jak mam @ jestem tak rozżalona i pokrzywdzona, że mówię głupie rzeczy a potem samo się rozkręca, wiesz jak to jest... od jednego do drugiego, od drugiego do trzeciego i tak się nakręca... i dosyć mam tego, że ja się o wszystko bardziej staram niż on... przynajmniej dziś mam tego dosyć
 
Ostatnia edycja:
No tak znam to, doskonale:)
Mój mąż nawet ze mną nie podejmuje dyskusji w te dni, zazwyczaj sam mówi, "rozumiem, że będziesz miała okres" i na tym się kończy. Strasznie go za to kocham, czasami on lepiej wie, że będę miała okres niż ja sama.
Wydaje mi się, że jak on o tym nie wie, to może sama mu zasugeruj, że to przez to babskie napięcie i żeby był wyrozumiały
 
On wie i niby rozumie ale daje mi się wciągać w te moje głupie dyskusje... mógłby reagować inaczej ale i ja mogłabym być rozsądniejsza. Najgorsze, że te moje powody do kłótni są strasznie głupie, w stylu "nie kochasz mnie" albo "nie chcesz żeby do ciebie pojechała" itd... a on z kolei obrażą się, że jak ja mogłam tak pomyśleć i że jak tak mówię tzn, że może ja nie chcę... no i kłótnia gotowa.
 
reklama
Do góry