Koga! może załóżymy firmę??

Umiem rozrabiać gładź, kłaść ją i zacierać na mokro - powtaje mało kurzu

opalać drzwi itp. też potrafię, uwielbiam malować framugi, drzwi i okna, mam do tego anielską cierpliwość

ściany malować też mogę

co do wiertarki, to nie za bardzo, bo mój Krzysiek nigdy nie chciał mi jej dać do ręki

ależ autoprezentacja hihihihi
remonty tez zawsze robiliśmy sami, szkoda nam było kasy na "fachowców", szczególnie po progranie Usterka

teraz czeka nas remont łazienki i kuchni - nowe gładzie (albo cos innego może wymyslę) i wymiana mebli, chyba latem to będziemy robić, bo po ostatnim malowaniu mam dość remontu na dłuuuuuuugo, nie cierpię tego bałaganu!!!
remont kuchni i łazienki to chba najgorsze co można remontować
