reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Straszny płacz w środku nocy? Koszmar senny?

Obstawiałabym lęki nocne lub problemy z zaśnięciem.
Mój 8msc synek jak jest na granicy wybudzenia (ma zamknięte oczy, ale się wierci) i nie umie zasnąć, to tak płacze, że aż się zanosi. Przy tym pręży, wygina, rzuca. Pierwszym razem byłam przerażona, bo myślałam, że mu coś dolega. Ale jak sobie dospał obudził się zadowolony i uśmiechnięty.

Obserwuj swoją córcię, ale myślę, że raczej nie ma powodu do niepokoju.
To są lęki nocne, moja córka tak ma od 4 r.ż.a ma teraz 10 lat...
 
reklama
Czesc dziewczyny 😊 właśnie przed chwilą stało się coś dziwnego, pisze to o 2.45 🤯. Córka spała na naszym łóżku z mężem a ja w salonie na tv. Przyszłam do sypialni i przełożyłam córkę do łóżeczka (14msc). Córka od kilku dni spała z nami ponieważ była chora. A dziś stwierdzalna, ze dam ją do łóżeczka. Spała tak godzinkę, nagle rozlega się przerażający płacz, wiec szybko biorę córkę na ręce uspokajam, ale to nic nie daje, otwiera i zamyka oczy, przytyć potrząsa rączkami i nóżkami (czasami całe ciało) i ciagle ten straszny płacz nie do uspokojenie.. 30min nosiłam ją z takim płacze i tymi drgawkami. Zaczęłam mówić do niej pokazywać jej ulice, lampki na latarniach, choinkę i jej ulubione laleczki na niej, ale nic i ciagle płacz i wtulała się i mocno trzymała. Przeraziłam się już milion myśli na minutę już głos mi drży, mąż mówi ze ona śpi i nie reaguje na nic, ale włączyłam tv i mówię zobaczymy bajeczki (bo już tak się zaczęłam stresować) i ona patrzyła na te bajki takim dziwnym wzrokiem między czasie trzęsąc się, lub tylko nogami lub rękami, nawet pokazywała żeby zmieniać jej bajkę ale zero innej rekacji. Zabrałam ją po chwili do pokoju, położyłam u nas w łóżku i znowu zaczęła płakać (bo przy bajce przestala na chwile) No i nagle po tym całym horrorze dla mnie po 30min. Zasnęła jakby nigdy nic.. leżę teraz obok niej i śpi jak zabita. Tylko widze ze stópka jej drga albo rączka od czasu do czasu. Czy to mógłbyś koszmar senny i nie wybudziła się ze snu przez te 30min? Raz tak miała jak miała 9msc to chciałam dzwonić na pogotowie ale to trwało wtedy 15-20min i padła. A dziś trochę jak z horroru i ten jej tępy wzrok patrzący w tv. Brrrrr. Przepraszam ze tak długo, ale emocje ze mnie zchodza dopiero! Pozdrawiam te co wytrwały do końca 😊😊
Hej! Post już ponad 1.5roku temu dodany, ale szukałam takiego. U nas taki krzyk nocny (syn 23mce) wczoraj w nocy miał miejsce. Prawie zawału dostałam. Musiałam wybudzić synka, zabrałam do innego pokoju, żeby pokazać mu,co za oknem się dzieje- auta, drzewa, ulica itd. Uspokoił się, ale trzymał sie mnie kurczowo za szyję. Po ponad godzinie znów zasnął.
Chciałam zaspytać, jak u Was teraz? Pojawiają się jeszcze te lęki nocne?
Pozdrawiam!
 
Do góry