reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Straszny płacz w środku nocy? Koszmar senny?

reklama
My to przechodziliśmy z synem, jakoś przed 2 urodzinami. Budził się z przeraźliwym płaczem, nie pozwalał się przytulić, nie docierały słowa, patrzył przed siebie i płakał jakby widział coś przerażającego. W takich momentach poprostu staraliśmy się go dobudzić, tak żeby złapał kontakt z rzeczywistością, włączaliśmy światło, stawialismy na nóżkach i tłumaczyliśmy że to tylko sen i mama z tatą są obok. Czasami działało stawanie przed lustrem żeby zobaczył że nic przed nim nie ma, że jest on i mama/tata. Zdarzyło się tak kilka razy i minęło samo.
 
My to przechodziliśmy z synem, jakoś przed 2 urodzinami. Budził się z przeraźliwym płaczem, nie pozwalał się przytulić, nie docierały słowa, patrzył przed siebie i płakał jakby widział coś przerażającego. W takich momentach poprostu staraliśmy się go dobudzić, tak żeby złapał kontakt z rzeczywistością, włączaliśmy światło, stawialismy na nóżkach i tłumaczyliśmy że to tylko sen i mama z tatą są obok. Czasami działało stawanie przed lustrem żeby zobaczył że nic przed nim nie ma, że jest on i mama/tata. Zdarzyło się tak kilka razy i minęło samo.
Dziękuje bardzo !😊😊😊
 
U nas też kilka razy tak się zdarzyło. Nie było mozliwości uspokoić dziecka. A później jak zasneła to snem kamiennym. Po jakimś czasie jej przeszło. Myślę, że to po prostu koszmary. Ja bym z tym nie biegla do lekarza.
 
Według mnie to tzw. Mary nocne.
Poczytaj na forach o tym.
Nic złego się nie dzieje minie
Dziękuje !!😊😊
U nas też kilka razy tak się zdarzyło. Nie było mozliwości uspokoić dziecka. A później jak zasneła to snem kamiennym. Po jakimś czasie jej przeszło. Myślę, że to po prostu koszmary. Ja bym z tym nie biegla do lekarza.
dziękuje bardzo!! Nie, nie biegam do lekarza z byle czym, tylko jak już naprawdę widze, ze coś się dzieje 😊😊
 
Czesc dziewczyny [emoji4] właśnie przed chwilą stało się coś dziwnego, pisze to o 2.45 [emoji2962]. Córka spała na naszym łóżku z mężem a ja w salonie na tv. Przyszłam do sypialni i przełożyłam córkę do łóżeczka (14msc). Córka od kilku dni spała z nami ponieważ była chora. A dziś stwierdzalna, ze dam ją do łóżeczka. Spała tak godzinkę, nagle rozlega się przerażający płacz, wiec szybko biorę córkę na ręce uspokajam, ale to nic nie daje, otwiera i zamyka oczy, przytyć potrząsa rączkami i nóżkami (czasami całe ciało) i ciagle ten straszny płacz nie do uspokojenie.. 30min nosiłam ją z takim płacze i tymi drgawkami. Zaczęłam mówić do niej pokazywać jej ulice, lampki na latarniach, choinkę i jej ulubione laleczki na niej, ale nic i ciagle płacz i wtulała się i mocno trzymała. Przeraziłam się już milion myśli na minutę już głos mi drży, mąż mówi ze ona śpi i nie reaguje na nic, ale włączyłam tv i mówię zobaczymy bajeczki (bo już tak się zaczęłam stresować) i ona patrzyła na te bajki takim dziwnym wzrokiem między czasie trzęsąc się, lub tylko nogami lub rękami, nawet pokazywała żeby zmieniać jej bajkę ale zero innej rekacji. Zabrałam ją po chwili do pokoju, położyłam u nas w łóżku i znowu zaczęła płakać (bo przy bajce przestala na chwile) No i nagle po tym całym horrorze dla mnie po 30min. Zasnęła jakby nigdy nic.. leżę teraz obok niej i śpi jak zabita. Tylko widze ze stópka jej drga albo rączka od czasu do czasu. Czy to mógłbyś koszmar senny i nie wybudziła się ze snu przez te 30min? Raz tak miała jak miała 9msc to chciałam dzwonić na pogotowie ale to trwało wtedy 15-20min i padła. A dziś trochę jak z horroru i ten jej tępy wzrok patrzący w tv. Brrrrr. Przepraszam ze tak długo, ale emocje ze mnie zchodza dopiero! Pozdrawiam te co wytrwały do końca [emoji4][emoji4]
W tym wieku mojej corce sie tez kilkakrotnie zdazylo. Ona sie teraz bardzo szybko rozwija, wszytsko przepracowuje w nocy. Emocje tez. Po prostu koszmar. Tez nie wiedziałam co sie dzieje i trudno bylo ja uspokoic. Po jakimś czasie samo minelo.
 
Poszłabym do neurologa i zrobiłabym EEG.
Tak na wszelki wypadek.
Racja! Nie bagatelizować takich rzeczy.
Zapisz sobie dokładnie jak to bylo ile trwało, jakie objawy. Bo jeśli znów się to zdarzy ptfuuu, za odległy czas, mozesz zapomnieć o tych istotnych szczegółach.

Jak moje dziecko obudziło się z płaczem, nie do uspokojenia, to od razu zadzwoniłam na pogotowie. Mimo, ze mój incydent trwał 5 minut. Czułam, że to zachowanie nie jest normalne. Nie myliłam się. Wyszło po badaniach.
 
@nowamloda12 nie bagatelizuj wydarzenia, zwłaszcza, że straciłaś kontakt z dzieckiem, do tego tępy wzrok i incydent w wieku 9 miesięcy. Wskazana wizyta u neurologa i możliwe, że EEG, choć padaczka raczej miewa inny obraz, ale to trzeba sprawdzić, choćby po ty, by usłyszeć, że jest wszystko w porządku.
Dziewczyny piszą, że koszmary i widzę, że ta opcja bardziej ci pasuje. Oby to było to.
Osobiście bym to sprawdziła, ty zrób tak jak czujesz.
 
reklama
@nowamloda12 nie bagatelizuj wydarzenia, zwłaszcza, że straciłaś kontakt z dzieckiem, do tego tępy wzrok i incydent w wieku 9 miesięcy. Wskazana wizyta u neurologa i możliwe, że EEG, choć padaczka raczej miewa inny obraz, ale to trzeba sprawdzić, choćby po ty, by usłyszeć, że jest wszystko w porządku.
Dziewczyny piszą, że koszmary i widzę, że ta opcja bardziej ci pasuje. Oby to było to.
Osobiście bym to sprawdziła, ty zrób tak jak czujesz.
Bardzo dużo czytałam o tym co się wydarzyło i dużo specjalistów potwierdza „koszmar senny” właśnie takie zachowanie jak miała moja córka w nocy i wszystko się zgadza (chodzi o objawy tego „koszmaru sennego”. Zauważyłam, ze to zaczelo sie tak, ze spała nagle zaczęła się wiercić (właśnie tak jakby jej się coś śniło) usiadła i zaczęła bardzo płakać z zamkniętymi oczami. Napewno porozmawiam o tym z lekarzem. Chce zobaczyć tez czy powtórzy się to szybciej czy tez po kilku miesiącach jak od ostatniego czasu. Jeśli się powtórzy odrazu będę reagować. Ale jak pisałam wyżej uspakaja mnie fakt, ze dużo specjalistów wypowiada się w ten sposób, ze takie zachowanie przede wszystkim wskazuje na „koszmary”. Bo tak to jest Żywe, energiczne, pełne wrażeń dziecko. Po którym nigdy bym nie powedziala, ze może być coś nie tak. No chyba jeden fakt jest taki, ze rozwija się szybciej niż normalne 14msc dziecko. Co stwierdziła Pani doktor 😊😊
 
Do góry