Witajcie, bardzo często jestem ostatnio zestresowana i zdenerwowana, jest to silny stres i zastanawiam się, czy mogę zaszkodzić tym mojemu synkowi, a jesli tak to jak, czy nie urodzi się nerwowy, albo przedwczesnie. Staram się ten stres eliminowac, ale jak to w życiu - czasem się nie da. Wiem, że powinnam przede wszystkim myśleć o maluszku i dawać mu jak najlepsze warunji do rozwoju w brzuszku, ale czasem ... Proszę odpowiedzcie i nie krzyczcie na mnie za bardzo 
Pozdrawiamy z Synkiem
Pozdrawiamy z Synkiem