Styczeń 2014 :)

[milusia21]

Cleopatra,nie dziwie Ci się ,ja tez nie wyobrażam sobie rodzić bez męża,więc Ty se spokojnie czekaj do pon

Vinga i to najgorsze...człek się nakręci że to może już, a tu buuu

zaraz zmykam na miasto z chłopcem mym bo trzeba zakupy zrobić i musze uciec z domu bo mam dość tych moich dwóch dupków(zachodze do pokoju a oni przemeblowanie zrobili -przestawili Zośki łóżczko,leżaczek i wózek po swojemu myślałam ze ich rozsionę) mężaty spi po nocce a oni sobie nic z tego nie robią i tylko krzyczą,teraz całe szczęscie grają w "pary" ciekawe jak długo

idę ziemniaczki odlewać i obiadek już zrobiony-wątróbka z cebulką z ziemniakmi i kiszonymi ogóreczkami(póki mogę to jem to czego później nie będę mogła)

 

[KaJa8414]

sylka jak przeczytałam opis Twojego porodu to aż się poryczałam

 

[malinka1984]

Sylka, nie miałaś łatwo ale jaka nagroda

Vinga, ja w nocy z 1/2 miałam już dość silne skurcze, doszły do co 15 minut i przeszło!!! a już miałam po cichu nadzieję, że niedługo zobaczę mojego Maciusia... teraz dupa, wszystko przeszło, a gin na wizycie stwierdził, że rozwarcia na razie nie ma... także czekam... może u Ciebie też taki fałszywy alarm?

Blanka - kciuki za Ciebie i maleństwo

Fifka - współczuję, ja ogólnie jestem odporna na ból, ale jeśli chodzi o zęby to straszna maruda ze mnie, zawsze biorę znieczulenie u dentysty

Nisia - ale panikara z Ciebie spróbuj jakoś dać na luz bo ani Tobie, ani dzidzi to nie służy

 

[kaczuszka2]

Vinga to miałaś tak jak ja męczyłam się wczoraj i cała noc przedwczoraj ból i skurcze.... Myślałam że w nocy ból wróci a tu niespodzianka spałam jak dziecko. Przespałam więcej niż w ostatńich miesiącach...dopiero wstałam Maluszek też się wyspał, bo przez skurcze też był zmęczony i wczoraj mało się ruszał, a teraz bryka.... Ja tak miałam w poprzedniej ciąży i po 4 dńiach urodziłam, tylko czop mi jeszcze nie wyszedł.....

 

[vinga89]

Malinka na to wygląda, że to fałszywy alarm. w nocy tak samo bolało i przeszło, teraz rano tak samo. ehhh te nasze dzieciątka sobie jaja z nas robią ;-)
Milusia jesz wątróbkę? ja mam ostatnio taką ochotę na wątróbkę z cebulką ale wszyscy gadają że nie wolno :-(

zaraz szykuję dziecia do spania i sama też chyba się prześpię

 

[kaha171]

Dziewczyny, dziś kończę 39-tydzień. Za tydzień w piątek mam termin....a tu cisza

 

[vinga89]

Kaha przez tydzień może się dużo zdarzyć jeszcze spokojnie zdąży maleństwo wyjść

 

[kaha171]

vinga - oby się rozkręciło bo już doczekać sie nie mogę

 

[Pustiszi]

A ja tu bym chciala a tu sie boje i czekam na rozkwit sytułeszyn

 

[siva]

cze Babki!
Vinga - ja też wczoraj i przedwczoraj tak miałam, że myślałam że to już, a tu przeszło, tylko cipsko ciągnie do dołu i brzuch czasem twardnieje, więc był to fałszywy alarm
też mam już dość tego stanu i wątróbki też bym sobie zjadłam, ale też od zawsze wiem, że nie wolno w ciąży więc ślinę się tak już od początku ciżży a myśl o wątróbce
dziś byłam wyniki tsh robić, a za tydzień wizyta u endokrynologa i u gina
zmykam obiadek robić