reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

reklama
36 mamy w tym roku 😅

Rozmawiamy i on cały czas mówi że boi się że będzie chore itp Nie wiem skąd te czarne myśli. Równie dobrze jutro ja mogę się dowiedzieć że jestem chora lub on. To przecież nie koniec świata.

No nic. Nie będę naciskać. Może faktycznie więcej czasu potrzebuje. Tylko szkoda że mijają kolejne miesiące.
To młodzi ludzie! ;)
 
Cześć dziewczyny. Gratulacje 2 kresek 😁
Jestem chora, czuję się okropnie. W dodatku chyba pms wjechał i to bardzo. Ale do okresu ponad tydzień...
W związku z tym mam pytanie. Czy jest możliwe że długość cyklu jest dłuższa gdy owulacja jest z jednego jajnika a krótsza gdy jest z drugiego? Nigdy w życiu o czymś takim nie słyszałam, ale 2 miesiące temu miałam krótszy cykl o 3 dni i nie zdążyłam zatestować, i wydaje mi się że teraz też okres przyjdzie wcześniej. Czy to możliwe czy to totalna brednia?

Ogólnie owulacja zawsze może się przesunąć. Nie wiązałabym tego raczej z konkretnym jajnikiem. Bardziej po prostu z różnymi czynnikami
 
Ja nigdy nie robiłam nic poza prenatalnymi i pappą ale jakbym była teraz w ciąży to bym nifty zrobiła dla spokoju.
Mi nifty spokoju by nie dały, robiłam amnio bo miałam pośrednie ryzyko i chciałam sprawdzic, ale robić kolejne badanie statystyczne to nie dla mnie, wolałam pewność 100% co do tej trisomii

Tylko ani nifty ani amniopunkcja nie wyleczy dziecka. A jak rozumiem tu nie wchodzi w grę terminacja ciąży więc jakby rozumiem, że dla niego to nie jest "uspokojenie"
 
U Mai Staśko kolejny transfer, kolejne emocje. Fajnie, że pokazuje jak to jest na prawdę… testy, beta. Wielkie z Nas też tak przeżywa i dobrze że jest taka „reprezentacja”.
Też mi się dziś wyświetliła :) pierwszy raz trafiłam na jej profil. Obejrzałam filmiki i stwierdziłam, że ja to jednak mało przeżywałam całą procedurę.
 
Tylko ani nifty ani amniopunkcja nie wyleczy dziecka. A jak rozumiem tu nie wchodzi w grę terminacja ciąży więc jakby rozumiem, że dla niego to nie jest "uspokojenie"
Tak dokładnie. Ja na amniopunkcję bym się nie zgodziła bo jednak jest niewielkie ryzyko poronienia. Od początku starań liczymy się z tym że jak będzie chore to i tak go urodzę. Na szczęście mamy trójkę zdrowych dzieci :-)
 
reklama
Nowy cykl nowe szanse 😅 Ja się cieszę jak przychodzi wcześniej bo wtedy wcześniej można się starać a nie moje cykle po 34 dni 😵
Oczywiście jak ja postanowiłam zacząć starania to się cały cykl zj...ł! Teraz to już kompletnie nie wiem co i jak...bo ja zawsze miałam cykle 30-32 dni 🤐
 
Do góry