Dzień dobry po ciążkim poranku. Żołądek to mi na drugą stronę wyszedł w całości chyba...
Nie przełknę nic słodkiego ,co w moim przypadku jest dziwne.
No ,ale zupa jarzynowa ugotowana i bede cały dzień ją jeść. Jeśli ktoś mi powie ,że zachcianki to tylko wymysł to szasne w ucho
Kiedyś rano zaglądając do lodówki nigdy nie wiedziałam co chce zjeść ,a teraz zasada jest prosta. Słone ,ostre ,z octem lub w miarę normalne typu twarożek ,kanapki z ogórkiem aaa i pomidor pokrojony z sola i pieprzem. A tu mi mąż rano przyniósł pączki i koperty z ciasta francuskiego na sam widok mnie zemdliło. I weź nie zrób facetowi przykrości.
Emenems czekamy na wieści
Januarka teraz to dopiero zacznie rosnąć jak szalona fasolka
Aneciia1 jej troche niefajnie jak lekarz sam nie wie tego co powinien przekazać pacjentowi. A serduszko było słuchane dopplerem przez brzuch ? Ja obecnie rozważam zakup tego

Co by za niedługo podsłuchać maluszka.