reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Takie miałam, tylko w innym kolorze. Przewijak, moskitiera, boczne kieszenie, podwieszane u góry = kołyska. Cena 270zł. Dokupić muszę materacyk. Na firmie się nie zawiodłam, dlatego powtarzam zakup. Dokupię jeszcze uchwyty (8 sztuk 50zł).
Tak to czego bardzo w graco mi brakowało to suwaka, żeby mogło starsze dziecko swobodnie wychodzić.
 
Ooo baranek :)) te to są fajne duże ale spokojne. Kojarzą mi się z klapouchym z puchatka. Dla dzieci jak znalazł bo karzelki to diably :))
My mieliśmy baranka ale z takim dłuższym włosiem. No super był. Jak się go zawołało to przychodził. Szybko nauczył załatwiać się w klatce i chodził po całym mieszkaniu. Aż przyszło lato biegał po podwórku, znalazł dziurę i pies sąsiada go porzarl. Miałam kupić następnego, ale ze kolejna ciąża to krolika odpuściłam.
 
Hej dziewczynki :)
My w nocy dojechaliśmy do domku. Jakos te 4 h szybko zleciało. Synek całą drogę mi dokazywał hehe [emoji3059][emoji4][emoji173]
Dziewczyny szukam łóżeczka, proszę polecicie mi coś?
moze być z szuflada jak i bez [emoji173]️
Ja postawilam na Klupś Marsell z szufladą i do tego przewijak do kompletu. Solidnie wygląda. I te przeurocze sówki [emoji7] Generalnie najważniejszy jest materac. Tutaj nie radzę oszczędzać. Jeden z droższych elementow wyprawki tuż za wozkiem.
Turystyczne podoba mi sie Kinderkrafta- idealne na wypady chociażby na ryby lub do postawienia w ogrodzie.
 
Tez o takim myslalam. Super sprawa. Meblowanie oraz zakupy z glowy na jakis czas. Tyle ze u nas i tak.sie przeprowadzka szykuje (mam nadzieję że za 3-4 lata ) wiec i tak wszystko nowe będziemy kupować.
Swoja drogą troche mnie to przeraża. Praca papierowa i nadzor nad inwestycjami na żywo budowach, do tego malusie dziecko na plecach i jednocześnie budowa wymarzonego domku z ktorym ruszamy na wiosnę. Gdzie cały projekt i nadzor budowlany, oraz ustawienie pracownikow tez na mojej głowie [emoji85][emoji85][emoji85]
Ja mam takie. Niedawno złożyliśmy. To łóżeczko jest większe niż normalne, bo wchodzi materac 140x70cm, ale jak dziecko jest większe to ściąga się szczebelki, obniża ścianki szczytowe, przykręca się takie deski i jest z niego normalne łóżko dla dziecka do 7-8 roku życia :) Zobacz załącznik 1030291
 
4 cm.to norma. A oszczędzać sie to oczywiste. Zaraz mamy przecież 7 miesiąc i... coraz bliżej.. Super wiadomość [emoji7][emoji7][emoji7] ale pieknie synek rosnie. Ładne klocuszki nam sie szykują [emoji2][emoji2][emoji2]
Ja wczoraj miałam wizytę 26 tydzień synek waży 990g, zmierzył mi szyjkę i ma 4 cm i powiedział żebym już się oszczędzała bz ćwiczeniami i spacerami a ja ostatnio codziennie 2 h latam po lesie przecież sezon grzybowy jest :D tylko wydaje mi się że 4 cm to w normie...
 
Ooo baranek :)) te to są fajne duże ale spokojne. Kojarzą mi się z klapouchym z puchatka. Dla dzieci jak znalazł bo karzelki to diably :))
Oj tak, karzełki mają swój charakterek :) nasz Kabanos to taki szatanek mały :)
Screenshot_20191005-092750.png
a w moim baranku byłam zakochana, przychodził na zawołanie, chodził z nami na spacery jak drugi psiak, zjeździł parę razy Polskę w ramach wakacji - mieszkamy nad morzem, jesteśmy z bieszczad :) kochany król <3
received_612094179133869.jpeg
received_612095112467109.jpeg
received_612094972467123.jpeg
sorki za króliczy spam ale nie mogłam się oprzeć :)
 
reklama
My mieliśmy baranka ale z takim dłuższym włosiem. No super był. Jak się go zawołało to przychodził. Szybko nauczył załatwiać się w klatce i chodził po całym mieszkaniu. Aż przyszło lato biegał po podwórku, znalazł dziurę i pies sąsiada go porzarl. Miałam kupić następnego, ale ze kolejna ciąża to krolika odpuściłam.
Ouuu współczuję, mi też chmara psów sąsiada zjadła pierworodnego miniaturke Rexa. No był chłopczyk bystry ale ciekawski. Obecnie moje podróże to wiezienie nie do ucieczki :) sporo wydalam żeby moje gnoje mogły sobie latać gdzie chcą. Mają dwa kojcie i dwie strefy luźne :)
 
Do góry