reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2022r.

Moja już kończy 6 tygodni ale od początku jest to samo ze snem. Czytałam dziś po nocy fora na necie. Czasem uda mi się ja uśpić dość szybko ale dziś co 15 minut wybudzenie albo co 5... Męczymy się obie. Najlepiej czekać nA sen głęboki zanim się odłoży ale u nas nie zawsze działa, czasem odkładam od razu po karmieniu i lepiej. Dziś od 15tej po spacerze do 5 rano... Łapie krótkie drzemki. Wydaje mi się że im dłużej usypian tym gorzej ale nie udało mi się jej uśpić wieczorem. Przedwczoraj uspilam po 3h aktywności po spacerzei spala, miała tylko przerwy na karmienie.
Jeśli chodzi o krople to my nie dajmy, mój partner stwierdzi, że wpływają na sen i nie wiadomo co to jest. Też odkładają nie zabieram od razu ręki, pod głową trzymam i zamieniam na dłoń na klatkę piersiową po jakiejś chwili. Potem Starak się zabrać.
Najgorzej że ja szybciej zasypiam niż ona, jestem wykończona i chce mi się spać. U nas dodatkowo wchodzi walka o karmienie, mam mało pokarmu i boje się że młoda mimo mm jest niedojedzona. Karmię mieszanie więc nie wiem ile że mnie zjada.
Właśnie u mnie tak samo to wygląda. Niby zaśnie na rączkach, ale się budzi zaraz. Czasem nawet nie dam rady spróbować do łóżeczka odłożyć bo już nie śpi.
Na rękach po karmieniu długo go trzymam bo chcę być pewna, że już na pewno nie uleje. Ale to wszystko na nic.
Też ma takie nocki że przesypia prawie całe bo potrafi 5 h pod rząd spać z pobudką na jedzenie i znowu, ale to jest bardzo rzadkie i po kąpieli najczęściej się zdarza.
Mój miał duże problemy z brzuszkiem niby przez to że jest na karmieniu mieszanym, ale musi być tak karmiony bo mam za mało pokarmu dla niego i nie najada się biedny.
Debridat tak na prawdę cudów nie zadziałał i parę dni temu wypróbowałam sab simplex, który faktycznie daje mu ulgę z brzuszkiem, więc nie wiem czy ten debridat dalej podawać jak możliwe, że wpływa na jego sen i zachowanie. Lekarz twierdzi, że debridat nie może wpływać na sen i zachowanie dziecka.
 
reklama
Witam. Chciałam się zapytać jak Wasze maluszki śpią? Mój to chyba cierpi na bezsenność. Śpi może z 10 h na dobę. Ma problem ze spaniem nie tylko w kołysce czy w łóżeczku, ale także ze mną. A jak już śpi jest to bardzo płytki sen, przebudza się co chwilę. Jest przez to zmęczony bo ziewa często, denerwuje się. Pisałam gdzieś na forum już pytanie czy to może być od debridatu bo te problemy ze snem dziwnym przypadkiem zaczęły się pojawiać jakoś 2-3 dni odkąd zaczął go brać. Na ulotce nie ma takich skutków ubocznych wypisanych, ale już sama nie wiem:(. Noworodki z tego co wiem to dużo śpią i on też dużo spał, aż tu się zmieniło.
U nas bardzo różnie. Raz ciągiem 8h a są dni że przez cały dzień może z godzinę/dwie. W 3 tygodniu Mała stała się bardziej nerwowa i też ma problemy z brzuszkiem po jedzeniu/przy wypróżnianiu. Braliśmy ta florę bakteryjna *spam* ale mieliśmy wrażenie z mężem że po niej jeszcze bardziej się męczyła i odstawilismy. Niby tylko na moim mleku a podobno tak może być że ten brzuszek będzie bolał bo dużo/szybko zjada lub poprostu układ pokarmowy jeszcze nie ogarnia. 😒 Jak jej dokucza ten brzuszek to też się non stop wybudza lub nie może zasnac.
 
Powiem wam, że dziś uspalam ja o 19 nakarmiona i z krótką przerwą bo ok 5 godzin aktywności miala (dokarmiamy mm również choć próbujemy schodzić z mm, dokarmiamy mm od wczoraj 80ml i jedna butelkę dostaje przed snem o 23 ( o tej porze ja idę spać i tak ja wcześniej usypialam). Byliśmy u doradcy laktacyjnego, która pokazała jak przystawiać. U mnie w szpitalu nie pokazywali i robiłam to sama, na początku też miałam mało mleka a teraz różnie bo młodej się czasem ulewa po moim a potem są dni głodomora. Muszę też mała wybudzac na jedzenie więc ciężko.
Więc dziś poszła szybciej spać, nie czekałam aż padnie zmęczona tylko po karmieniu uspalam ja w salonie jeszcze,. Potem kąpiel jak mój wrócił, polezala na brzuszku u mojego partnera i się trochę odgazowala a Nawet więcej niż trochę. Potem moje cycki i butelką na koniec plus odbijanie. Efekt taki, że odłożyliśmy super najedzona, nic nie wybudza (przy stosowaniu kropel miałam wrażenie że ja własne pierdy budziły i też nie wiadomo co tam dają...), nic ja nie boli więc śpi. Nawet nie musiałam usypiać, chłopak położył ją w łóżku i bez pisniecua zasnęła a zawsze było że płacz o jedzenie, o brzuszek bo boli i jeszcze po karmieniu kupa. Wydaje mi się, że kąpiel pomaga bo w dni kapania szybciej zasypia ale też im dłużej nie śpi tym gorzej, a tak to wchodzi w fazę snu juz o 19 i tylko pobudka na karmienie. A o której swoje usypiacie? I ile mają?
 
Witam. Chciałam się zapytać jak Wasze maluszki śpią? Mój to chyba cierpi na bezsenność. Śpi może z 10 h na dobę. Ma problem ze spaniem nie tylko w kołysce czy w łóżeczku, ale także ze mną. A jak już śpi jest to bardzo płytki sen, przebudza się co chwilę. Jest przez to zmęczony bo ziewa często, denerwuje się. Pisałam gdzieś na forum już pytanie czy to może być od debridatu bo te problemy ze snem dziwnym przypadkiem zaczęły się pojawiać jakoś 2-3 dni odkąd zaczął go brać. Na ulotce nie ma takich skutków ubocznych wypisanych, ale już sama nie wiem:(. Noworodki z tego co wiem to dużo śpią i on też dużo spał, aż tu się zmieniło.
U nas najczęściej w nocy Maksio śpi ciągiem 7h. Jeśli chodzi o dzień to jak się naje to porządzi 30min do 1/1,5h i robi sobie drzemkę ale to też różnie od 1-3h nawet [emoji846]
 
My mamy 3,5 tygodnia i mały twierdzi że noc jest od spania, ciężko miałam go wybudzać na karmienie.. Teraz co 3godzinki w ciągu dnia w nocy maly wstaje po około 4h na jedzonko.. Karmie pierw piersią później dokarmiam mm, po wizycie doradczyni mam już więcej pokarmu, ale walka nadal trwa. Pani zwróciła uwagę na słaby język maluszka przez co bardzo możliwe że ta laktacja tak w 100% nie ruszyła. Byliśmy u neurologopedy i potwierdził, mamy zalecone ćwiczenia i masaże oraz dobrała nam inna butelkę, żeby małemu lepiej się piło. Mam nadzieję że to iż bardzo wczas odkryliśmy problem spowoduje iż nie będzie to bardzo wpływać na niego i że szybko z tego wyjdziemy ✊✊✊
 
Jak ja Wam zazdroszczę. Mój mały z dnia na dzień coraz mniej śpi, albo już mi ze zmęczenia się wydaje.
W dzień już prawie wcale nie śpi. Jedynie zaśnie na piersi na 10-15 minut i koniec spania. Budzi się co chwilę. Jest nakarmiony, ma sucho i tak nic to nie daje.
Próbowałam z nim spać i u nas to nic nie daje. Tak on się ciągle budzi. W łóżeczku mam wrażenie, że jak już czasem śpi to mu lepiej niż w łóżku z nami.
Tak, jak w miarę mi przesypiał noce to teraz tez juz coraz mniej śpi, a jak śpi to słabym snem.
Mam nadzieję, że to się unormuje w końcu bo mój dom wygląda jak nie powiem co, a o moim śnie i wypoczęciu nie wspomnę nawet. Całe dnie siedzę z małym na rekachyi na piersi.
U mnie mały też się rozbudza przewijaniem, a że zawsze jest kupka po jedzeniu czyli jak już w miarę przysypia to zaczyna się od nowa. Przewijania nie znosi, krzycz, płacze i wierzga nogami, tak że trwa wszystko dłużej i już o spaniu nie ma mowy.
 
Jak ja Wam zazdroszczę. Mój mały z dnia na dzień coraz mniej śpi, albo już mi ze zmęczenia się wydaje.
W dzień już prawie wcale nie śpi. Jedynie zaśnie na piersi na 10-15 minut i koniec spania. Budzi się co chwilę. Jest nakarmiony, ma sucho i tak nic to nie daje.
Próbowałam z nim spać i u nas to nic nie daje. Tak on się ciągle budzi. W łóżeczku mam wrażenie, że jak już czasem śpi to mu lepiej niż w łóżku z nami.
Tak, jak w miarę mi przesypiał noce to teraz tez juz coraz mniej śpi, a jak śpi to słabym snem.
Mam nadzieję, że to się unormuje w końcu bo mój dom wygląda jak nie powiem co, a o moim śnie i wypoczęciu nie wspomnę nawet. Całe dnie siedzę z małym na rekachyi na piersi.
U mnie mały też się rozbudza przewijaniem, a że zawsze jest kupka po jedzeniu czyli jak już w miarę przysypia to zaczyna się od nowa. Przewijania nie znosi, krzycz, płacze i wierzga nogami, tak że trwa wszystko dłużej i już o spaniu nie ma mowy.
Oj jak ja Cie rozumiem. Masakryczne uczucie niewyspania i wykończenia. Pozostaje nam mieć nadzieję że to chwilowe i minie. Mała też ma problem z przewijaniem, trochę pomaga gdy zagrzeje chusteczki nawilżane w rękach przed przetarciem pupy. Ale tylko trochę 🙃😉 😘
 
Może skoki rozwojowe. Moja jakoś ostatnio ładniej zasypia. Najgorzej,że muszę wybudzać na jedzenie ale zasypia bardziej spokojnie. Ja przestałam usypiać przy piersi bo zanim potem odłożysz to się wybudza. Teraz daje smoczek, jak macha łapkami przytrzymuje delikatnie, głaszcze po główce i zasypia jak jest wszystko ok w 5 minut. Gorzej jak zje i ja meczy brzuszek, ale często zrobi kupke, przebieram i już mamy sen i myślę że się przyzwyczaiła no i jest już w połowie 7 tygodnia. Moja od początku śpi ze mną, najpierw się bałam bo było to takie maleństwo ale inaczej nie dało rady. Też mi się wydaje im więcej śpi tym łatwiej jej zasnąć na noc, dlatego nie trzymam jej długo w dzień tylko jak ma ochotę spać to daje jej taka możliwość.
 
Cały czas czytam co to może być z tym snem u małego. Internet przeszukany wzdłuż i wszerz. A we wtorek idziemy do pediatry tak na wizytę, więc porozmawiam jeszcze z lekarzem.
Ale z tego co czytam po forach i z tego co widzę u mojego synka to chyba cierpi na skazę białkową. Ma obsypaną Claas buzię, szyję, główkę i uszy. Położna stwierdziła, że to trądzik, ale nie wiem czy na pewno bo w uszach mu nawet drobne chrostki wychodzą. Czasem gdzieś chrostka na brzuchu jest, ale nie ma plam. Oczywiście ma bardzo duże gazy, kupkę robi co chwilę ale normalnego koloru i ulewa się okropnie.
Ogólnie zamówiłam mleko modyfikowane na bazie koziego mleka Capricare 1. We wtorek się dowiem czy je wprowadzić i jak i czy warto. Ale też postanowiłam odstawić debridat i sab simplex bo efektu nie widzę żadnego, a nie chce truć dziecka.
 
reklama
Moja mała też ma słaby sen w ciągu dnia. Najlepiej śpi na spacerku a w dzień ciągle ja coś wybudza. Syn to miał twardy sen heh ale w nocy śpi normalnie z jedną pobudka i po niej też sama zasypia. Pojutrze mija nam 2 miesiące. Ten czas tak szybko leci. Dziś starszy poszedł do żłobka po długiej przerwie i mam nadzieję że nie bd tak chorował... Ale już tak się w domu nudził
Z jednym dzieckiem to czas nawet na przyjemności jest [emoji1787] bo z dwójką maluchów już na nudę nie narzekam hehe ale mimo to da się ogarnąć dzieci, dom [emoji106] bywają gorsze momenty ale ogólnie jest ok

Witam. Chciałam się zapytać jak Wasze maluszki śpią? Mój to chyba cierpi na bezsenność. Śpi może z 10 h na dobę. Ma problem ze spaniem nie tylko w kołysce czy w łóżeczku, ale także ze mną. A jak już śpi jest to bardzo płytki sen, przebudza się co chwilę. Jest przez to zmęczony bo ziewa często, denerwuje się. Pisałam gdzieś na forum już pytanie czy to może być od debridatu bo te problemy ze snem dziwnym przypadkiem zaczęły się pojawiać jakoś 2-3 dni odkąd zaczął go brać. Na ulotce nie ma takich skutków ubocznych wypisanych, ale już sama nie wiem:(. Noworodki z tego co wiem to dużo śpią i on też dużo spał, aż tu się zmieniło.
 
Do góry