reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2026

Witam no i wróciłam do szpitala bo puściła się żywa krew zostawili mnie na oddziale na obserwację jak narazie coraz mniejsze jest krwawienia.
Trzymam bardzo mocno kciuki, żeby było dobrze. Chyba dobrze że zostajesz na oddziale, będziesz cały czas pod opieką lekarzy
 
reklama
Dołączam do niechlubnego grona plamiących. Przeforsowałam się na urlopie (za duzo chodzenia w szybkim tempie). Przerażona pobiegłam na Sor, dzidzius jest, FHR 131, ale lekarz zobaczył że zarodek nie jest w standardowym miejscu tylko niżej i że jest cos co wygląda jak krwiak podkosmówkowy. Zwiększyłam duphaston. Moja doktor przyjmie mnie w poniedziałek ale strach jest ogromny...
 
A nasz syn (5lat) jak od września do maja nie chorował, to teraz w ciągu 3tygodni drugi raz. 3tyg temu akurat na pierwsze USG z potwierdzeniem ciąży 40stopni, białe naloty i angina i dzis gorączka, która wraca po 2-3 godzinach od podania nurofen forte i znów wysoka gorączka, 40,5.
Podałam po 4h pyralgin, pediceramolu nie wypije przez smak, zwymiotował kiedyś i się zraził… a dokładnie rok temu było tak że miał anginę- antybiotyk i po 2tyg powtórka i drugi antybiotyk. Tak mi go szkoda 🙁
 
A nasz syn (5lat) jak od września do maja nie chorował, to teraz w ciągu 3tygodni drugi raz. 3tyg temu akurat na pierwsze USG z potwierdzeniem ciąży 40stopni, białe naloty i angina i dzis gorączka, która wraca po 2-3 godzinach od podania nurofen forte i znów wysoka gorączka, 40,5.
Podałam po 4h pyralgin, pediceramolu nie wypije przez smak, zwymiotował kiedyś i się zraził… a dokładnie rok temu było tak że miał anginę- antybiotyk i po 2tyg powtórka i drugi antybiotyk. Tak mi go szkoda 🙁
U nas tak samo, cala jesien zima wiosna synek zdrowy a teraz w ciągu ostatnich 3tygodni juz dwie poważne choroby, pierwszą z gorączka 40st, identycznie jak opisujesz, 5dni to trwało bez innych objawów, tylko ta wysoka gorączka, tydzien temu znowu - taka jelitowka poważniejsza.. a myslalam ze ciaza w maju to juz bedzie luz pod kątem zarażenia sie czymś, na szczęście na razie nic nie złapałam, ale stres byl..
 
Plamienie ustało zostały takie brązowe resztki tylko trochę podbrzusze pobolewa dostaje leki i do pon na obserwacji zostaje a poza tym ok.

Dołączam do niechlubnego grona plamiących. Przeforsowałam się na urlopie (za duzo chodzenia w szybkim tempie). Przerażona pobiegłam na Sor, dzidzius jest, FHR 131, ale lekarz zobaczył że zarodek nie jest w standardowym miejscu tylko niżej i że jest cos co wygląda jak krwiak podkosmówkowy. Zwiększyłam duphaston. Moja doktor przyjmie mnie w poniedziałek ale strach jest ogromny...
Trzymajcie sie dziewczyny, oby te krwiaczki wyciszyły sie jak najszybciej i ani wiecej zmartwien!
 
U nas tak samo, cala jesien zima wiosna synek zdrowy a teraz w ciągu ostatnich 3tygodni juz dwie poważne choroby, pierwszą z gorączka 40st, identycznie jak opisujesz, 5dni to trwało bez innych objawów, tylko ta wysoka gorączka, tydzien temu znowu - taka jelitowka poważniejsza.. a myslalam ze ciaza w maju to juz bedzie luz pod kątem zarażenia sie czymś, na szczęście na razie nic nie złapałam, ale stres byl..
O dokładnie takie same myśli miałam, że trudno o bezpieczniejszy czas na początek ciąży, a tu życie swoje. To trzymam kciuki żeby te nasze dzieci się wychorowaly i korzystały z lata jak należy 😊
 
reklama
A podpowiedzcie mi - na NFZ chodzę do poradni przyszpitalnej do ginekologa, jednak na prenatalne mam zamiar iść prywatnie do jednego z lepszych lekarzy w mieście (który generalnie też przyjmuje w tym szpitalu ale dostać się do niego graniczy z cudem. Na kilku wizytach byłam więc ogarnia mój przypadek). Jednak termin na prenatalne u niego prywatnie mam dopiero na 10 lipca.
Licząc od ostatniej wizyty, wychodzi na to że to będzie u mnie początek 14 tygodnia. Wcześniejszych terminów nie ma. Czy to nie jest trochę za późno? Niby jest że prenatalne powinny być między 11 a 14 tyg ale.. nie podoba mi się że jestem w górnej granicy 🫣
 
Do góry