reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Styczniowe mamy 2026

reklama
Miałam w czwartek i lekarz stwierdził,że jest tylko pęcherzyk ciążowy.
Progesteron ładny, wystarczający na podtrzymanie i rozwój ciąży, beta zwalnia i to już po 1000, a Ty już masz powyżej 10tys.
Pozostaje USG u innego lekarza, jak się nie uda w poniedziałek to pewnie musisz wytrwać do wtorku. Trzymam mocno kciuki by było dobrze ✊
 
To i ja się nieśmiało przywitam i liczę, że zostanę z Wami aż do stycznia 😊 mam 36 lat, synek 5 lat z in vitro, o którego staraliśmy się ponad 5 lat i dopiero szósty transfer się udał.
Teraz podchodziliśmy do procedury znowu bo stwierdziliśmy, że ostatni dzwonek na rodzeństwo, aż tu dzień przed zastrzykami do punkcji zrobiłam test ciążowy i okazało się, że jestem w ciąży naturalnej, pierwszy raz w życiu. Towarzyszy mi na zmianę strach i nadzieja, OM była 12.04, a USG mam zaplanowane na 26.05.
 
To i ja się nieśmiało przywitam i liczę, że zostanę z Wami aż do stycznia 😊 mam 36 lat, synek 5 lat z in vitro, o którego staraliśmy się ponad 5 lat i dopiero szósty transfer się udał.
Teraz podchodziliśmy do procedury znowu bo stwierdziliśmy, że ostatni dzwonek na rodzeństwo, aż tu dzień przed zastrzykami do punkcji zrobiłam test ciążowy i okazało się, że jestem w ciąży naturalnej, pierwszy raz w życiu. Towarzyszy mi na zmianę strach i nadzieja, OM była 12.04, a USG mam zaplanowane na 26.05.
Jak cudownie!! Gratuluję i spokojnej ciąży życzę.
I jak mi raźniej będzie bo ja mam 37lat i bałam się że jestem już za stara 😅
 
Daj spokój, ja do tego in vitro już podchodziłam z duszą na ramieniu, bo mam niską rezerwę jajnikową, a moja mama już przed 40 była po menopauzie więc to naprawdę cud w moim przypadku 🫣
 
Tylko ja jestem po zabiegu bariatrycznym. I prawie 10 miesięcy zażywałam codziennie ipp. Z racji ciąży lekarz zalecił mi odstawić zwłaszcza w 1 trymestrze. Nie sądziłam że tak szybko da mi popalic.
IPP to niestety cichy zabójca… polecam relacje Olgi Grech na ten temat. Ja sama zażywam albo ekosynbiotyk albo ocet jabłkowy, teraz w ciazy stawiam na to pierwsze, aczkolwiek no nie pamietam kiedy mialam zgage.
 
IPP to niestety cichy zabójca… polecam relacje Olgi Grech na ten temat. Ja sama zażywam albo ekosynbiotyk albo ocet jabłkowy, teraz w ciazy stawiam na to pierwsze, aczkolwiek no nie pamietam kiedy mialam zgage.
No ja posluchalam zalecen lekarza ktory przeprowadzal operacje. Balabym sie cokolwiek robic na wlasna reke.
 
Cześć, ostatnio mam bardzo dziwne cykle, zazwyczaj były regularne co do dnia dostawałam miesiączki a 3 razy spóźniła mi się 5 dni. Staramy się o dziecko wiec nie wspomnę już jakie miałam myśli w głowie i ile testów zrobionych niestety nic z
tego....
11.04 dostałam miesiaczki, o tydzień wcześniej niż powinnam dostać. Po dwóch tygodniach w piątek 23.04 powinnam mieć owulacje. Tego dnia dostałam brązowego plamienia, z początku było delikatne później się rozkręciło, pojawiła się krew jasno czerwona i tak trwało to 6 dni jakby kolejna miesiaczka nie wiem, pod koniec też pojawiło się brązowe plamienie. Byłam na wizycie u ginekologa wszystko dobrze, takie krwawienie nic strasznego nie przejmować się. No okej.
W piątek 9.05 powinnam dostać @ a tu cisza. Od paru dni strasznie boli mnie głowa aż mnie mdli, meczy zgaga, pełność w brzuchu i straaaszne zmęczenie mogłabym spać cały czas no i ból piersi.. dużo śluzu białego, ostatnio wyleciała jakby duża galaretka przezroczysta. Dzisiaj 9 dzień jak @ brak, testy negatywne. Miala z was podobną sytuację?
 
reklama
Cześć, ostatnio mam bardzo dziwne cykle, zazwyczaj były regularne co do dnia dostawałam miesiączki a 3 razy spóźniła mi się 5 dni. Staramy się o dziecko wiec nie wspomnę już jakie miałam myśli w głowie i ile testów zrobionych niestety nic z
tego....
11.04 dostałam miesiaczki, o tydzień wcześniej niż powinnam dostać. Po dwóch tygodniach w piątek 23.04 powinnam mieć owulacje. Tego dnia dostałam brązowego plamienia, z początku było delikatne później się rozkręciło, pojawiła się krew jasno czerwona i tak trwało to 6 dni jakby kolejna miesiaczka nie wiem, pod koniec też pojawiło się brązowe plamienie. Byłam na wizycie u ginekologa wszystko dobrze, takie krwawienie nic strasznego nie przejmować się. No okej.
W piątek 9.05 powinnam dostać @ a tu cisza. Od paru dni strasznie boli mnie głowa aż mnie mdli, meczy zgaga, pełność w brzuchu i straaaszne zmęczenie mogłabym spać cały czas no i ból piersi.. dużo śluzu białego, ostatnio wyleciała jakby duża galaretka przezroczysta. Dzisiaj 9 dzień jak @ brak, testy negatywne. Miala z was podobną sytuację?
Przy rozregulowanych cyklach, na pewno ważne jest sprawdzenie hormonów tarczycy- TSH, ft3, ft4, glukoza i insulina na czczo, też mogą wpływać, pytanie ile masz lat- bo ja też od 2 lat mam rozregulowane cykle, miesiaczke miałam wcześniej co 25 dni też co do dnia, a teraz co 18 dni, w cyklu jak zaszłam w ciążę wszystko się jakoś przesunęło. No i ja niestety doszłam do tego, że u mnie rozregulowanie cyklu to premenopauza- ale ja już mam 36 lat, a objawy przedmenopazalne pojawiają sie nawet 5-7 lat przed pokwitaniem. Ale to raczej najmniej prawdopodobna wersja, u mnie wyjątkowo wcześnie, tak w rodzinie już kobiety mają. Tarczyca do sprawdzenia, z wagą nie masz problemów? To też bywa czynnik do uregulowania. No i FSH I LH w pierwszych dniach cyklu- czyli 1-2 dzień miesiączki, stosunek powinien być mniej więcej 1:1, to zobaczysz jak ci wyjdzie.
 
Do góry