reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

reklama
U nas od tygodnia mała zaczęła mało przybierać. Przez tydzień zrobiła tylko 70 g. Waga urodzeniowa 3270, teraz w 6 tygodniu i 5 dniu waży 4500 g. Pediatra mówiła że waga ładna i dzieci przybierają skokowo ale nie podoba mi się ten mały tygodniowy przyrost. Karmię tylko piersią ale zastanawiam się czy nie dawać raz dziennie mm. Mamy czekać do następnego tygodnia i znów zważyć ją i wtedy zobaczymy co dalej. Nie wiem czy powodem małych przyrostów nie jest ulewanie. Niby nie zawsze uleje ale może to ma wpływ.
 
U nas od tygodnia mała zaczęła mało przybierać. Przez tydzień zrobiła tylko 70 g. Waga urodzeniowa 3270, teraz w 6 tygodniu i 5 dniu waży 4500 g. Pediatra mówiła że waga ładna i dzieci przybierają skokowo ale nie podoba mi się ten mały tygodniowy przyrost. Karmię tylko piersią ale zastanawiam się czy nie dawać raz dziennie mm. Mamy czekać do następnego tygodnia i znów zważyć ją i wtedy zobaczymy co dalej. Nie wiem czy powodem małych przyrostów nie jest ulewanie. Niby nie zawsze uleje ale może to ma wpływ.
Oj miałam podobnie z synem. Też jakoś w 6tygodniu bardzo mało zaczął przybierać, A jadł więcej (jadł z butelki odciagniety wcześniej pokarm). Okazało się, że u nas to było spowodowane słabym pokarmem, bo akurat wtedy rozwinęła mi się silna zoltaczka i miałam bardzo restrykcyjna diete. Więc z tymi dietami przy karmieniu trzeba uważać..
 
Oj miałam podobnie z synem. Też jakoś w 6tygodniu bardzo mało zaczął przybierać, A jadł więcej (jadł z butelki odciagniety wcześniej pokarm). Okazało się, że u nas to było spowodowane słabym pokarmem, bo akurat wtedy rozwinęła mi się silna zoltaczka i miałam bardzo restrykcyjna diete. Więc z tymi dietami przy karmieniu trzeba uważać..
Nic nie zmieniłam w diecie... ale dało mi to do myślenia. Może mam słabszy pokarm mimo że jest go dużo. Poobserwuję ją jeszcze tydzień, zasięgnę opinii pediatry i położnej i zobaczymy. Teraz jesteśmy po szczepieniu i jeszcze dodatkowo jest osłabiona. Mam nadzieję, że odbije w wagą.
 
Nic nie zmieniłam w diecie... ale dało mi to do myślenia. Może mam słabszy pokarm mimo że jest go dużo. Poobserwuję ją jeszcze tydzień, zasięgnę opinii pediatry i położnej i zobaczymy. Teraz jesteśmy po szczepieniu i jeszcze dodatkowo jest osłabiona. Mam nadzieję, że odbije w wagą.
Podobno nie ma czegoś takiego jak słabo wartościowy pokarm 🤔
 
Podobno nie ma czegoś takiego jak słabo wartościowy pokarm 🤔
Ja tylko mówię z własnego doświadczenia jak było. Syn był wtedy pod obserwacją poradni patologii noworodka i mieliśmy kontrole co chwile. Tam doświadczona pediatra powiedziała, że być może własnie pokarm jest za słaby i wskazała jeść więcej indyka. potem problem przeszedł. A dodam jeszcze, że jak nie jadłam zupełnie 2 doby to mleko miałam w tamtym czasie niebiesko-zielone i bardzo rzadkie. Potem wróciło do normy. U mnie tak było, nie znaczy, że u którejkolwiek z was może być podobnie..
 
Ja tylko mówię z własnego doświadczenia jak było. Syn był wtedy pod obserwacją poradni patologii noworodka i mieliśmy kontrole co chwile. Tam doświadczona pediatra powiedziała, że być może własnie pokarm jest za słaby i wskazała jeść więcej indyka. potem problem przeszedł. A dodam jeszcze, że jak nie jadłam zupełnie 2 doby to mleko miałam w tamtym czasie niebiesko-zielone i bardzo rzadkie. Potem wróciło do normy. U mnie tak było, nie znaczy, że u którejkolwiek z was może być podobnie..
No właśnie dlatego napisałam, że podobno, bo sama szukałam przyczyny w tym, że mały tak spadł z wagi i wtedy któraś położna powiedziała, że kobieta ma zawsze wartościowy pokarm dla dziecka. Opinie na temat kp są tak skrajne, że sama już nie wiem 😒
 
reklama
Do góry