Ciąża sama w sobie jest chyba przeciwskazaniem, więc noś przy sobie zaświadczenieDziewczyny ale się zagotowałam.
Nie chcieli mnie wpuścić do sklepu spożywczego bez maseczki. Ja nie moge nosić maseczki bo momentalnie robi mi się duszno i kręci w głowie. Już nie wspominając o tym że robi mi się niedobrze. Babka uznała że powinnam pokazać dokument dot. tego że nie mogę nosić maseczki. A ja już wscieka powiedziałam że o ile nie jest przedstawicielem policji to nic nie muszę jej okazywać i albo mnie wpuści albo dzwonię po policję i do jej kierownictwa. Laska mnie puściła ale byłam taka wściekła że kupiłam sobie wodę i wyszłam bo z emocji już było mi niedobrze. Pierwszy raz się z czymś takim zetknęłam. Myślicie że warto wziąć od ginekologa zaświadczenie o przeciwskazaniach do noszenia maseczki ?? Ktoś się spotkał z takim zachowaniem? Od 2 miesiecy chodzę bez maseczki i nawet jak o nią pytają to odpowiadam że nie mogę jej nosić i wszystko gra a tutaj takie coś.


