reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Szafa malucha

Esia
zazdroszczę problemu z nadpodażą :-D

U mnie niestety ciuszków kilka na krzyż. I tak chyba już zostanie do porodu bo za bardzo nie wiem co kupować więcej - zobaczymy po porodzie co się przyda. No może jeszcze czapusie takie po kąpieli kupię - ale też nie wiem czy 56 czy 62.
 
reklama
Efilo a nie obawiasz się sytuacji, że ciuszki Ci się skończą? Ty możesz nie być w stanie zrobić zakupów i wszystko spadnie na męża... I nie chodzi o zaufanie, że kupi kiepskie, tylko o np. ceny. Bo ja jak patrzę na ceny sklepowe to :szok:
 
Czesc dziewczyny! Ale mnie rozsmieszylyscie z tym hamaczkiem:-D :-D Czy wy naprawde myslalyscie ze to dla dzidzi?/ ze maluszka wloze w hamak i nie spadnie hahaha a zwlaszcza potem jak "kopie". Ale sie usmialam:-D Nie ten hamaczek jest na zabawki, super sprawa, bo slicznie wyglada a i dostarcza dodatkowe miejsce na pakowanie maskotek itd.

A chcialam wam sie zapytac czy juz kupilyscie jakies przescieradelka na przewijak?? Ja sie rozgladam ale jeszcze nie kupilam. Za to kupilam juz wodoodporna "mate" co sie kladzie na przewijak pod przescieradlo ze jak dziecko posika to nie zniszczy przewijaka. Myslalyscie juz o tym? bo ja przyznam szczerze ze kompletnie o tym zapomnialam i dopiero mnie olsnilo kilka dni temu ze to jest jak najbardziej potrzebne!
 
Esia
akurat tego nie. Po pierwsze mój ukochany jest zaprawiony w bojach i w dodatku ma dobry gust (gust to oczywiście kwestia gustu więc ciężko powiedzieć czy ma dorby - chodzi mi o to że mi się będzie podobać :-D). A co do ceny - wyślę go do znanego mi sklepu - kupi sensowne ciuchy i w przewidywalnej cenie.

Aktualnie szafa niuni to:

- pajacyki 56 - 3szt; 62 - 4 szt
- rampersiki 62 - 4 szt; 68 - 1 szt
- koszulki 62 - 7 szt
- body 56 - 2 szt; 62 - 7 szt
- dresik 56 - 1 szt
- bluzy/kurteczki - 62 3 szt
- sukieniusia 62
- spodenki 56 - 1 szt; 62 4 szt
- śpiworki sztuk dwie - jeden cieniusi do spania a drugi troszeńke grubszy na spacerki
- skarpeteczki - 5 par
- kapelusik (to tak dla bajeru troszkę :-D)

Poradź co dokupić żeby się potem nie stresować.
 
Efilo a masz jakies czapeczki letnie? bo napewno sie przydadza, no i kocyki. Poza tym sliniczek tez bardzo przydatny.
 
Takie pierdółki na pewno uzupełnie. Czapeczki jak już mówiłam - nie mam bladego pojęcia jakiej wielkości. Bardziej się martwię ewentualnymi brakami w garderobie podstawowej.
Ale dzięki za info.
Kocyki, ręzcniczki to już nie zaliczam do ubranek ;-)

P.S. A jak bardzo letnia ma być ta czapeczka? Jak się skłąda z dwóch warstw bawełny to już za dużo?
 
wiesz nie wiem jakie u was sa, wszystko zalezy jaka gruba ta bawelna bo warstwy to z regoly zawsze sa dwie:-) . Ja mam juz dosc sporo czapeczek w rozych rozmiarach. najlepsza jest moja mama w Pl bo ja poprosilam o czapeczki bo tu mnie sie nie podobaly i poszla do sklepu i nie mogla sie zdecydowac ktore wiec kupila wszystkie co mieli czyli 5 sztuk. jedne troszke wieksze jedne mniejsze wiec bede miec na dlugo. Poza tym ja kupilam tez kilka, takie ala kapelusiki i tez w roznych rozmiarach.

Mnie sie wydaje ze masz juz bardzo duzo. ja tez mam dosc sporo ale mnie sie satle wydaje ze za malo bo choc mam duzo to nie wszystko na poczatek bo wiele roznych rozmiarow.
 
Ja się boję chodzić do sklepu aktualnie bo nie wiem czego mi naprawdę trzeba. A nie chce już kupować tylko tego co mi akurat wpadnie w oko. Bo się okaże że wpadają mi rzeczy których już nie potrzebuję a innych nie mam.
 
ja mam identyczny problem:-D teraz staram sie kupowac to co potrzebuje a jak juz cos mi wpadnie w oko, powiedzmy jakas sukienka a nie chce kupic bo juz kilka mam to kupie ale w wiekszym rozmiarze tak na pol roczku. Wtedy sie odlozy i bedzie na pozniej i przynajmniej juz cos bede miec a nie ze potem nie mam nic jak dziecko rosnie.
 
reklama
nikt mi nie odpisal o tych przescieradelkach na przewijak itd. czyzby nikt tego jeszcze nie mial czy nie kupujecie???
 
Do góry