reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

Witam. Wróciłam ze szpitala. Leżałam trzy dni na I piętrze. Jestem miło zaskoczona warunkami. Nie było miejsca na patologii ciąży bo maja tylko 8 łóżek i leżałam na położniczej sali. Sale dwu osobowe, plus łazienka w pokoju. Położne naprawdę bardzo fajne i pomocne:) Teraz mam 25tc, więc nie miałam ktg natomiast 3 razy dziennie sprawdzali mi tętno :) Porobili mi dużo badań i najważniejsze dostałam te zastrzyki sterydowe "celestone" bodajże. Nie najprzyjemniejsze ale jak trzeba to trzeba:) Dzidziuś ma się bardzo dobrze, po obciążeniu glukozą myślałam że wyskoczy z brzucha takiej energii dostał a mi ciśnienie spadło na 70/40. Kolejny pobyt na kilka dni w szpitalu ok 33/34tc. Bardzo się cieszę, bo lekarze na prawdę bardzo życzliwi i moja lekarka mimo że jest Na Poradni Patologi Ciąży przychodziła do mnie i załatwiła mi na 26.06 termin do poradni i tam będę miała wizyty co 3 tyg na wizytę + usg + ktg :) żebym była spokojna i miała nas pod kontrolą :) Naładowali mnie trochę pozytywnej energii :D

W pokoju leżałam z kobietą która urodziła bliźniaczki po 3500 i 3100g po 53cm miały. Położne powiedziały że naprawdę rzadkość żeby takie duże bliźniaki były. A mam karmiła na dwie piersi:D Cudowne dzieciaczki :D Bardzo dużo cesarek mięli. Te od dzieciaczków też bardzo pomocne. Co tylko by się chciało, tłumaczyły, przychodziły i pytały czy w czymś pomóc. A IIp podobno też fajne. Jak będę leżała jeszcze to pójdę na zwiady :p
 
reklama
sylwia ja po cc lezałam dwa dni, MIałam sie zgłosic w czwartek na 8 , lezałam na Patologi i pozniej w piatek rano cc. Co do tego zoladka nie pomoge ;/ Kopernik to dobry szpoital wiec lekarz napewno w trosce o Wasze zdrowie Was skierował. Trzymam kciuki.
 
Monial1 - fajnie że jesteś zadowolona z pobytu na oddziale i że z dzieciaczkiem wszystko ok. Ja mam takie pytanie do ciebie, skoro leżałaś na porodówce, czy widziałaś może jakieś dzieci, które przychodziły odwiedzić swoje mamy. Kurcze ja mam 8 letnią córkę i boję się, że mogą jej tam nie wpuścić.Wiem, że to tylko 2 dni w szpitalu, ale ona tak bardzo nie może doczekać się braciszka, że boję się, żeby się to jakoś negatywnie na niej nie odbiło.
 
baasia obawiam się, że córcia nie będzie mogła Cię odwiedzić...szczególnie jak trafi na jedną z Pań od noworodków. Ogólnie wszystkie te Panie są świetne i bardzo pomocne, ale jest jedna która twardo trzyma się zasad jeśli chodzi o odwiedzanie-max 2 osoby i zero dzieci. Najlepiej będzie jak zapytasz:)
 
Monial1 - fajnie że jesteś zadowolona z pobytu na oddziale i że z dzieciaczkiem wszystko ok. Ja mam takie pytanie do ciebie, skoro leżałaś na porodówce, czy widziałaś może jakieś dzieci, które przychodziły odwiedzić swoje mamy. Kurcze ja mam 8 letnią córkę i boję się, że mogą jej tam nie wpuścić.Wiem, że to tylko 2 dni w szpitalu, ale ona tak bardzo nie może doczekać się braciszka, że boję się, żeby się to jakoś negatywnie na niej nie odbiło.


ja mam 8 letniego syna i razem z mężem odwiedzali mnie codziennie ja leżałam na 2 piętrze w sali 9 osobowej, urodziłam w piątek a do domu wypuścili mnie we wtorek.
 
No to może się coś zmieniło albo miałyście dziewczyny szczęście:)
Ja jak leżałam i do jednej dziewczyny przyszli goście z dzieckiem-fakt, że mniejszym to dostał jej się konkretny ochrzan(inna sprawa, że przyszła chyba cała rodzina bo coś 8 osób i urządzili sobie sesję zdjęciową-masakra jakaś!).
 
U mnie były raz 3 osoby i nic nie mowili, fakt jakos tak zazwyczaj było ze goscie partiami przychodzili wiec moze dlatego sie nie czepiali.
 
reklama
basiu jeżeli chodzi o odwiedziny dzieci to nie wiem jak to jest, ale obok mnie leżała kobieta z bliźniaczkami i przyszła ją odwiedzić siostra z synkiem, myślę że mógł miwć max 5 lat. Byli dosłownie chwilkę, ale nikt nic nie mówił bo też nikt nie wszedł wtedy do pokoju. Na Ujastku jak byłam ostatnio w odwiedzinach u kuzynki to na wejściu pisało że dzieciom do lat 12 zakaz wstępu tutaj nic nie ma. Zależy pewnie na kogo się trafi.
 
Do góry