reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital Uniwersytecki Kopernika - poród, położne, wasze wrażenia

Dzięki wielkie za wszystkie informacje. ;) Pytanie jeszcze jedno tylko mam czy potrzebowałas czegoś dla dziecka? Bo wyprawke szpital zapewnia z tego co czytałam, tylko nie wiem w jakim zakresie. Ja już odliczam dni do terminu. U mnie tydzień jeszcze.
Wsumie to potrzebne Ci rzeczy tylko dla siebie, bo ciuszki , rożek , kocyk , pieluchy i husteczki nawilżone zapewniają, jak byś nie karmiła swoim pokarmem to dają mleka w jednorazowych butelkach, raczej nie ma z tym problemu😉 ja byłam i na drugim piętrze w pierwszej ciąży a teraz na parterze i oki, na parterze przy obchodzie moja pani doktor jest 😉
Takie oczekiwanie jest najgorsze 😁 nie znasz dnia i godziny
 
reklama
Cześć Dziewczyny,
Czy prowadziłyście ciążę u lekarza, który pracuje na Kopernika? Czy był obecny podczas porodu? Czy możecie kogoś polecić oprócz prof. Hurasa?
Czy któraś z Was chodziła do poradni na NFZ na Kopernika?

Ja chodzę do luxmedu, ale lekarz (nie pracuje w Koperniku) nie chce prowadzić mojej ciąży, byłam w poradni patologii ciąży, gdzie wykluczone zostały ewentualne problemy z przegrodą i stwierdzili, że wszystko jest ok, mam być tylko pod opieką poradni neurologicznej ze wzgledu na padaczkę, na która choruje od dawna (0 objawów od kilku lat). Mimo to lekarz nie chce mnie prowadzić.
Ze względu na najwyższym poziom referencyjności, chcę rodzić na Kopernika, ale jestem dość zagubiona.
 
Cześć Dziewczyny,
Czy prowadziłyście ciążę u lekarza, który pracuje na Kopernika? Czy był obecny podczas porodu? Czy możecie kogoś polecić oprócz prof. Hurasa?
Czy któraś z Was chodziła do poradni na NFZ na Kopernika?

Ja chodzę do luxmedu, ale lekarz (nie pracuje w Koperniku) nie chce prowadzić mojej ciąży, byłam w poradni patologii ciąży, gdzie wykluczone zostały ewentualne problemy z przegrodą i stwierdzili, że wszystko jest ok, mam być tylko pod opieką poradni neurologicznej ze wzgledu na padaczkę, na która choruje od dawna (0 objawów od kilku lat). Mimo to lekarz nie chce mnie prowadzić.
Ze względu na najwyższym poziom referencyjności, chcę rodzić na Kopernika, ale jestem dość zagubiona.
Mnie w obu ciążach prowadziła dr. Górnisiewicz, ona pracuje w poradni patologii ciąży . Jestem bardzo zadowolona z jej opieki, jak ma jakieś wątpliwości to zleca badania, daje skierowanie. Tu nie ma lekarza prowadzącego przy porodzie, ale położne odbierające poród są bardzo fajne , takie ludzkie
 
Cześć Dziewczyny,
Czy prowadziłyście ciążę u lekarza, który pracuje na Kopernika? Czy był obecny podczas porodu? Czy możecie kogoś polecić oprócz prof. Hurasa?
Czy któraś z Was chodziła do poradni na NFZ na Kopernika?

Ja chodzę do luxmedu, ale lekarz (nie pracuje w Koperniku) nie chce prowadzić mojej ciąży, byłam w poradni patologii ciąży, gdzie wykluczone zostały ewentualne problemy z przegrodą i stwierdzili, że wszystko jest ok, mam być tylko pod opieką poradni neurologicznej ze wzgledu na padaczkę, na która choruje od dawna (0 objawów od kilku lat). Mimo to lekarz nie chce mnie prowadzić.
Ze względu na najwyższym poziom referencyjności, chcę rodzić na Kopernika, ale jestem dość zagubiona.

Ja prowadziłam u dra Piskorza - pracuje na oddziale patologii ciąży. Fajny facet, dobry lekarz, bardzo konkretny, jak coś było nie tak, to od razu odsyłał gdzie trzeba. Wizyty u niego są co prawda dość krótkie, ale zawsze był pod telefonem, pomagał mi załatwić wizyty w szpitalu itp, wiec polecam. U mnie lekarz był przy rodzeniu łożyska, bo miałam z tym problemy. Pod koniec porodu pojawili się lekarze, ale chyba z neonatologii, bo z góry było wiadomo, ze mój synek musi iść do nich na obserwację. A, no i ja prowadziłam ciążę prywatnie, ale wiem, ze dr Piskorz przyjmuje tez w Luxmedzie na Lubelskiej, możesz spróbować się tam dostać.
 
Ja 8 Kwietnia urodziłam. Odbywają się porody rodzinne, facet musi mieć na przebranie klapki, najlepiej dresy, koszulkę , jest tam bardzo ciepło. Mówi się portierowi nazwisko i że do rodzącej przyjechał i tam się przebiera i zostawia rzeczy na dole. Miałam świetna położna do porodu pamiętam , że ma na imię Iza taka drobna , ciemna blondynka, bardzo motywująca podczas porodu. Z racji że urodziłam rano przed zmianą później doglądała mnie inną położna też młoda , szczupła, w okularach szatynka, bardzo empatyczna 😉 przy porodzie miałam dwie panie doktor z racji tego że wcześniejsza ciąża zakończyła się CC i musiały monitorować , obie starsze , ale z jajem kobietki. Ogólnie dobrze wspominam porodówkę. Później leżałam na parterze w sali dwuosobowej, jedzenie oki, spore porcje nawet, jeżeli coś potrzebujesz to na portiernię może ktoś przywieść Ci rzeczy, wodę ... Roznoszą paczki miedzi 10-12 i 15-17. Panie położne i laktatorki przeważnie wszystkie fajnie na parterze. Przy przyjęciu w ambulatorium robią szybki test na covida. Dobrze jest mieć własny laktator , bo nieraz się czekała długo w kolejce na ten szpitalny. Po korytarzu chodzi się w maseczkach, i jak jest obchód też zakłada się maseczki. Generalnie wszystko ok, tylko jak się siedzi w szpitalu tak jak my tydzień czasu to już się przykrzy bez odwiedzin, no ale cóż...
I co jeśli test na covid wyszedłby pozytywny? Mąż nadal może być przy porodzie, czy nie?
 
I co jeśli test na covid wyszedłby pozytywny? Mąż nadal może być przy porodzie, czy nie?
Mężowi nie robią testu w szpitalu, tylko pacjentce podczas przyjęcia w ambulatorium.
Szczerze to nie wiem jak to wygląda w przypadku osób dodatnich, ale napewno mają tam osobne wejście dla nich i wydzielone część oddziału, tak aby nie miały kontaktu ze zdrowymi osobami, no chyba że zdarzy się sytuacja taka jak podczas mojego przyjęcia do szpitala, że przyszła gwiazda z covidem na zdrową część i nic nie powiedziała, dopiero podczas badania jak wynik był dodatni 🤦
 
Mężowi nie robią testu w szpitalu, tylko pacjentce podczas przyjęcia w ambulatorium.
Szczerze to nie wiem jak to wygląda w przypadku osób dodatnich, ale napewno mają tam osobne wejście dla nich i wydzielone część oddziału, tak aby nie miały kontaktu ze zdrowymi osobami, no chyba że zdarzy się sytuacja taka jak podczas mojego przyjęcia do szpitala, że przyszła gwiazda z covidem na zdrową część i nic nie powiedziała, dopiero podczas badania jak wynik był dodatni 🤦
A jak z dzieckiem, zabierają je, czy zostawiają przy matce? (Nie mam na razie co prawda covida, ale przez miesiąc wszystko może się zmienić i trochę panikuję 😅)
 
Mam zaplanowane cc na kopernika. Jak to obecnie teraz wygląda? Czy ojciec dziecka może kangurowac po planowanym cc? Jeśli tak to na jakich zasadach się to odbywa? Czy musi mieć zrobiony test itp?
 
reklama
Mam zaplanowane cc na kopernika. Jak to obecnie teraz wygląda? Czy ojciec dziecka może kangurowac po planowanym cc? Jeśli tak to na jakich zasadach się to odbywa? Czy musi mieć zrobiony test itp?
A w ktorym tyg masz zaplanowana cc mowili jakies konkrety jak sie przygotowac? Ja tez bede miec najprawdopodobniej bo synek odwrocony glowka do góry i zastanawiam sie kiedy mi termin wyznacza.
 
Do góry