reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

Ja znow z corcia wyladowalysmy w szpitalu.......... :-)


stopi69 dzięki o pocieszającą informację o Bielańskim. Ja termin mam na listopad i powiem szczerze, że gdzie mam rodzić to dla mnie wielka niewiadoma do końca. Na początku miała to być Żelazna tam rodziły u mnie dwie dziewczyny z pracy i były zadowolone a ja sama zapisałam się do tamtejszej szkoły rodzenia. Nie mam tam lekarza (byłam 3 tyg. temu u lekarza, który tam pracuje ale sama nie wiem) ani położnej (dzwoniłam w sierpniu żadna nie miała wolnego terminu) Na szkole rodzenia położne mnie informowały, że wcale nie jest tak źle i jest szansa na przyjęcie ale od dziewczyn na necie co innego słyszałam. Poza tym moj kolega z żoną byli na zwiadach i potwierdzili "istna fabryka". Poza tym gdzieś mi się obiło o uszy, że za bardzo nie chcą cc robić a położna przez telefon powiedziała mi, że nie za bardzo chce brać rodzące bez lekarza prowadzącego bo potem jest problem jeśli rodząca ma być na patologi czy coś takiego.
Inflancka - podobno straszne warunki tam są i też naczytałam się o nieodpowiednim opiekowaniu się dzieckiem (jest założony oddzielny wątek na babyboomie).
Lekarz polecił mi Szpital Bielański, ale nie wiem czy ze względu na znajomą położną. Wiem, że kiedyś pracował w Czerniakowskim a stamtąd lekarze i położne przeszły do Bielańskiego. Trzy koleżanki tam rodziły i trzy miały cc. Trochę dziwne, że tak chętnie tną ale jeśli ma to w porę zapobiec tragedii dam i ja się pociąć :szok:
Podobno odsyłają.
Podobno dokarmiaja strasznie dzieciaczki butlami bez zgody rodziców, żeby mieć spokój...Ostatnio był artykuł w gazecie, że jakaś sława z tv się wypisała na własną prośbę. Nakarmią dzieci i same plotkują w pokojach.
Podobno liczy się kasa, nawet dziecka nie umyją i nie pokażą jak kąpać, jak zapłacisz - proszę bardzo...
Podobno pielęgniarki są niemiłe, nie pomocne...pewnie zależy która.
Niestety sama nie wiem. Na pewno co rodząca to inna opinia, co zmiana lekarzy to inne odczucia. Drżę!!!!!!!!:no:
 
reklama
Witam ;-) chcialam Was prosic o opinie na temat porodu w klinice Eskulap .. slyszalam bardzo dobre opinie na temat tej kliniki .. zastanawiam sie nad porodem i nie ukryam ze panicznie boje sie porodu ;-(
 
Co do nieodsylania z INFLACKIEJ to nie odsylaja tylko takich juz naprawde rodzacych w danej chwili. Tak jak kobitki sa nawet 10dni po terminie z srednimi skurczami to nie ma co liczyc na przyjecie na patologie... Odsylaja i kaza nastepnego dnia przyjsc,ze moze bedzie miejsce. I tak ciezarne potrafia codziennie siedziec na izbie i czekac az je przyjma. A jak jest juz 14doba to zaczynaja wywolywac porod jak jest miejsce na porodwce i tam dalej potrafia meczyc kobitke az sama nie urodzi :-(

To czego dowiedzialm sie dod mam , ktore rodzily w BIELANSKIM. Izba przyjec jest tragiczna - ie chca przyjmowac (sama tego doswiadczylam na poczatku ciazy ) jak sie jzu przejdzie izbe to na oddziale jest super. Jednak warunek jest jeden - ponoc trzeba miec lekarza prowadzacego z tego szpitala - tzn. chodzic do nieg prywatnie,lu miec oplacona polozna. Ogolnie z tego co sie dowiedzialam to personel jest skoncentrowany na kasie. Placisz to masz super fachowa opieke :-)

Mnie na inflancką przyjeli w dniu terminu ( dziecko ułożone pośladkowo ) nie miałam skurczy ani nawet cienia podejrzenia że coś się zacznie dziać . :tak: Zostałam przyjęta a na drugi dzień zrobili mi CC

Co do bielańskiego to warunki fajne ale jak się tam dostaniesz . Mojej przyjaciółki siostre po 3 godz ( przyjęta niby została ) odwieźli karetka do nowego dworu stwierdzając że nie ma u nich miejsc ( miała lekarkę prywatną z bielańskiego ) Z dwojga złego wolałabym wyladowac na inflanckiej niż w Nowycm Dworze.:tak: Gdyby jej od razu powiedziano że nie ma miejsca sama by pojechała gdzie indziej
 
.........

Co do bielańskiego to warunki fajne ale jak się tam dostaniesz . Mojej przyjaciółki siostre po 3 godz ( przyjęta niby została ) odwieźli karetka do nowego dworu stwierdzając że nie ma u nich miejsc ( miała lekarkę prywatną z bielańskiego ) Z dwojga złego wolałabym wyladowac na inflanckiej niż w Nowycm Dworze.:tak: Gdyby jej od razu powiedziano że nie ma miejsca sama by pojechała gdzie indziej

Nie rozumiem tego, tzn, że wsadzili ją w karetkę i nie powiedzieli gdzie wiozą???? Chyba miała prawo zostać przewieziona tam gdzie chce?!!!!
Ja wiem, że oni mają układy z Nowym Dworem ale tam Broń Mnie Panie Boże!!!!!! Podobno nawet jeśli nie ma msc w szpitalu powinni zbadać, zapytać się gdzie się chce pojechać, zadzwonić do innego szpitala czy są msc i powiedzieć, że wiozą pacjentkę. Tak mówiła nam położna z Żelaznej, ale jaka praktyka jest w innych szpitalach nie wiem. Modlę się, żeby mnie nie odesłali!!!!!!!!!!!!!!! AMEN!!!
 
a oto najlepsza reklama inflanckiej....

[ame="http://www.youtube.com/watch?v=WV0XfJRrpxs&feature=p_layer___embed_ded"]YouTube - Pomożmy malutkiej Kamilce![/ame]


i to nie pierwszy raz!!!
 
Nie rozumiem tego, tzn, że wsadzili ją w karetkę i nie powiedzieli gdzie wiozą???? Chyba miała prawo zostać przewieziona tam gdzie chce?!!!!
Ja wiem, że oni mają układy z Nowym Dworem ale tam Broń Mnie Panie Boże!!!!!! Podobno nawet jeśli nie ma msc w szpitalu powinni zbadać, zapytać się gdzie się chce pojechać, zadzwonić do innego szpitala czy są msc i powiedzieć, że wiozą pacjentkę. Tak mówiła nam położna z Żelaznej, ale jaka praktyka jest w innych szpitalach nie wiem. Modlę się, żeby mnie nie odesłali!!!!!!!!!!!!!!! AMEN!!!

Powiedzieli że wiozą do nowego dworu bo jedynie tam są miejsca i tyle . :-( Dziewczyna jest młoda , pewnie była spanikowana a w takich chwilach człowiek też inaczej myśli. Do tego ona ma problemy z sercem i powinna dostac znieczulenie a w Nowym Dworze go nie robią:wściekła/y::wściekła/y: Poród i tak skończył się CC . Zresztą nie ma co generalizowac , bo pewnie nie zawsze tak się dzieje . Padło akurat na nią

wilsonka - może nie od razu reklama inflanckiej , ale danego lekarza . A wszędzie pracują różni . Nie ma co od razu jechać na cały szpital :no: Co nie zmienia oczywiście faktu , że takie przypadki nie powinny miec miejsca:tak:
Jak w kazdym szpitalu jedni będą chwalili , inni nie
 
Ja słysząlam, ze z Żelaznej odwoża do Sochaczewa!!! I to od kilkuu osób. Jak jedna dziewczyna się nie zgodziła to musiała podpisac oświadczenie, ze nie wyraża zgody i ze sama sobie znajdzie szpital. Podpisała, wsiadła w samochód i pojechała na inflancką i tam ją przyjęli (mimo, ze w sw. Zofii twierdzili, ze w całęj warszawie nie ma miejsc). Tylko co w takim wypadku ma zrobić osoba, która tak jak ja nie ma samochodu? Autobusem szpitala szukać?
 
O kurcze pierwsze słyszę. Chodziłam na szkołę rodzenia na Żelazną i tam położne słodko mówiły, że jak nie ma msc to najpierw badają czy wszystko ok, potem pytają się rodzącej, gdzie mają zadzwonić zapytać się czy przyjmą, dzwonią zajmują msc i chyba zawożą. Poza tym położna mówiła, że jak nadchodzi godzina zero :) to żeby nie dzwonić po szpitalach z zapytaniem czy sa msc tylko wsiadać w auto i jechać. Bo przez telefon zawsze moga odmówić.
Kilolek rozumiem, że nie masz autka ale chyba do porodu autobusem się nie wybierasz. Najlepszym wyjściem jest poprosić kogoś lub wynająć taxówkę i nie puścić spod szpitala dopóki Cię na dobre nie przyjmą!
 
reklama
Kilolek, mieć zapisane numery telefonu do kilku szpitali - chociaż prawda, mogą przez telefon nie powiedzieć prawdy, a jak już rodząca u drzwi staje to zależnie od etapu porodu mogą już być zmuszeni przyjąć... I szukać taksówką. Lub też umówić się z położną z któregoś szpitala, jestem święcie przekonana, że to zwiększa szanse na to, że jednak jakimś cudem miejsce się znajdzie ;-)
 
Do góry