reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szukam dziewczyn, ktore maja założony szew Mcdonalda

reklama
Zazdroszczę tego 36 tc☺️ Ja dopiero jestem w 25. Pierwszy szew miałam założony w 16 tc i sie delikatnie zsunął lekarz uznał, że trzeba to poprawić i że poerwszy raz mu się takie coś zdarzyło drugi miałam założony w 20 tc i jest ok ale leżę cały czas. Teraz czekamy na 28 tc później 30 a jak już minie 32 to lekarz mówi, że z górki będzie
 
Witam Was dziewczyny:-)Czy ktoras z Was miała zakładany szew w ciąży bliźniaczej? I jaka była wtedy dlg szyjki?Ja jestem w 20tyg+5dni i szyjka bardzo mi się skraca mimo tego ze leże i nic nie robię ostatnio 5 dni temu miała 22mm,lekarz powiedział ze jak będzie 15mm to zakładamy szew ale podobno w ciąży bliźniaczej to ryzyko.Będę wdzięczna za odpowiedź.
 
Hej dziewczyny. Powiedzcie mi jedno czy jest tu jakas co rodzila przed zdjeciem szwu? Zastanawia mnie czy wody sie sacza przy szwie zalozonym czy tez moga puscic naraz. Boje sie ze moge nawet nie wiedziec kiedy a to beda wody. To moja 3 ciaza ale jak to mowia kazda inna a szewek mam pierwszy raz
 
U mnie wody się nie sączyły, zaczęło się krwawienie, nie mogli zdjąć szwa i próbowali powstrzymać skurcze, a po 14 godzinach wody odeszły mimo założonego szwu. Potem szybkie zdjęcie szwu i poród SN.
 
U mnie wody się nie sączyły, zaczęło się krwawienie, nie mogli zdjąć szwa i próbowali powstrzymać skurcze, a po 14 godzinach wody odeszły mimo założonego szwu. Potem szybkie zdjęcie szwu i poród SN.



Malutka mi strasznie po tym szwie drapie i o siedzeniu powyzej 5min moge pomarzyc :( tez tak drapal Ci dzidzius po szewku? Juz mam resztki, polowa 36tyg
 
Chciałabym odświeżyc wątek. Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Ja również miałam zakładany szew. W 19 tc szyjka długości 22mm i skierowanie do szpitala, po 5 dniach wypis bez szwu z szyjka o dziwo 28mm i nakazem oszczędnego trybu... ale i tak tylko leżałam. W 26 tc szyjka znów 22 mm i szpital, po 4 dniach 14mm i założenie na następny dzień szwu. Podali mi również sterydy. Po 5 dniach wypis do domu. Nakaz leżenia. Po tygodniu w 29 tc wizyta kontrolna... lekarz ocenia szyjkę na 8-12 mm do tego zapalenie pęcherza, na drugi dzień znów szpital. Podlaczyli pompę na skurcze, których ja nie odczuwalam i podawali leki i właściwie to już uprzedzali o możliwości porodu przedwczesnego. Lekarz powiedział, że byłoby dobrze wytrzymać chociaż do 32 tc. Obecnie jestem w domu. 31 tc szyjka 20 mm, wizyty u lekarza co tydzień. Maluch ma 1800 więc jest duży jak na ten tydzień co również zwiększa jego szanse. Mam nadzieję, że wytrzymamy jak najdłużej.
 
@Daria33 moja Ania (koleżanka) miała identycznie. Szjka wariowala. Raz 11mm raz 28mm.
Po szwie się uspokoilo. W 37tc miała ściągnięty i... przeniosła do 41tc :)
Mam nadzieję, że Ciebie też czeka Tak i scenariusz :)
Ja założony miałam w 23tc i zdjęty pod koniec 37tc. Urodziłam 10dni przed terminem, ale tylko dlatego że miałam problemy z ciśnieniem i lekarze zdecydowali się wywoływać.
Z tego co mówiły położne, to scenariusz z przenoszeniem jest częste. Więc trzymam kciuki, żeby i Tobie on się ziścił :)
 
@Daria33 moja Ania (koleżanka) miała identycznie. Szjka wariowala. Raz 11mm raz 28mm.
Po szwie się uspokoilo. W 37tc miała ściągnięty i... przeniosła do 41tc :)
Mam nadzieję, że Ciebie też czeka Tak i scenariusz :)
Ja założony miałam w 23tc i zdjęty pod koniec 37tc. Urodziłam 10dni przed terminem, ale tylko dlatego że miałam problemy z ciśnieniem i lekarze zdecydowali się wywoływać.
Z tego co mówiły położne, to scenariusz z przenoszeniem jest częste. Więc trzymam kciuki, żeby i Tobie on się ziścił :)
Bardzo dziękuję za dobre informacje, trzeba mieć nadzieję, że będzie dobrze :)
 
reklama
Hej ja miałam w dwóch ciazach założony szew w pierwszej ciąży w 25 tyg gdy szyjka miała 15 mm . Miałam też rozwarcie wewnętrzne na 19 mm .Ściągnięty miałam w 36 tyg a urodziłam w 39 tyg. Poród szybki .
W drugiej ciąży miałam zakładany szew już profilaktycznie w 17 tyg Ale szyjka jakoś szalowo długa nie była bo około 28 mm miała Ale lekarz nie chciał ryzykować . Ściągnięty miałam w 36 tyg a urodziłam w 38tyg . Oba porody zaczęły się od saczacych się wód. Zalecenia miałam żeby się oszczędzać Ale nie musiałam leżeć . Życzę Ci abyś wytrzymała jak najdłużej w dwupaku.
Mi lekarz też mówił że po ściągnięciu szwu albo rodzi się odrazu albo się przenosi bo tworzy się blizna wokół szwa ktora trzyma.
 
Do góry