reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

tegoroczna rekrutacja do zerówki

Dołączył(a)
19 Listopad 2010
Postów
11
Witam,

Drogie mamy zerówkowiczów w 2011/2012 Ja mam synka z rocznika 2005 na samą mysl o rekrutacji az mnie ciarki biorą .Ponoc ma sie zacżąc od lutego - takie mam info.Moze Wy cos wiecie wiecej to porsze o wpisy.
Zakładam watek ponieważ chciałabym żebyśmy trzymały sie razem w tym strasznym okresie bojówek z UM i Sp.:szok:
 
reklama
Ja również w tym roku poślę dziecko do zerówki, teraz chodzi do przedszkola ale z tego co już się orientowałam to zerówki w przedszkolu nie ma więc siłą rzeczy musi iść do szkoły-bo tylko tam klasa zerowa będzie utworzona.
 
Co prawda u nas jeszcze daleko do "tego kroku" i może z dwa razy zmienią się jeszcze zasady,ale dla mnie wysyłanie 5-cio letniego dziecka na szkoły jest nieporozumieniem. Skoro jest możliwość utworzenia klasy "0" w przedszkolu to tak właśnie powinno być.
 
Co prawda u nas jeszcze daleko do "tego kroku" i może z dwa razy zmienią się jeszcze zasady,ale dla mnie wysyłanie 5-cio letniego dziecka na szkoły jest nieporozumieniem. Skoro jest możliwość utworzenia klasy "0" w przedszkolu to tak właśnie powinno być.
No ale problem w tym ze w naszym przedszkolu nie utworzą zerówki, dlatego nie mam wyboru-pozostaje mi szkoła.
 
Nie taki diabeł straszny jak go malują :tak: W szkołach w klasach 0 dzieci robią dokładnie to samo co w przedszkolu. Jedyna różnica to to że są w szkolnym budynku. Dla nich niema dzwonków i przerw, dzieci się nie uczą a opiekują się nimi przedszkolanki. Inaczej to wygląda u sześciolatków które idą do pierwszej klasy. Tam już normalnie się uczą. Ale to rodzic jeszcze decyduje jeżeli chce to z pomocą pedagoga czy posłać dziecko do pierwszej klasy. Teraz wygląda to wszystko troszkę inaczej niż za naszych czasów. Dzieci nie obowiązują dzwonki a lekcje są dobierane do aktualnej formy dzieciaków. Bardzo dużo jest w tym wszystkim zabawy. Prowadziłam zajęcia w takich klasach i naprawdę niema się czego obawiać. Jedynie na co warto zwrócić uwagę to na nauczycieli. Tym warto się kierować w wyborze placówki. Ale dokładnie tak samo jest z przedszkolami. Nie wiadomo na jakiego wychowawcę dziecko trafi do puki nie pójdzie.

Głowa do góry i będzie dobrze :-)
 
Ja ogólnie to jestem przeciwniczka tych "pseudozmian" w których tak naprawdę chodzi o by szybciej taki człowiek poszedł do pracy a nie tam o dobro dziecka.Napewno nie posle swojego do I kl i tez wolałabym by w przedszkolach były zerówki niz w szkole. Kiedys było lepiej konczyło sie 6 lat i szło do szkoły i dla dziecka lepiej i dla rodzica - bo mógł zostawic dziecko do 17-18 w przedszkolu.Panie na pewno sie starają ale wszystkiego nie są w stanie zrobic .Dzieci niby sa w szkole ale tak naprawdę nie są bo sztucznie izolowane sa od reszty - siedzą na sali i nie mieszają sie z innymi -taka klatka ,obiadki juz nie przedszkolne - nikt nie przypilnuje by zjadło - jak w ogóle jest stołówka w placówce.!! a potem na świetlice samo - bo tam wszystkie dzieci trafiają z całej szkoły.
Nie rozumie po co zmieniac cos jak było dobrze jak jest .Kombinowali z gimnazjami i teraz mamy niezły pasztet.Dzieci tez sie rznie rozwijaja - 6 latek ze stycznia moze miec inny poziom niz ten z grudnia .Kazdy miesiac to ogromny rozwój dla malucha .Nie wyobrazam sobie 6 taktów w szkole tym bardziej ze spotkaja sie rózne roczniki w 2012 6 i 7 latki - jeden wielki obłed .To dopiero stres dla tych 6 latków.wspólczuje rocznikowi 2006.


macie juz moze info ,ze juz jest cos z rekrytacja?
 
zerówki powinny zostac w przedszkolu- tez cierpie z tego powodu ze tam gdzie mój syn chodzi to nie ma i nie bedzie zeróweczki.
 
Lucy całkowicie zgadzam się z Tobą. My jeszcze mamy dużo czasu, ale jestem spokojna... bo wcale nie byłabym zdziwiona, gdyby do czasu osiągnięcia przez mojego synka wymaganego wieku nastąpiły kolejne zmiany:)
 
moze jeszcze wpadna na wspaniały pomysł ,zeby juz od 5 lat rozpoczynał sie obowiązek szkolny.Co prawda w Europie w niektórych panstwach tak sie dzieje - ale czy wszystko należy małpowac.Tym bardziej ze nasze standardy szkolne to same wiemy jak jest.Brak papieru toaletowego mydła nie mówiac juz o braku kredy do tablicy.Ja mam osobiscie wrazenie ,ze chodzi tu o czysty biznes.Zakup książek itp.ktoś na tym zarabia.
Szkoda dzieci az strach pomyslec co im jeszcze do głowy wpadnie ....
To co powinno sie zmienic to sposób nauczania to napewno - ze kazdy ma parcowac równo - równo skonczyc równo zacząc robic to samo - ciekawe jak to sie ma do indywidualnego tempa pracy kazdego dziecka - eh szkoda gadac
 
reklama
Do góry