agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Czyli jednak im to mija.


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

. Jak coś nie jest po jego myśli to okropnie krzyczy, piszczy i oczy wiście płacze, ale w miarę łatwo można go uspokoić. Zabawkami zainteresuje sie na chwilkę i zaraz ma inny obiekt do poznania
. Na dłuższą chwilkę mogą go zainteresować telewizyjne reklamy
. Z rozstaniami jest różnie, czasami nie ma lamentowania a innym razem okropna rozpacz
. Jak wracam to obowiązkowo muszę go poprzytulać i popieścić ale za chwilkę już czymś innym jest zainteresowany. Jak jestem z nim w domu chodzi za mną krok w krok, trzyma mnie za nogawki i ciągle chce na rączki,a jak już na nich jest to po sekundzie chce na podłogę i tak cały czas
. Wszędzie go pełno, wszędzie wejdzie ten mój mały odkrywca
. Dużo gada po swojemu i gestykuluje a my z mężem mamy przy tym "ubaw po pachy". Chodzi w miarę ostrożnie ale nie uniknie się wypadków :-(. Nie potrafi spokojnie usiedzieć w foteliku samochodowy, mam z tym okropny problem bo potrafi całą drogę krzyczeć i płakać w samochodzie
, żadne moje pomysły nie pomagają, mam nadzieję że to mu przejdzie.
.
. No chyba że jest bardzo zmęczony to wtedy zasypia. Mam nadzieję że to przejdzie :-( tylko kiedy ?