mikusia84r
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 1 794
moja Milenka to diabeł wcielony! wszędzie jej pełno, nie usiedzi ni sekundy, wszędzie wejdzie, wszystko wyciągnie, zciągnie itp. a po dworze biega, to jak pies spuszczony ze smyczy. "charakterek" też ma owszem: uparta, pewna siebie, nieuusłuchana, wszędzie chce rządzić. poza tym umie sie przymilić, np. najpierw całuje babcie, a potem prosi ją o coś:-)
Gdy np. powiem, ze boli mnie głowa, to przychodzi do mnie ze smutna minką, pyta:
a ona zawsze i tak woła mama pomóż,nadal jednak mówi nie wyraźnie i połowę rzeczy nie rozumiemy,tylko domyślamy się.I nie ma co jest córcia mamusi,innych mogłoby nie być,oby mamusia była obok.