reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Temperatura i plamienia

Dołączył(a)
28 Grudzień 2021
Postów
2
Od jakiegoś czasu prowadzę obserwacje objawowo-termiczną. Staram się mężem o pierwsze dziecko od aktualnego cyklu.
Mam 31 lat i regularne miesiączki. Zazwyczaj wszystkie objawy były książkowe. Podczas okresu tempareatura była na stałym podstawowym poziomie, około owulacji spadała na 1 dzień (w tym czasie śluz bardzo płodny, szyjka wysoko), następne utrzymywanie wzrostu temperatury i spadek dzień przed okresem.
W obecnym cyklu mam pełno niewiadomych. Owulacja na pewno była w 14-15 dniu cyklu - wtedy też poszłam z mężem na całość. Kilka dni później poczułam napięcie podbrzusza i okolicznych więzadeł, bóle miesiączkowe i ból dolnej części pleców. 16 dnia cyklu pojawiła się tendencja wzrostowa temperatury (Ok. 36.7 - moja temperatura podstawowa nie przekracza 36.2), następnie 24 dnia cyklu pojawił się jednorazowy spadek do 36.4 i czerwone plamienie (zauważone podczas badania szyjki). Aktualnie jestem w 26 dniu cyklu, temperatura wzrosła do 36.8, aczkolwiek mam brązowe plamienie z niteczkami "skrzepów". Czy jest szansa ze to @ nadchodzi? Nigdy nie mialam tak, zeby temperatura w okolicach @ byla tak wysoka. A może to upragniona ciąża? 24 dnia cyklu zrobiłam test który wyszedł negatywny. Nie mam jak teraz iść do lekarza, jestem poza miastem, wizyta dopiero 7 stycznia. Planowo powinnam dostać okres 1 stycznia. Temperature mierze termometrem owulacyjnym w jamie ustnej o stałej porze. Martwie sie tym plamieniem bo jesli to ciąża to chyba nie świadczy to o niczym dobrym. Skąd się w ogóle biorą takie zawirowania hormonalne? Uspokojcie mnie :(
 
reklama
Na lekarza jest za wcześnie, chyba że masz powiedziane, że musisz po teście brać jakieś leki. A nigdy wcześniej nie miałaś plamien przed miesiączką? Jak wyznaczasz termin spodziewanej miesiączki? Od szczytu śluzu albo wg skoku temperatury?
 
Nie jesteś w stanie bez monitoringu określić owulacji więc tak naprawdę nie wiesz ile jesteś dni po niej... Poczekaj do dnia miesiączki i zrób test, jeśli był negatywny to ciąży nie było.
 
Od jakiegoś czasu prowadzę obserwacje objawowo-termiczną. Staram się mężem o pierwsze dziecko od aktualnego cyklu.
Mam 31 lat i regularne miesiączki. Zazwyczaj wszystkie objawy były książkowe. Podczas okresu tempareatura była na stałym podstawowym poziomie, około owulacji spadała na 1 dzień (w tym czasie śluz bardzo płodny, szyjka wysoko), następne utrzymywanie wzrostu temperatury i spadek dzień przed okresem.
W obecnym cyklu mam pełno niewiadomych. Owulacja na pewno była w 14-15 dniu cyklu - wtedy też poszłam z mężem na całość. Kilka dni później poczułam napięcie podbrzusza i okolicznych więzadeł, bóle miesiączkowe i ból dolnej części pleców. 16 dnia cyklu pojawiła się tendencja wzrostowa temperatury (Ok. 36.7 - moja temperatura podstawowa nie przekracza 36.2), następnie 24 dnia cyklu pojawił się jednorazowy spadek do 36.4 i czerwone plamienie (zauważone podczas badania szyjki). Aktualnie jestem w 26 dniu cyklu, temperatura wzrosła do 36.8, aczkolwiek mam brązowe plamienie z niteczkami "skrzepów". Czy jest szansa ze to @ nadchodzi? Nigdy nie mialam tak, zeby temperatura w okolicach @ byla tak wysoka. A może to upragniona ciąża? 24 dnia cyklu zrobiłam test który wyszedł negatywny. Nie mam jak teraz iść do lekarza, jestem poza miastem, wizyta dopiero 7 stycznia. Planowo powinnam dostać okres 1 stycznia. Temperature mierze termometrem owulacyjnym w jamie ustnej o stałej porze. Martwie sie tym plamieniem bo jesli to ciąża to chyba nie świadczy to o niczym dobrym. Skąd się w ogóle biorą takie zawirowania hormonalne? Uspokojcie mnie :(

Żeby poznać ciąże po temperaturze musi być ona podwyższona min. 18 dni po owulacji
 
Na lekarza jest za wcześnie, chyba że masz powiedziane, że musisz po teście brać jakieś leki. A nigdy wcześniej nie miałaś plamien przed miesiączką? Jak wyznaczasz termin spodziewanej miesiączki? Od szczytu śluzu albo wg skoku temperatury?
Oczywiście, że miałam plamienie. Ale nigdy takiego jak aktualnie. Zazwyczaj zaczynało się jednego dnia i trwało np przez 2 dni bez przerwy zanim sie okres nie "rozkręcił". Szczerze już głupieje, chyba wolałabym żeby już @ przyszła wtedy bym przynajmniej wiedziała na czym stoję :D
Termin wyznaczam od temperatury. Zawsze dzień przed temperatura spada. Nigdy mnie to jeszcze nie zawiodło.
 
Oczywiście, że miałam plamienie. Ale nigdy takiego jak aktualnie. Zazwyczaj zaczynało się jednego dnia i trwało np przez 2 dni bez przerwy zanim sie okres nie "rozkręcił". Szczerze już głupieje, chyba wolałabym żeby już @ przyszła wtedy bym przynajmniej wiedziała na czym stoję :D
Termin wyznaczam od temperatury. Zawsze dzień przed temperatura spada. Nigdy mnie to jeszcze nie zawiodło.
zawsze może być ten pierwszy raz inne plamienie, nie jesteś maszyną, każdy cykl może być od teraz np inny...
 
Oczywiście, że miałam plamienie. Ale nigdy takiego jak aktualnie. Zazwyczaj zaczynało się jednego dnia i trwało np przez 2 dni bez przerwy zanim sie okres nie "rozkręcił". Szczerze już głupieje, chyba wolałabym żeby już @ przyszła wtedy bym przynajmniej wiedziała na czym stoję :D
Termin wyznaczam od temperatury. Zawsze dzień przed temperatura spada. Nigdy mnie to jeszcze nie zawiodło.
A konsultowałas kiedykolwiek karty obserwacji z instruktorem albo ginem? Bo zasadniczo plamienie przed okresem może wskazywać na problemy istotne przy wczesnej ciąży. Jak długa masz II fazę cyklu?
 
Do góry