reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Test owulacyjny

Nie, zdecydowana większość kobiet nie ma pojęcia, kiedy ma dni płodne, albo mylnie uważa, że ból podbrzusza albo więcej śluzu to już owulacja, a baaaaaaaaaaaardzo często okazuje się, że owulacja jest dużo później, albo nie występuje wcale i znajomość swojego organizmu nie ma nic do rzeczy. Można prowadzić obserwacje śluzu, można mierzyć temperature, można badać szyjkę, można robić testy owulacyjne i to wszystko są narzędzia, które ŚWIADOMYM SWOJEGO CIAŁA KOBIETOM pomagają zajść skutecznie w ciąże. Wyśmiewanie tego, trywializowanie i próba wmówienia komuś, że kontrola swojego organizmu jest równoznaczna z brakiem znajomości swojego ciała to po prostu ignorancja.
Nie każdemu udaje się zajść w ciążę od kilku przypadkowych numerków, wiele dziewczyn walczy o upragnioną ciążę i wspaniale, że korzystają z takich narzędzi.

P. S. Rozumiem, że nie robiłaś też testu ciążowego no bo przecież jak temu ufać jak żadnej pewności nie daje i w dodatku znasz swoje ciało[emoji854]
Bardzo to przykre .. myśląc że ktoś szuka jakieś „rozrywki” tylko dlatego że zadała pytanie. Ja osobiście nigdy takich testów nie stosowałam ponieważ nie musiałam i myślałam że to tylko „szkoda pieniędzy” bo większość kobiet zna swój organizm i powinna wiedzieć kiedy są dni płodnie a kiedy nie. Ale tu miłe Panie nie były tak złośliwe i udzieliły mi normalnej odpowiedzi. Dziękuje [emoji854]
 
reklama
Nie, zdecydowana większość kobiet nie ma pojęcia, kiedy ma dni płodne, albo mylnie uważa, że ból podbrzusza albo więcej śluzu to już owulacja, a baaaaaaaaaaaardzo często okazuje się, że owulacja jest dużo później, albo nie występuje wcale i znajomość swojego organizmu nie ma nic do rzeczy. Można prowadzić obserwacje śluzu, można mierzyć temperature, można badać szyjkę, można robić testy owulacyjne i to wszystko są narzędzia, które ŚWIADOMYM SWOJEGO CIAŁA KOBIETOM pomagają zajść skutecznie w ciąże. Wyśmiewanie tego, trywializowanie i próba wmówienia komuś, że kontrola swojego organizmu jest równoznaczna z brakiem znajomości swojego ciała to po prostu ignorancja.
Nie każdemu udaje się zajść w ciążę od kilku przypadkowych numerków, wiele dziewczyn walczy o upragnioną ciążę i wspaniale, że korzystają z takich narzędzi.

P. S. Rozumiem, że nie robiłaś też testu ciążowego no bo przecież jak temu ufać jak żadnej pewności nie daje i w dodatku znasz swoje ciało[emoji854]
A czy ja coś i kogoś wyśmiałam ? Jeżeli tak to musiało mnie to ominąć. Zdaje sobie z tego sprawę że dużo jest kobiet które maja problemy z różnych powodów. Ja osobiście mam raka macicy i lekarz od razu zaznaczył że dzieci mieć nie mogę ale na szczęście był w błędzie i postanowiłam zdać się na swoje ciało i dwa razy za pierwszym podejściem udało mi się zajść w ciąże! Życzę wszystkim kobietą które sie starają jak najlepiej i tu nie ma nic dorzeczy moja sama ciekawość lub pisać mi że w jakiś sposób kogoś obrażam. Jeżeli takie testy pomagają i są one w 99% skuteczne to jak najbardziej ! Nie rozumiem w czym masz problem ale mniejsza oto i tak mnie to nie obchodzi 👍😁
 
Poco w ogóle robić test owulacyjny ?

Wiesz co, to jakieś takie płytkie rozumowanie. Po co robić? Bo ja nie muszę ich robić to po co inni je robią?
Sa takie kobiety, co to zachodzą w ciąże od samego spojrzenia na faceta.
A są i takie, które potrzebują się wspomóc testami owu.
Ja mam synka z testow owu. Gdyby nie one mogłabym próbować latami.
Bo w przeciwieństwie do wielu kobiet, ja nie mam żadnych oznak owulacji. Nie mam jakiegoś innego śluzu i nic mnie nie boli ani nie strzyka. Skad wiec miałabym wiedzieć kiedy mam owulacje, skoro żadnych przesłanek nie mam? A test owu wychwyci pik hormonu i zwiększa szanse.
 
Wiesz co, to jakieś takie płytkie rozumowanie. Po co robić? Bo ja nie muszę ich robić to po co inni je robią?
Sa takie kobiety, co to zachodzą w ciąże od samego spojrzenia na faceta.
A są i takie, które potrzebują się wspomóc testami owu.
Ja mam synka z testow owu. Gdyby nie one mogłabym próbować latami.
Bo w przeciwieństwie do wielu kobiet, ja nie mam żadnych oznak owulacji. Nie mam jakiegoś innego śluzu i nic mnie nie boli ani nie strzyka. Skad wiec miałabym wiedzieć kiedy mam owulacje, skoro żadnych przesłanek nie mam? A test owu wychwyci pik hormonu i zwiększa szanse.
Nie twierdze że inne kobiety tego nie muszą robić bo ja tego nie robiłam !? Ale jak już pisałam wcześniej zaciekawił mnie temat i chciałam wiedzieć jak to wyglada z punktu widzenia innych kobiet. Bardzo mnie to cieszy i gratuluje że ci taki test pomógł 🤗
 
reklama
Do góry