reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Test pozytywny, USG 2 mm zarodek, minęło 7 dni , ale testy już negatywne

KasiaRyba

Początkująca w BB
Dołączył(a)
5 Styczeń 2020
Postów
17
Hej, mam taki problem, 2 mc temu ku mojemu zaskoczeniu na teście były 2 kreski, myślałam że w końcu wszystko się udało i będę miała 2 dziecko, jednak po 2 tygodniach opóźnienia dostałam okres, zanim zdążylam iść do lekarza, pani doktor stwierdziła, że to mogła być ciąża biochemiczna. Natomiast w sylwestra miałam wizytę i przed zrobiłam test i pozytywnie znowu, na USG 2 mm zarodek, że ledwo było widać, a teraz minął tydzień okresu brak, cyce bolą wczoraj nawet bardzo, ale testy wychodzą negatywne, nawet po nocy z rana, a wcześniejszy nawet popołudniu był mocny , więc nie rozumiem co się stało. Czy to znaczy że ciąży już nie ma i na dniach powinnam dostać okres czy jak ? Miała któraś z was taka akcje ? Wizyta u lekarza dopiero za 2.5 tygodnia, bo miałyśmy już usłyszeć serce i nie wiem co z tym zrobić.
 
reklama
Rozwiązanie
No domyslilysmy się z panią doktor, myślę że najlepiej jak pójdę na wizytę do niej i spróbujemy znaleźć przyczynę. Póki co nie rozważaliśmy niczego specjalnego w kategorii przeszkod w utrzymaniu ciąży, bo jedna ciąża biochemiczna to nic nadzwyczajnego, ale po 2 razie w przeciągu 3 miesięcy to już faktycznie trzeba się głębiej zastanowić co jest problemem.
Ja tez 2 razy poronilam , głębszych badań nie robiłam, zmieniłam kwas i wit b na zmetylowane , i od serduszka lykalam acard, i się udało. Za 3 razem
Jeśli nie masz możliwości przyspieszenia wizyty u lekarza to ja bym sugerowała zrobić badanie poziomu betahcg z krwi, najlepiej dwa razy w odstępie 48 godzin. Chyba, że pierwszy wynik wyjdzie ujemny, to wtedy nie ma sensu powtarzać...

Ja nie robiłam testów po wizycie u lekarza, ale powinny być dodatnie, bo poziom hcg rośnie z każdym dniem. Możliwe, żeby testy były wadliwe?
 
Jeśli nie masz możliwości przyspieszenia wizyty u lekarza to ja bym sugerowała zrobić badanie poziomu betahcg z krwi, najlepiej dwa razy w odstępie 48 godzin. Chyba, że pierwszy wynik wyjdzie ujemny, to wtedy nie ma sensu powtarzać...

Ja nie robiłam testów po wizycie u lekarza, ale powinny być dodatnie, bo poziom hcg rośnie z każdym dniem. Możliwe, żeby testy były wadliwe?
No właśnie wydaje mi się że nie, bo zrobiłam 2 i wyszły negatywne wczoraj, więc kupiłam innej firmy i zrobiłam dzisiaj rano i ani bladej drugiej kreski, a te co robiłam tydzień temu były naprawdę mocne
 
Nie spotkałam się z taką sytuacją. Jeśli masz możliwość to zrób sobie badanie z krwi. To będzie najbardziej wiarygodny test.
 
Martwię się, że ciąży już nie ma , w sensie że obumarła i macica sama się nie oczyszcza, bo to moim zdaniem jest niemożliwe, żeby testy były pozytywne, a potem negatywne, beta HCG powinna rosnąć a nie malec. Dzisiaj niedziela i ani nie ma gdzie na badania krwi ani na USG pójść, bo na USG by było widać, czy się powiększa zarodek, czy dalej stoi w miejscu, albo zniknął obumarły
 
Tu zdjęcia testów , dwa sprzed tygodnia i dwa z dzisiaj rano
 

Załączniki

  • 15782193919853133567806765450892.jpg
    15782193919853133567806765450892.jpg
    670,7 KB · Wyświetleń: 446
Niestety żadna z nas Ci nie wywróży, co to może być...
Popieram poprzedniczkę, ja od razu zrobiłabym badanie betaHCG, bo tam wątpliwości nie ma, a niektóre laboratoria są całodobowe - poszukaj u siebie.
Ja bym zwariowała z takiej niepewności, a 2,5 tygodnia to strasznie długo...
 
Niestety żadna z nas Ci nie wywróży, co to może być...
Popieram poprzedniczkę, ja od razu zrobiłabym badanie betaHCG, bo tam wątpliwości nie ma, a niektóre laboratoria są całodobowe - poszukaj u siebie.
Ja bym zwariowała z takiej niepewności, a 2,5 tygodnia to strasznie długo...
Wiem, ale mieszkam w Irlandii i tutaj laboratorium całodobowo to chyba tylko szpital dla swoich pacjentów ma. Zwykle badania krwi i jest problem bo pobiera tylko pielęgniarka i jest 2 razy w tygodniu na 2 h i tyle
 
reklama
Znalazłam jakaś przychodnie za 40€ badają , ale dopiero jutro czynne , może się wyrobie przed pracą, bo o 8 otwierają a o 9 mam być w pracy, a jeszcze dziecieka na 8:20 do szkoły 🙄
 
reklama
Na usg raczej nie będzie nic widać. Tak się zdarza. Ja tak miałam. Już te pierwsze kreski masz dość delikatne i możliwe, ze beta już spadała. Teraz beta pewnie jest w okolicach 20 i test już jej nie wykryje. Za kilka dni max za tydzień powinnaś dostać okres-macica się oczyści w czasie jego trwania.

Przykro mi.
 
Do góry