Ja robię prawie zawsze ten sam, mojej mamy - zawsze się udaje. Chociaż przyznam eksperymentuję z innymi - z ciekawości.
A oto ten przepis:
6 jaj
1,5 szklanki mąki (pół na pół - mąka pszenna i ziemniaczana)
1 szklanka cukru
niecałe pół łyżeczki proszku do piecz.
Piec 40-45 min.
Przygotowanie:
białka ubić na sztywno + cukier, jeszcze ubijać. Następnie żółtka, ubić. Później mąkę przesianą z proszkiem, wymieszać(lub mikserem, ale na wolnych obrotach).
Wylać do tortownicy wyłożonej papierem.
Zapomniałam dodać: ja dodaję jeszcze 1-2 łyżki wiórków kokosowych na końcu, mieszam. Ma taki fajny posmak.
SMACZNEGO!!!
A wogóle to jak mniejszą ilość to:
Na 2 jajka wychodzi: 1/2 - szlkanki mąki, 1/3 - szklanki cukru, (2 jaja więcej - jeszcze raz tyle cukru i mąki).
Duży z 9 jaj piec ok. godziny - do upieczenia - sprawdzić długą wykałaczką czy jest w środku dopieczony.
W razie co - POWODZENIA w trakcie pieczenia!!!