Mojemu synowi pojawiły się w pierwszych tygodniach obrzydliwe ropne duże krosty na buzi. Lekarze powiedzieli że to trądzik noworodkowy. Teraz owszem mineły te najobrzydliwsze krosty ale za to wysypało cała buzie mniejszymy czerwonymi krostkami, które tez troche maja białe czubki. A teraz to już wogóle zeszły te krosty na szyje i klatke piersiową a od kilku dni na rączkach też się pojawiają.
Co to może być ? Czy to może być skaza białkowa ?
Czy rzeczywiście mam wierzyć lekarzom, że to trądzik (przy kolejnej wizycie u innego lekarza- zasugerowano, że to uczulenie ....- co lekarz to inna opinia)
Co to może być ? Czy to może być skaza białkowa ?
Czy rzeczywiście mam wierzyć lekarzom, że to trądzik (przy kolejnej wizycie u innego lekarza- zasugerowano, że to uczulenie ....- co lekarz to inna opinia)