u nas dziś żadnej wpadki

Od wczorajszego popołudnia nie było ani jednego siszku (poza nocą oczywiście) w majteczki

Napiszę tu jeszcze odnośnie pieluchy na spacerach. Kilku znajomych mówiło mi, że baaardzo żałują, że zakładali początkowo pieluchy na spacer. Odpieluchowanie szło im bardzo wolno, w domu dziecko się zapominało bardzo często, zwłaszcza jeśli byli długo na spacerze w ciągu dnia. Dopiero po tym jak pozbyli się pieluchy na cały dzień (poza nocą) to ruszyło. ZTrafiłam też na kilka artykułów, które to potwierdzały. Stąd moje uparcie sie przy tym, że na spacer pieluchy też nie ma. Tzn jest tetrowa, a na to ceratkowe majteczki. chodzi o brak pampersa, w którym dziecko nie czuje wilgoci, jest mu wygodnie... za wygodnie. Od wczorajszego popołudnia na spacerach Marysia nie siusiała, wróciła do domku i wysiusiała się od razu na nocnik. Nie byliśmy długo, ale jak zrobi się naprawdę ciepło bedę ją wysadzać za krzaczkiem w parku, bo jak to inaczej rozwiązać?
nakładka na sedes mieści się w mojej torbie spacerowej, to żaden problem wrzucić ją do środka.
nie wiem czy dobrze robię, może powinnam zakładać tego pampersa tak jak piszecie. Ale wybrałam już tą drogę i przy niej pozostanę. Sama jestem ciekawa co z tego wyniknie.
Asinka super! Wielkie brawa dla Tymka

To też sobie utrudniasz hehe;-)
Aestima ale super gatki! są też takie dziewczęce??