kasiawilde
Fanka BB :)
mamoM jak Wam idzie?
Madzioolka my też nie, propozycja nocnika spotyka się wręcz z histerią (a nie naciskam i nigdy nie naciskałam) i robi się coraz gorzej... na 'chodź zmienimy pieluchę' słyszę 'NIE! pupy (czyt. kupy) nie ma, siusiuuuu NIE MA'... ojjj czarno to widzę...
Madzioolka my też nie, propozycja nocnika spotyka się wręcz z histerią (a nie naciskam i nigdy nie naciskałam) i robi się coraz gorzej... na 'chodź zmienimy pieluchę' słyszę 'NIE! pupy (czyt. kupy) nie ma, siusiuuuu NIE MA'... ojjj czarno to widzę...

a Krysia małymi kroczkami, ale sobie radzi 
- chyba, że sama przyjdzie i poprosi. Ściąga też sama pidżamkę - tj. pajacyka - i pieluchę rano. Wczoraj jak jechałyśmy do Babci zrobiła sama ładnie siusiu do nocniczka - dużo - więc pytam czy zakładamy pieluchę - nie, no to ok ale był mały problem albowiem musiała przez to iść ze spodniami w garści bo by je miała na kostkach a raczej na bucikach
No i zdziwko - poszłam się przebrać do wyjścia a Krysia przybiega w majtkach i spodniach .... majtki nie do końca dobrze - część górna była na jednej nodze - ale tak to bez zarzutu