reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tworzenie działu zamkniętego i inne sprawy organizacyjne

reklama
zmartwiłam się tym, że wkleiłam zdjęcie malutkich :-(
Nie wiedziałam, że i tu takie sytuacje miały miejsce...
Ale rownież ze względu na dziewczynki jestem za wątkiem zamkniętym.
 
Nie bardzo mam pojecie o co chodzi z tym zamieszaniem na wątku głównym - pewnie dlatego, że ostatnio nawet siedzenie przed kompem mnie denerwuje i powoduje ból żeber :-(
Co do ograniczeń na naszym forum jestem za - tylko aby ograniczenia nie uderzyły w inne uczciwe mamusie - niekoniecznie listopadówki.
Sama dosyc często przeglądam inne miesiące na forum, które są jak dla mnie wielką skarbnicą wiedzy.
Więc jestem za ograniczeniami - ale z rozumem :-)
A co do naszego wątku "nasze porody" chyba go strasznie wspólnie zaśmieciłyśmy :-(
Wydaje mi się, że w tym wątku powinny byc tylko relacje porodowe a ewentualne gratulacje gdzie indziej.
Jak któraś z nas dopisała się do tego wątku już myślałam, że mamy kolejne maleństwa :zawstydzona/y:

Mam nadzieję, że nie macie mi za złe mojej wypowiedzi.

Pozdrawiam serdecznie
Clue
 
Hmm, mysle ze sie zgodze w 100% z Clue, nie udzielam sie za wiele, ale czytam na biezaco prawie od poczatku. Forum, jak to powiedziala Clue jest skarbnica wiedzy, nie tylko wymiana dowolnych wariacji na temat zycia codziennego. Czemu ograniczac dostep do tej wiedzy, wydaje mi sie ze relacje z porodow to nie jest przesadzony ekshibicjonizm tylko dzielenie sie ku pozytkowi i byc moze uspokojeniu innych mamus- przyszlych.
 
CLUE, LOOLEELAY - nie bardzo wiem o co Wam chodzi :sorry2: Przeciez cala sprawa nie rozbija sie o to zeby wszystkie watki listopadowe byly zamkniete - te tutaj, jak to nazywacie "skarbnica wiedzy" nadal beda ogolnodostepne, wszystko zostanie na swoim miejscu....
W dziale zamknietym bylyby tylko informacje ktorymi nie chcemy sie dzielic z calym swiatem, czyli jakies osobiste zwierzenia i fotki.
Co do zasmiecania - wszystko mozna uporzadkowac, posty poprzenosic, tak by zostaly tutaj tylko relacje z porodow. Ale do tego konieczny jest moderator, ktorego wsrod listopadowek jeszcze nie ma....

Troche mi glupio...ja proponuje cos dla Waszego dobra, a poczulam sie skarcona...Sorry ja nie musze sie tym zajmowac - w koncu to moj dodatkowy czas i praca :-(
 
Dokładnie tak jak Aneta mówi... wątek zamknięty będzie po to żeby nie pisać o pewnych prywatnych sprawach na otwartym. Czasem nawet relacja z porodu jest na tyle intymna, że nie jedna z nas nie będzie chciała opisywać tego na wątku otwartym. No i nasze zdjęcia będą "bezpieczne" ;) Po za tym nic się nie zmieni :) Ja nadal jestem jak najbardziej za!!!
 
Nikt tutaj nikogo nie karci tylko wyraza swoja opinie, a jezeli cos zostalo zle zrozumiane, to wymaga wyjasnienia tylko i wszystko bedzie grac. Doceniam Twoj Aneta wklad w to forum (jak napisalam sledze watki prawie od poczatku), ale czemu nie mozna przekazac takze moze (jak to sama uzasadnilas) niepotrzebnych obaw, zamiast zbiorowego "hurraaa". Wiekszosc jest "za" utworzeniem zamknietego forum, wiec prawem demokracji sytacja jest jasna. I nie ma co sie obruszac, ze ktos poczul sie zagrozony- jezeli jak to zostalo okreslone "nie jest aktywny na forum" i ma na swoim koncie tylko 39 postow.
 
reklama
aneta23 ja nie mam nic przeciwko zamkniętym wątkom, ale tak jak zaznaczyłam - z umiarem :)
Czyli zgadzam się z Tobą w 100 %. Niepotrzebnie czujesz się skarcona .... no co Ty? Bo teraz to i mi głupio ;/
Bardzo Cię szanuję i zdaje sobie sprawę ile to czasu Ci zajmuje :-(

pozdrawiam serdecznie
Clue
 
Do góry